Oryginalne felgi forda i nakretki

Nadchodzi lato.

Udalo mi sie skolowac oryginalne alufelgi z oponami letnimi i pomyslalem o ich zalozeniu ale...z tego co sie dowiaduje do oryginalnych alufelg potrzebny sa jakies SPECJALNe nakretki, z innym stozkiem, to samo sie tyczy oczywiscie nakretek zabezpieczajacych. W zwiazku z tym wychodzi mi ze musze wydac 100 zl an 12 nakretek i drugie 100 na zestaw 4 zabezpieczajacych. Czy ktos montowal te felgi na zwykylch nakretkach i jest jeszcze w stanie pisac na tym forum? Bo narazie ZUPELNIE nie po drodze mi wwydanie 200 zl na wymiane kol (mozlliwe ze jeszcze musze je wywazyc - dodatkowy koszt ;] ), szczegolnie po zainwestowaniu 2500 zł w remont po stluczce ;/

witam.
nie ryzykuj jazdy na alusach przykreconych na zwykle nakretki bo kiedys wyprzedza cie te kolka tak jak mojego sasiada ja tez kiedys tak zrobilem naszczescie kola zostaly na swoim miejscu lecz musialem przetoczyc otwory w alusiach bo sie zdrowo zcioraly.
wiec bez odpowiednich nakretek nie ryzykuj. szkoda zdrowia i alu
pozdro

Moją uwagę zwrócił zwrot "z INNYM stożkiem". Tzn, masz nakrętki ze stożkiem, pod alusy? Bo jak masz takie to powinno być OK, jak masz nakrętki pod zwykłe stalówki to potrzebujesz nowych.

a czy felgi cosworth look 15" tez potrzebuja takich nakretek ?

zaraz zaraz czyli zeby zalozyc oryginalne felgi fordowsie do forda trzeba miec jakies specjalne nakretki? dobrze rozumuje ?

kurde jakbym kupil felgi rs 7-ramienne to jeszcze bym musial na nakretki wydawac ze 200zl

a wiec felgi kupilem na allegro. koles ktory mi je sprzedal przywiozl je z belgii i o ile mi wiadomo to one byly montowane w jakims tam roczniku czy modelu mondeo. ich wymiary to 6J 15" H2 ET40