Czy wam w tym sezonie cieknie olej??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
u mnie po tygodniu od wymiany uszczelniacza na wale znow cieknie olej,,,,zauwazylem to dzis pojechalem do mechanika z "reklamacja", przedstawilem sytuacje,,, oczywiscie poznal i potwierdza ze wymienial uszczelniacz....ale twierdzi tak,,,ze to niee koniecznie jest ten uszczelniacz,,,,pytanie,,, w koncu jaki jeszcze?? dodam ze cieknie z bloku skrzyni biegow na laczeniu z blokiem silnika (sprzegla)? haa....dodal ze w taaaakie upaly to u wiekszosci olej bedzie rzadszy i czesto wybywa ,,,,to po co sa uszczelniacze>??
a i bym zapomnial,,,,poloska od strony pasazera od skrzyni jakas wilgotna, mokra :/

[ wiadomość edytowana przez: COYOTE-25 dnia 2007-06-16 14:25:27 ]
  
 
to Cie pociesze bo mi też ciekł jak jeździłem na lotosie a że leje castrola to problem sie stracil, aha też mi tam ciekło i była gadka że to zimmering tam na wale czy coś takiego...
  
 
u mnie tez byl simmering,,,sam go do reki dostalem ten zuzyty

pewnie wlales gestszy olej


[ wiadomość edytowana przez: COYOTE-25 dnia 2007-06-16 14:33:30 ]
  
 
od 10 sezonów nic nie kapie
  
 
ja ostatnio wymieniałem wszystkie uszczelki, tak że ja mam sucho ... ale co z tego jak przez moją głupote i naiwnosc ( namówił mnie pseudo-mechanik) zamiast półsyntetyka zalałem minerala z Lotosa i zaczęło sie ... pobieranie oleju na wyższych obrotach ... średnio co 3 miechy muszę dolać litra ... i niewiem co mogę zrobić żeby to naprawić
  
 
hmmm jesli chodzi o olej silnikowy to ja mam 2 raz syntetyka SHELLA HELIX ULTRA 5W40
a w skrzyni w zeszlym roku dolalem ATF DEXTRON2



[ wiadomość edytowana przez: COYOTE-25 dnia 2007-06-16 15:11:21 ]
  
 
Ja wymieniałem uszczelniacz na wale jakieś 2 miesiące temu, i też zauważyłem ostatnio przy wymianie oleju mokro. Zalałem go Valvoline
MaxLife 10W40 może mu minie, poprzednio jeździłem na fordowskim.
  
 
Tez mam ten wyciek miedzy skrzynia a silnikiem. Ile moze kosztowac wymiana uszczelniacza? Czy to prawda ze pelno przy tym roboty bo trzeba skrzynie wykrecac?
  
 
ja wtedy dalem 300 za robocizne i 70 za uszczelniacz :/
  
 
-fakt roboty kupa, trzeba wywalić skrzynie i koło zamachowe, ja robiłem to przy okazji wymiany sprzęgła i podmianki skrzyni, za robote zapłaciłem 150pln(to naprawde bardzo mało za te robote).Jeśli mocno Ci nie leci to bym się wstrzymał do wymiany sprzęgła.

-uszczelniacz kosztował 56pln Corteco

[ wiadomość edytowana przez: -Ed- dnia 2007-06-16 15:24:23 ]
  
 
ja wymienialem tez jak koledzy ze sprzeglem bo skrzynie poprzedni wlasciciel zajezdzil wiec nowa skrzynia,zimering ,i sprzeglo wyciagneli i wlozyli silnik za 200zl ze zmiana oczywiscie+simering 50zl