Drganie auta podczas chamowania. jak zdiagnozowac usterke?

Czy drgania przenosza się głownie na kierownicę?

Zacznij od rozebrania zacisków,gruntownego czyszczenia,przesmarowania prowadnic zacisku.Sprawdz jak chodza tulejki prowadzenia zacisku(czy nie są zatarte).No i podstawa to grubość klocków!Jak mi coś przyjdzie do łba to skrobnę...

Im większa prędkość tym większa częstotliwość drgań.spróbuj tak jak już pisałem i to na 80 % jest przód.Jeszcze jedno może być a mianowicie fading czyli zwichrowanie tarcz po np. wjechaniu w kałużę po dłuższym czy też intensywnym hamowaniu.Po deszczu się fajnie ślizga ale uwaga na kałuże!!!

Szkoda zachodu!!!Jak się odkształci to cała i przetaczając nigdy jej nie wyprowadzisz.Cena nowych nie jest tak drastyczna

Racja!!!Sorki za błąd ale reszta ...

Nie napalaj się na tarcze - choć zwykle to od tego, czasem mogą być szczęki z tyłu - jak hamujesz to hamują 4 hamulce i także od tyłu może drgać - jak sprawdzać to wszystko. Może także drgać od złych opon - jakieś spaczone, z bablami czy źle starte - wystarczy taka jedna oponka.

Wszystko różnie moze być - ja bym polecał zaczać od - zdiagnozowania przedniej zawiechy (pewnie za 10-20zł ci przetrzepie na szarpakach gosciu na stacji przegladów). Drganie "kół" (złe wywazenie, jakowatość itd...) czuć przy normalnej jeździe - bujnij auto do tych 120-140 i jak idzie,ale ... Pewnie niestety nastepny krok to wymiana tarcz - słyszałem o sposobie szukania które koło (napedowe) ma drgania przez stawianie auta na kobyłkach i bujniecia kół silnikiem do tych 120-150 (uwaga dobrze zabezpieczyć auto przed upadkiem z kobylek) - jedna osoba kładzie reke na błotniku druga rozpedza i hamuje (powtórz to samo z drugim błotnikiem)...
ale czy to coś da ... i tak nie bedziesz zmieniał 1 tarczy
Moze być tez nierównomierna praca zacisków lub nierównomierne znieszczenie klocków, ale 1. przesmarować i zobacyzć jak chodzą, a klocki ogladnać - i tak pewnie do nowych tarcz by wypadało wrzucić nowe klocki
Pozdrawiam.
Misio

Cytat:

2007-09-18 00:50:52, accent1 pisze: "Przy takich oponach i bez hamowania by drżało." Także ale czasem jak felga jest krzywa drży pedał od hamulca a auto w trakcie zachowuje się ok jak normlane. Mialem to na letnich jak mialem jedna alu fele krzywą (195/50/15). Na zimówkach z maksymalnie krzywą felgą z tyłu nie drgało - bo rozmiar mały i byla z tyłu (175 nie pamietam dokladnie). Wiec nie zawsze te klocki i tarcze sugeruje sprawdzić u diagnosty wszystko(20 zł) i sprawdzić prostote kół. Wyważenie to sprawa znacząca od 150 km/h przy hamowaniu raczej nic nie zmienia. Twoje autko kupiles niedawno wiec i pewnie do wymiany masz tarcze i klocki. Ah te autka wieczny wydatek...

Ale kolega nie podaje,że mu pedał drży...
Nawiaskiem tylko pięć lat i drugi Hyundai

Podepnę się pod temat. U mnie problem występuje tylko podczas długiego hamowania - zjazd z dużej górki. Strasznie hałasuje i drga jak już się rozgrzeje, chociaż na kierownicy nic nie czuć. Tarcze w dobrym stanie, klocki nowe, zaciski wyczyszczone, gumki nowe, wszystko nasmarowane i ładnie chodzi. Chociaż po dłuższej jeździe prawe koło bardzej nagrzane(i to prawa strona bardziej hałasuje). Czyżby przewody gumowe do wymiany?

Nie ma co stawiać ale wymieniać bo jak drży od hamowania nie pedał ale całe autko to coś jest nie tak... Sprawdz felgi czy proste jak wymienisz tarcze i klocki to sie dowiesz czy to to, ale przed zmień felgi na np zimowe zahamuj i sprawdz czy problem występuje także.