Wpływ wilgotności na pracę silnika

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cześć
Od jakiegoś czasu obserwuję ciekawe zachowanie silnika: gdy trochę popada, czyli przy zwiększonej wilgotności powietrza, silnik zauważalnie lepiej się zachowuje. Objawia się to przede wszystkim w lepszym przyspieszaniu i jest tym bardziej zauważalne, im bardziej uboga mieszanka paliwowo-powietrzna (obojętnie czy jest to benzyna, czy gaz) jest dostarczana do kolektora dolotowego. Ciekaw jestem, czy również ktoś z Was zauważył coś podobnego oraz chciałbym sie dowiedzieć, dlaczego tak się dzieje. Jak można to naukowo wytłumaczyć oraz ewentualnie jak wykorzystać to zjawisko do zwiększenia osiągów silnika.

Pozdrowienia z Gliwic
  
 
Spryskiwac silnik, haha! A swoja droga to ciekawe co piszesz. moze dlatego najbardziej lubie jezdzic jak pada deszcz.
Pozdrawiam
Levis
  
 
Heh!! Jesteś szczęśliwcem!! Woda-paliwo przyszłości, może twoje autko już sie przestawia na bardziej energetyczne paliwo . A tak poważnie to woda (wilgoć) zassana do komory spalania i sprężona do dośc wysokich ciśnień, w otoczeniu wysokiej temperatury i co ciekawe katalizowana przez metalowe częsci silnika może ulegać rozpadowi na pierwiastki z których sie składa. Wodór i tlen!! A zapłon zainicjowany przeskokiem iskry i zapłonem mieszanki paliwowej powoduje wydzielenie znacznej energii porównywalnej ze spalaniem paliwa ciekłego. Jest to jedna z mozliwych opcji dla twoich spostrzeżeń. Ubogośc mieszanki ma też tu znaczenie!! Skoro mieszanka jest uboga a samochód ma moc nie mniejszą od standardowego ustawienia mieszanki świadczyć może to o pojawianiu sie nowych porcji czy to powietrza do spalania (tlen z rozkładu) czy też nośnika energii (wodór z rozkładu).
  
 
U mnie jest to samo, zakladam klimatyzator dolotu bedzie sie skraplac woda i juz jezdzic bedzie lepiej

Juz nie jedna osoba to potwierdzila.
  
 
Cos wam sie chyba potententego ....
Katalizowana przez czesci metalowe silnika ????
Simon sorry ale nie rozumiem nic z tego co ty gadasz

Zazwyczaj to jak pada deszcz to do dupy z osiagami jest !!!!!!!!
Filtr powietrza zatrzymuje wilgoc i trzyma ja w sobie przez co stawia wiekszy opor !!
Cos wam sie juz mota pada deszzc to chodzi gorzej jedyne co mi do glowy przychodzi to to ze woda przechodzi w tlen i H ale to i tak sa malutkie ilosci (wodor ma dobrego kopa) i nie beda one przyczyna poprawy pracy silnika. Moze gdzies w instalacje dostaje sie wilgosc i przewodzi lepiej jakis zasniedzialy styk ?
  
 
ciekawe zjawisko
A z tymi osiagami moze to odczucie subiektywne? Wszyscy jezdza wolniej bo mokro na drogach, a wy nadal tak szybko
  
 
Formula nie wnioskuje tego po ilosci wyprzedzonych samochodow ale po zrywnosci silnika i nie na 1 ani na 2 kiedy bardzo latwo zerwac przyczepnosc kolek w szczegolnosci jak pada deszcz, tylko przy np wyprzedzaniu na 4.
  
 
a moje auto zawsze lepiej sie zabiera wieczorem) tz jak jest mały ruch na drodze i chyba wiecej zimnego powietrza - ot takie spostrzeżenie
  
 
A nie bedzie tak ze po deszczu chlodniej i wilgotniej no i powietrze lekko gestsze a co za tym idzie w jednostce objetosci jest go wiecej czyli wiecej sie go dostaje do cylindra - poprawa warunkow spalania ze wzgl na lepsze napelnienie cylindra ? Z czasow gdy jezdzilem jeszcze motorkami opowiadalo sie ze motocyklem bodajze WFM mozna bylo osiagnac magiczna granice 100km/h tylko lezac na siedzeniu oraz pod warunkiem ze to byl wieczor - ze wzgl na wieksza gestosc powietrza.
  
 
To ciekawe Panowie bo u mnie na gaźniku przy dużej wilgotności raczej wydaje mi się że auto łapie lekkiego muła. Czyżby reumatyzm, w końcu to wiekowe juz auto? A nie jest czasami tak że im więcej wilgoci w paliwie tym mniejsza jego wartość opałowa i co za tym idzie gorsze osiągii?
pozdr
  
 
MOże między jednym a drugim jest jakaś suptelna granica.
  
 
Wieczorem auto mi lepiej chodzi tak od 21,zawsze mi się wydawało,że przez to,że powietrze jest czystsze
  
 
Chodzi nie o wilgotnosc, ale temp. powietrza. Im nizsza tym wieksza jego gestosc, a wiec wiecej czastek powietrza dostaje sie do cylindra w tej samej objetosci i rosnie moc.
Tak samo jest w gorach - gdzie przy rzadszym powietrzu moc maleje. Niektorzy producenci nawet podaja, ze na kazde 1000 m n.p.m. moc maleje o 10 %.

A wiec samochody nad morzem jezdza szybciej

Pozdrowka
Adamus
  
 
Cytat:
2003-06-18 17:34:59, adamus pisze:
Chodzi nie o wilgotnosc, ale temp. powietrza. Im nizsza tym wieksza jego gestosc, a wiec wiecej czastek powietrza dostaje sie do cylindra w tej samej objetosci i rosnie moc.
Tak samo jest w gorach - gdzie przy rzadszym powietrzu moc maleje. Niektorzy producenci nawet podaja, ze na kazde 1000 m n.p.m. moc maleje o 10 %.

A wiec samochody nad morzem jezdza szybciej

Pozdrowka
Adamus



i całkowicie się z tobą zgadzam
  
 
Wydaje mi sie ze w komorze spalania nie ma aż tak wysokich cisnień/temperatur aby woda mogła sie rozdzielić na pierwiastki składowe... Wydaje mi sie ze tu raczej ma wpływ niższa temperatura powietrza zasysanego.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Cytat:
2003-06-18 17:34:59, adamus pisze:
A wiec samochody nad morzem jezdza szybciej


a to stąd sie biorą takie dobre wyniki czasówek na naszych spotach 3miejskich
  
 
Cytat:
2003-06-18 19:24:25, GDA pisze:
Cytat:
2003-06-18 17:34:59, adamus pisze:
A wiec samochody nad morzem jezdza szybciej


a to stąd sie biorą takie dobre wyniki czasówek na naszych spotach 3miejskich



Buehehehehehe To co mowi Adamus to racja zmienia sie cisnienie podczas opadow deszczu tak samo i wieczorem i wiecej O w tej samej ilosci ale musi lapac mula bo jest wilgoc !!
Zrobcie prosty test przejedzcie sie jak bedzie pare dni padac potem zabiezcie filtr powietrza do domu i na grzejniczek
po godzinie czy tam dwoch wsadzcie i porownajcie jak bylo wczesniej a jak jest teraz ;p
  
 
To co powiedzialem (napisałem) na temat katalizowania to jest niestety prawda. A myślicie, ze tlenki azotu to niby z nieba sie biorą? Niestety nie, powstają w bardzo(!!) wysokich temperaturach bądź też w umiarkowanych z uzyciem katalizatora którym w przypadku tej reakcji (jak i wielu innych) jest żelazo!! Podobnie jest z wilgocią. Heh, ciśnienie i temperatura też ma tu swoje dwa słowa do powiedzenia. Im niższa temperatura tym większa gęstość. Czyli im zimniej tym więcej tlenu to komory spalania wciśniemy w tej samej objętości powietrza!! A co do wilgotnych filtrów to sie nie wypowiadam. Albo jeżdże za dobrym autkiem albo moje filtry nigdy nie sa wilgotne. Jest jeszcze inne wytłumaczenie. Albo mam tak dużo kucy,że nie czuję gdy kilka pujdzie sie "paść" na łąkę, albo na tyle słaby silnik że i tak już gożej być nie może
P.S. Na chemii sie troszke znam, przeciez ją studiuję!!
  
 
To ze jest wilgotny nie znaczy ze jak dotkniesz łąpa to bedzie czuc
  
 
Nowa forma tuningu.

wyjmujemy filtr powietrza, maczamy go w wodzie najlepiej zeby miala cos kolo 1 C, wstrzasamy wode aby nie kapala montujemy go zpowrotem i juz mamy przyrost 10%koni mechanicznych.