XV FINAŁ WOŚP - OLEŚNICA - SPOT i wypad na miasto???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Może się tak udamy, i po spotkaniu na rampie, polecimy na zamek powydajemy troche kasy na WOŚP???

hmy???
  
 
Jestem bardzo za.... zwłaszcza że nie wypali mi wypad w sobotę na rajd na rzecz WOSP.. to w niedziele trzeba nadrobić z hukiem....

To o której na rampie ?? normalnie o 15 czy wcześniej ??
  
 
no ja jak zawsze mam szkołę wtedy gdy nie trzeba. Pozatym wybieram się na zjazd starych samochodów, znaczy się zabytkowych we Wrocławiu, ale jak mi się uda dotrzeć do O-cy na czas to też się dopisuję (zwłaszcza ze jestem w Pokojowym Patrolu )
  
 
Nie no wreszcie się cos dzieje!!! Ja postaram się przyjechać!!!! A potem Se do wrocka pojadę!!!! Pozdro!!!
  
 
no to na którą i gdzie się ustawiamy???
  
 
Ja bym proponował np. o 14:00 lub 15:00 na rampie!!!! Co wy na to???
  
 
może być 15-00...
  
 
No wiec spotykamy się na rampie o 15 a potem się zobaczy jaki i gdzie pojedziemy
  
 
Jakbym nie zdążył to gdzieś Was złapię.
  
 
Cytat:
2007-01-12 18:49:53, SVERAdesign pisze:
Może się tak udamy, i po spotkaniu na rampie, polecimy na zamek powydajemy troche kasy na WOŚP??? hmy???



Wpadne napewno.
O 15:00 pojawie się narampie.
  
 
No to ja też się zjawię.
  
 
ja się mogę opóźnić...
wypadło mi coś pilnego...
  
 
fajno było !!!!! Wreszcie sie cos działo!!!!!! Nie żałuje ze przyjechałem!!!! Pozdro
  
 
no było fajnie..... sprzęgła się pokończyły .... ręczne latały .. strzelali z armaty... .

ludzie byli w szoku co jest grane

WOSP Oleśnica ma jakoś 15 tyś zł to rekord a liczą na 25.. i niestety nie udało się nacią organizatorów na nowe sprzęgło ...

Podziękowanie dla wszystkich którzy przybili, zwłaszcza dla Deva za zorganizowania flagi wielkiej orkiestry i sesji fotograficznej z gazety..

FOTKI ! ! !
  
 
no fajnie bylo i głośno
....Killer a ty zalatwiles sprzeglo swoim efektownym wjazdem na wyladownie
  
 
Kotek żyje ... zwariowana maszyna, miewa humory jak malec. .. ale tak na serio to przy tym przebiegu sprzęgło siada i wiedziałem od początku , ale że jeździ to niech wytrzyma jeszcze że 3 miesiąca to się zrobi... ale jest to trochę zagadkowe bo wczoraj na koniec prawie nie mogłem ruszyć ze świateł zresztą Cichy widział jak się wlokłem... podobno to jest też urok hydrauliki sprzęgła że tak nie do końca puszcza jak jest rozgrzany.....
  
 
Cytat:
2007-01-15 18:20:41, dr_Killer pisze:
... podobno to jest też urok hydrauliki sprzęgła że tak nie do końca puszcza jak jest rozgrzany.....



i tu ci przyznam racje, dziś uszczelniłem pompkę sprzęgła, odpowietrzyłem i całkiem inaczej chodzi. więc zobacz, czy aby się nie zapowietrzyło.