[MKVII] 1.6 16V Problem z odpalaniem - przekaznik

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.

Nic nie znalazłem na forum... moze ktos podpowie.

Poblem wyglada tak, ze podczas odpalania czasem "klika" jakis przekaznik i auto albo nie moze, albo odpala z wielkim trudem... nie zaleznie od temperatury - w zimie czasem sie zdarzalo, teraz nawet niewiem czy nie czesciej... moze cos poprostu zaczyna padac...

czyli wyglada to tak: po pierwszym przekreceniu kluczyka "klika" przekaznik, mecze 5sekund i odpuszczam.... drugie przekrecenie kluczyka - odpala "od strzala"...

silnik odpalany na benzynie ale wpakowana jest sekwencja.


z gory dzieki za wszelkie sugestie...
  
 
a jak pompa paliwa za pierwszym razem?? odzywa się...
  
 
ciezko powiedziec... teraz za kazdym razem bede bral ja pod uwage...

ale czy bez pompy paliwa nie zalapal by chociaz troszke na ulamki sekundy? tu jest tak jakby wogole paliwa nie podawaly wtryski, albo wogole nie bylo iskry... i czy w skrzynce jest jakis przekaznik odpowiedzialny za sama pompe?
  
 
Jak chcesz odpalić auto bez podania mu paliwa - pomyśl chwilę.

Po przekręceniu kluczyka powinieneś usłyszeć "szum" (odgłos pompki paliwa) spod tylnej kanapy.

Co do przekaźnika - tak jest odpowiedzialny za pompę - nie pamietam oznaczenia - mając skrzynkę opuszczoną w dół jest na środku po lewej stronie
 
 
michu bez takich haselek... tymbardziej ze niemasz racji... sproboj odlaczyc pompe paliwa i przekrec kluczyk... auto odpala i zaraz gasnie... potem juz nie odpala...

w moim przypadku pompa odpada...


co do myslenia z pompa - mysle ze miedzy pompa a wtryskami jest na tyle paliwa ze wtryski sa w stanie troche "wrzucic" do cylindra... u mnie przy odpalaniu jest objaw jakby wogole wtryski nie dzialaly albo wogole nie bylo iskry... bardizej tutaj bym kombinowal... narazie wszystko dziala ok... chociaz od ostatniego posta odpalalem auto tylko 2x.