Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
dyzio Escorcik ;] Kraków | 2007-04-13 00:26:28 Problem dotyczy essa mkVI z silniczkiem 1.4
Escorcina wczoraj miała zrobiony mały serwis, olej, filtr oleju, filtr paliwa i powietrza oraz wymiana płynu chłodniczego. Problem polega na tym, że autko zdecydowanie bardziej się grzeje. W trakcie jazdy na trasie wskaźnik temp. zawsze trzymał się mniej więcej na wysokości 1/4 skali, teraz trzyma się zdecydowanie wyżej. A w mieście stojąc w korkach grzeje się zdecydowanie szybciej, co gorsza nawet szybsza jazda nie jest w stanie zbić tej temperatury. Sądzę, że na bank zrobiłem coś źle. Jako, że śrubeczka do spuszczania płynu wyglądała dość mizernie, a nie wpadłem na pomysł kupienia drugiej - doszedłem do wniosku, że nawet jej nie ruszam, żeby nie oberwać. Po chwili zastanowienia (co chyba było błędem:/) stwierdziłem, że spuszczę płyn odczepiając ten gruby wąż wchodzący do chłodnicy na dole z lewej strony. Płyn się wylał, wąż założyłem. Wlałem około 5l płynu (firmowanego logo renault - znajomy pracował w serwisie do stanu mniej więcej około połowy pomiędzy min i max. Przy odkręconym zbiorniczku odpaliłem silnik (był zimny) czekałem do momentu aż włączy się wentylator i co mnie zadziwiło poziom cieczy delikatnie wzrósł. Uznałem, że chyba tak musi być i pojechałem do domu. Następnego dnia rano, (przed odpaleniem) poziom płynu spadł do poziomu minimalnego, obejrzałem przewody - nigdzie nie ciekło. Dolałem płynu do poziomu maksymalnego. Tak jak wyżej napisałem - auto bardzo szybko się teraz grzeje i nie wiem w czym leży przyczyna. Zauważyłem jeszcze jedną niepokojącą rzecz. Wydaje mi się, że płyn w układzie na ciepłym silniku powinien krążyć (czyli powinna wypływać ciecz z górnego przewodu wchodzącego do zbiorniczka) a tak się nie dzieje, zarówno na biegu jałowym jak i na wysokich obrotach. Szukałem na forum ale nie znalazłem żadnej konkretnej informacji. Bardzo proszę o pomoc bo escorcina w niedzielę i poniedziałek ma do zrobienia prawie 2 tys km... bardzo zależy mi na Waszej jak najszybszej pomocy. Pozdrawiam! |
Raven Sympatyk FEFK Suzuki Grand Vitara Jaworze | 2007-04-13 06:41:17 Prawdopodobnie krąży Ci gdzieś powietrze jeszcze w układzie.
Czy pokrętło ogrzewania miałeś otwarte na max przy spuszczaniu płynu ? |
dyzio Escorcik ;] Kraków | 2007-04-13 07:09:04 rany, nie pamiętam - ale jest to całkiem prawdopodobne.
A czy to ma na coś wpływ? |
Raven Sympatyk FEFK Suzuki Grand Vitara Jaworze | 2007-04-13 07:20:31 Tak jak napisał Wilk.
Poza tym jeśli przy spuszczaniu płynu pokrętło było ustawione na "zimno" to nie była otwarta nagrzewnica i cały stary płyn mógł nie spłynąć, to mniejszy problem, ale przy zalewaniu nowym na pewno musisz dać na "gorąco". Przekręć na "gorąca" o zagrzej silnik. przejedź kawałek, powinno się odpowietrzyć. |