Kilka pytań...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
A więc tak, dwa tygodnie temu stałem sie posiadaczem Essiny MK6 1.6 benzyna/gaz ładny zielony metalik 2 lata w kraju i od roku ma gaz za małe pieniądze czyli okazja... odnowiłem alufelgi ze stanu tragedia,udało się uratowac zgnite progi ,ogólnie byłem happy.... ale po 4 dniach zaczęły sie moje problemy, i tak...

-auto strasznie kopci zwłaszcza na wysokich obrotach ( od około 3 tyś bardzo mocno) na początku tego nie robił,podczas trasy opkoło 120 km chodził super cichutko a od czasu kiedy zaczął kopcić jest wyraźnie głośniejszy i jest słaby a wcześniej jeździłem essim kombi 1,6 i nie było porównania wymieniłem filtr powietrza i wczoraj świece na Motocrafty platyny co zabolało mnie po kieszeni ( jestem na stażu - 482 zł wypłaty) po wymianie swiec zalewa tą na drugim garze , szukając dalej przyczyny pozbyłem się paliwa z baku i wlałem inne ( jeździłem na benzynie zatankowanej jeszcze przez ex właściciela) i kopcił mniej ale jednak kopcił,zmuszony byłem dolać 5 litrów tego "złego"paliwa żeby do pracy dojechać a 3 litry wlał sobie ojciec do Mondeo w stanie super 0 kopcenia i właśnie dzwonił że na tym paliwie tez mu kopci także to byłe na bank wina paliwa ale nie tylko może ktoś jakoś mnie naprowadzi co ewentualnie może to być...( ojciec - mechanim twierdzi że może trezba będzie wyregulować zawory jednak on nie chce się tego podjąć)dodam jeszcze ,że podczas gazowania na postoju z wydechu w pewnej chwili woda leciała na potęge - dzisiaj odkręcam i wylewam bo pewnie mam tam akwarium...

-mam instalacje LPG byłem u gazowników na regulacji bo auto jest słabe , niby wszystko jest ok tylko podniósł o 10% ilość gazu czy coś i pytanie dotyczy tego hmm...sterownika od powietrza ponieważ jest on odłączony. Czy ma tak być przy LPG?? gdy go podłącze auto gaśnie.

-kontrolka od temperatury eody ani nie drgnie w Mondeo mamy tak samo ale dzwiga się chociaż kawałek a u mnie ani rusz, wentylator niby się włącza....może silnik był przegrzany i teraz przez to kopci bo po powrocie z 10 km [przejażdżki, podniesieniu maski po 20 minutiowym postoju po niej silnika nawet nie możnabyło dotknąc tak był gorący ....

  
 
Cytat:
2007-10-02 10:12:55, KozikVelGramofon pisze:
-auto strasznie kopci zwłaszcza na wysokich obrotach ( od około 3 tyś bardzo mocno) na początku tego nie robił,podczas trasy opkoło 120 km chodził super cichutko a od czasu kiedy zaczął kopcić jest wyraźnie głośniejszy i jest słaby



Na jaki kolor dymi? Biały, niebieski, czarny?
  
 
kopci raczej na biało ,może wchodzi lekko w niebieski,dodam jeszcze,że bierze olej ale nie czuć oleju tylko jakiś inny zapach , jeśli zdąże przed zmierzchem to nagram jakiś filmik z tego kopcenia to może będzie pomocne ,wiem że bankowo było złe paliwo (jeszcze po poprzednim właścicielu) ale to zostało wyeliminowane i dalej leci dymek .

dodam jeszcze ,że zalewa jedną świece na 2gim garze wczoraj wymieniłem pochodził kilka minut sprawdzam i znowu zalana ,wdług ojca coś nierówno chodzi i sądzi ,że może trzeba będzie te zawory nieszczęsne wyregulować jaki może być koszt takiej operacji?Ja już po wydaniu 100 zeta na świece się podłamałem, na kable już nie starczyło..

[ wiadomość edytowana przez: KozikVelGramofon dnia 2007-10-02 14:06:36 ]
  
 
Powąchaj spaliny, jeśli to tak słodkawy zapach płynu do chłodnic, no to ja bym stawiał na uszczelke pod głowicą.
  
 
Z tego co ja się orientuje - biały dym to uszczelka pod głowicą, chyba sie nie mylę, to by dawało odpowiedz ze olej znika, jest słabszy i że wskaźnik temp nie działa, bo sie pewnie przegrzał, a jak ze stanem płynu w chłodnicy??
  
 
co do zaworów w tym silniku sie ich nie reguluje, luz jest kasowany automatycznie.
  
 
heh, czemu wszyscy odrazu z tą uszczelką pod głowicą?
najpierw sprawdź czy niema plamek oleju w zbiorniczku wyrównawczym, a na bagnecie bądź pod korkiem wlewu oleju nie ma przypadkiem białej mazi, jeśli jest to wtedy na 99% uszczelka, jesli nie - mało prawdopodobne żeby to była uszczelka,

sprawdź przewody wysokiego napięcia, najczęstrzą przyczyną niepalenia na jeden gar jest zdezelowany przewód lub zbyt duża przerwa na elektrodach, jeśli będzie ok to trzeba by wyregulować zapłon, bardzo często źle ustawiony zaplon odrazu słuchać a czasami i widać na wydechu, jeśli jest to biały dym to czy czuć może w nim benzynę? jeśli tak no do bankowo zapłon przestawiony,
jeśli będzie "dudnić w rurę wydechową" i będą gorące spaliny masz mocno opóźniony zapłon

i na koniec co powinno być raczej na początku ;P
baaaardzo ważne! sprawdź dolot powietrza do silnika, czy niema gdzieś przewiewu, jak łapie lewe powietrze to możesz mieć różne dziwne historie łącznie z takim jak teraz
  
 
Cytat:
2007-10-02 14:20:47, DzikusPL pisze:
heh, czemu wszyscy odrazu z tą uszczelką pod głowicą?



Bo objawy na to wskazują? Sorry ale to co piszesz to farmazon po prostu.

Cytat:
najpierw sprawdź czy niema plamek oleju w zbiorniczku
wyrównawczym, a na bagnecie bądź pod korkiem wlewu oleju nie ma przypadkiem białej mazi, jeśli jest to wtedy na 99% uszczelka,
jesli nie - mało prawdopodobne żeby to była uszczelka,



Guzik prawda, może być uszczelka a plamek w płyie nie bedzie. Zależy jak mocno i gdzie ja wydmucha. Mi np. strasznie nierówną prace silnika - jakby chodził na 2 gary - i ogłosy jakby zaraz miał umrzeć też dostarczyła uszczelka pod głowicą. A nie było żadnych opisanych przez ciebie objawów. Bo wydmuchało ją miedzy cylindrami a nie miedzy kanałem wodnym/olejowym a cylindrem.

Cytat:
sprawdź przewody wysokiego napięcia, najczęstrzą przyczyną niepalenia na jeden gar jest zdezelowany przewód lub zbyt duża przerwa na elektrodach, jeśli będzie ok to trzeba by wyregulować zapłon, bardzo często źle ustawiony zaplon odrazu słuchać a czasami i widać na wydechu, jeśli jest to biały dym to czy czuć może w nim benzynę?



Czas Ci sie chyba zatrzymał, bo to nie trabant - bez obrazy.
Tu sie nie reguluje zapłonu. A jeśli nawet zapłon byłby niewłaściwy to już na pewno nie będzie dymić przez to.

Cytat:
jeśli tak no do bankowo zapłon przestawiony, jeśli będzie "dudnić w rurę wydechową" i będą gorące spaliny masz mocno opóźniony zapłon i na koniec co powinno być raczej na początku ;P baaaardzo ważne! sprawdź dolot powietrza do silnika, czy niema gdzieś przewiewu, jak łapie lewe powietrze to możesz mieć różne dziwne historie łącznie z takim jak teraz



Jasne....
  
 
Zmień tytuł wątku bo nie wiadomo o co pytasz !
  
 
Wesul ostatnimi czasy przerobiłem kilkanaście przypadków które po objawach było widać że to musi być uszczelka, i były to zarówno traby jak i samochody starsze, ale też samochody nowsze od escorta i to znacznie bardziej zaawansowane technicznie, i wierz mi nie zawsze jest to na co wygląda! w rzadnym z tych przypadków nie była to uszczelka, najdziwniejszą i najśmieszniejszą przyczyną była rura wydechowa częściowo przypchana jakimiś śmieciami!

Cytat:
Guzik prawda, może być uszczelka a plamek w płyie nie bedzie. Zależy jak mocno i gdzie ja wydmucha. Mi np. strasznie nierówną prace silnika - jakby chodził na 2 gary - i ogłosy jakby zaraz miał umrzeć też dostarczyła uszczelka pod głowicą. A nie było żadnych opisanych przez ciebie objawów. Bo wydmuchało ją miedzy cylindrami a nie miedzy kanałem wodnym/olejowym a cylindrem.


dlatego napisałem mało prawdopodobne, gdyż jak strzela uszczelka to zazwyczaj właśnie są takie objawy (choć i mi się raz kiedyś zdarzyło w samochodzie służbowym że uszczelka strzeliła a takich objawów nie było)

Cytat:
Tu sie nie reguluje zapłonu. A jeśli nawet zapłon byłby niewłaściwy to już na pewno nie będzie dymić przez to.

no tutaj to się mylisz i to bardzo, w każdym silniku się reguluje zapłon tylko że w nowszych potrzeba do tego stacji diagnostycznej z odpowiednim komputerem, a w starszych samochodach służy do tego lampa stroboskopowa,
a jeśli w spalinach będzie wychodzić sporo wachy to na zimnym silniku to można robić zasłonę dymną, widziałem na własne oczy


a co do przepływu powietrza to nawet w trampku jak zdejmę pokrywę filtru powietrza czy którą kolwiek rurkę odłączę to silnik zdycha albo conajmniej pracuje nierówno, w nowszych samochodach może w ogóle nie odpalić jeśli będzie lewe powietrze (tak było w nissanie moich rodziców)


a podsumowując ja wcale nie mówię że to nie uszczelka, ale z doświadczenia mojej percepcji-wizualno dotykowej, która przeanalizowałą własnoręcznie (i własnoocznie) wiele takich przypadków, poprostu mówię że uszczelka akurat nie jest najczęstrzą przyczyną
często się zdarza że przyczyna jest błacha, roboty na 15 minut a koszt 10 złotych, dlatego najpierw należy wyeliminować te wszystkie proste i błache przyczyny a potem brać się za rozbieranie silnika
  
 
Cytat:
2007-10-02 19:21:16, DzikusPL pisze:
no tutaj to się mylisz i to bardzo, w każdym silniku się reguluje zapłon tylko że w nowszych potrzeba do tego stacji diagnostycznej z odpowiednim komputerem,



Nie wiem jak jest na 100% w Escorcie, ale IMHO mapy zapłonu sa zapisane w kompie i bez modyfikachji w/w nie ma możliwości zmiany zapłonu.

Cytat:
a jeśli w spalinach będzie wychodzić sporo wachy to na zimnym silniku to można robić zasłonę dymną, widziałem na własne
oczy



I powyżej 3krpm ma ona kolor biały / niebieski? Nie sądze.

Cytat:
a co do przepływu powietrza to nawet w trampku jak zdejmę pokrywę filtru powietrza czy którą kolwiek rurkę odłączę to silnik zdycha albo conajmniej pracuje nierówno



Porównanie zupełnie bezsensu. Rozmawiamy tutaj o silniku na wtrysku.

Cytat:
w nowszych samochodach może w ogóle nie odpalić jeśli będzie lewe powietrze (tak było w nissanie moich rodziców)



Nawet nie słyszałem o tsakim przypadku i coś nie bardzo chce mi się w to wierzyć. No chyba, że to auto gaźnikowe.

Cytat:
a podsumowując ja wcale nie mówię że to nie uszczelka, ale z doświadczenia mojej percepcji-wizualno dotykowej, która przeanalizowałą własnoręcznie (i własnoocznie) wiele takich przypadków, poprostu mówię że uszczelka akurat nie jest najczęstrzą przyczyną często się zdarza że przyczyna jest błacha, roboty na 15 minut a koszt 10 złotych, dlatego najpierw należy wyeliminować te wszystkie proste i błache przyczyny a potem brać się za rozbieranie silnika



Ja też się nie upieram. Wyraża, jedynie swoje zdanie. Ale nie sądze żeby w tym wpadku przyczyna była błacha.
  
 
Cytat:
2007-10-02 19:43:16, wesul pisze:
Nie wiem jak jest na 100% w Escorcie, ale IMHO mapy zapłonu sa zapisane w kompie i bez modyfikachji w/w nie ma możliwości zmiany zapłonu.





Da się regulować ustawienia zapłonu za pomocą złącza diagnostycznego, tego trzy pinowego znajdującego się na lewym kielichu amortyzatora. (Zetec-i 16V)

Podłączyć końcówkę 3 do masy aby zwiększyć regulowaną prędkość na biegu jałowym o 100 obr/min. Podłączyć końcówkę 23 do masy aby opóźnić ustawienie zapłonu o 2 - 3°.
Podłączyć końcówkę 24 do masy aby opóźnić ustawienie zapłonu o 4 - 6°.
  
 
jerico: musze przyznać, że bardzo sprytne, masz więcej takich podpowiedzi, jak obejść komputer?? A wracając do tematu, mechanikiem nie jestem, ale jak jak napisał wesul, objawy wskazują na uszczelkę pod głowicą, wątpię aby świece czy przewody były powodem białego dymu, co do nierównej pracy silnika to się zgodzę. I brak mleka w oleju też nie oznacza, że padła uszczelka... W każdym razie zgodzę się, że należy zacząć od rzeczy małych, a dopiero potem wróżyć najgorsze...

PS. W maluchu miałem przedmuchaną uszczelkę, nic się nie działo poza spadkiem mocy(mocy? )...
  
 
Wesul w każdym samochodzie da się regulować, jak to zrobić w escorcie podał kolega Jerico, aczkolwiek ja bym sugerował zrobić to w stacji diagnostycznej przy użyciu komputera do tego przeznaczonego a nie "zwierając do masy"

co do koloru dymu to czynników jest zbyt wiele, jeszcze nie znam dobrze szczegółów konstrukcji escorta więc nie mogę powiedzieć na pewno, ale w gaźnikowcach i monowtryskach widziałem biały dym, zresztą to jest logiczne, w spalinach czuć wachę czyli się nie spaliła, więc skąd miałby się wziąć czarny dym? ;>

Cytat:
Cytat:
--------------------------------------------------------------------------------


a co do przepływu powietrza to nawet w trampku jak zdejmę pokrywę filtru powietrza czy którą kolwiek rurkę odłączę to silnik zdycha albo conajmniej pracuje nierówno


--------------------------------------------------------------------------------



Porównanie zupełnie bezsensu. Rozmawiamy tutaj o silniku na wtrysku.


a co za różnica czy wtrysk czy gaźnik? jeśli jest podłączone jakieś sterowanie podciśnieniowe lub przepływomierz to będziesz miał to samo niezależnie czy to gaźnik czy wtrysk! przecierz co za różnica gdzie to powietrze trafi? ważne że jest zakłucony jego przepływ i urządzenia głupieją!


Cytat:
Cytat:
--------------------------------------------------------------------------------


w nowszych samochodach może w ogóle nie odpalić jeśli będzie lewe powietrze (tak było w nissanie moich rodziców)


--------------------------------------------------------------------------------



Nawet nie słyszałem o tsakim przypadku i coś nie bardzo chce mi się w to wierzyć. No chyba, że to auto gaźnikowe.


to mało słyszałeś i widziałeś, najnowsze samochody to z powodu zbyt małej ilości jakiegoś płynu mogą nieodpalić! zresztą nawet jeśli nie ma takowej blokady to jeśli będzie dużo lewego powietrza to bardziej czułe sterowanie podciśnieniowe może totalnie rozregulować silnik, układ dostarczający mieszankę (gaźnik czy wtrysk) poprostu poda skrajne rodzaje mieszanki mogące być nawet niepalne!


Escimo, o kablach pisałem w kontekście tego że jeden gar niepracuje
  
 
Tu z kolei, że jeden gar nie pracuję to może być znowu wina cewki lub modułu (nie wiem czy takowy jest w escorcie - nie zdążyłem się zagłębić). Ale w każdym razie... Niech kolega zacznie od najmniejszych rzeczy... Po czasie sie dojdzie co i jak
  
 
no więc jeśli ktoś nadal widzi w tym pewną uszczelką pod głowicą to prosze:
http://motonews.pl/forum/?op=fvt&t=196469&c=45&f=20

kolega wyraźnie napisał że wymiana uszczelki nic nie dała, podobne objawy do tych z tego topiku,
ekspertem z mechaniki samochodowej nie jestem, escorta mam od soboty, ale na tyle mam pojęcia w mechanice i doświadczenia żeby niezwalać wszystkich problemów od razu na uszczelkę

Escimo nie wiem jeszcze dokładnie jak to jest rozwiązane w escorcie ale bardzo żadko się zdarza żeby cewka czy moduł był uszkodzony a silnik dało się odpalić,
nie mówię że to nie to ale wydaje mi się małoprawdopodobne
  
 
Rano juz sie zalogowałem a dopiero teraz mam czas żeby napisać, wczoraj rozebrałem cały wydech i okazało się że i bez niego kopci czyli to juz wykluczyłem ( jescze poszła śruba i teraz chodzi mi jak WRC ) okazało się przy okazji że mam katalizator pusty w środku) teraz tak, auto wczoraj kopciło wyrażnie mniej ale zauważyłem że na bagnecie bardzo zmalał stan oleju (około 3 mm po przejechaniu ja wiem...30 km.) i wydaje mi się że poprostu jesli teraz doleje oleju to znowu będzie bardziej kopcił bo tak samo było po zakupie (mało oleju-nie kopcił ,dolałem ale oczywiście nie ponad max i zaczął kopcić) . I jeszcze takie trzy rzeczy które mogą mieć na to wpływ -> jest odłączony ten hmm..czujnik od sterowanie powietrzem ( niewiem jak to nazwać) a jak go podłączam to gaśnie , następna rzecz strasznie się nagrzewa,dzisiaj specjalnie wyszedłem z pracy żeby sprawdzić i po przejechaniu rano ok. 5 km do pracy po godzinie silnik nadal był gorący (także dolot powietrza) tak samo wczoraj , jak patelnia i ostatnia rzecz to czasami skaczą mi obroty na wolnych na LPG i Pb tak od 1000 maleją do 700 i tak kilka krotnie potem sie uspakajają .


Nagrałem taki 15 sekundowy filmik 3gp z tego kopcenia także jak wróce do domu do wrzuce.
  
 
Cytat:
2007-10-02 23:47:53, DzikusPL pisze:
Wesul w każdym samochodzie da się regulować, jak to zrobić w escorcie podał kolega Jerico, aczkolwiek ja bym sugerował zrobić to w stacji diagnostycznej przy użyciu komputera do tego przeznaczonego a nie "zwierając do masy"



To ustaw mi zapłon np. w Marei, która jeździłem wcześniej.
Bez modyfikacji map zapłonu - NIE DA SIĘ

Cytat:
co do koloru dymu to czynników jest zbyt wiele, jeszcze nie znam dobrze szczegółów konstrukcji escorta więc nie mogę powiedzieć na pewno, ale w gaźnikowcach i monowtryskach widziałem biały dym, zresztą to jest logiczne, w spalinach czuć wachę czyli się nie spaliła, więc skąd miałby się wziąć czarny dym? ;>



No czarnyu dym to akurat zbyt bogata mieszanka, ale biały na pewno nie.

Cytat:
to mało słyszałeś i widziałeś, najnowsze samochody to z powodu zbyt małej ilości jakiegoś płynu mogą nieodpalić! zresztą nawet jeśli nie ma takowej blokady to jeśli będzie dużo lewego powietrza to bardziej czułe sterowanie podciśnieniowe może totalnie rozregulować silnik, układ dostarczający mieszankę (gaźnik czy wtrysk) poprostu poda skrajne rodzaje mieszanki mogące być nawet niepalne! Escimo, o kablach pisałem w kontekście tego że jeden gar niepracuje



Naprawde chce to zobaczyć. Pokaż mi auto które od nadmiaru lewego powietrza nie odpali (mówimy o aucie z wtryskiem), albo jeszcze lepiej takie które tego nie zrobi ze wzgledu na zbyt mała ilośc jakiegoś płynu.
Wiem, że mało wiem
  
 
Cytat:
2007-10-03 12:38:10, KozikVelGramofon pisze:
Rano juz sie zalogowałem a dopiero teraz mam czas żeby napisać, wczoraj rozebrałem cały wydech i okazało się że i bez niego kopci czyli to juz wykluczyłem ( jescze poszła śruba i teraz chodzi mi jak WRC ) okazało się przy okazji że mam katalizator pusty w środku) teraz tak, auto wczoraj kopciło wyrażnie mniej ale zauważyłem że na bagnecie bardzo zmalał stan oleju (około 3 mm po przejechaniu ja wiem...30 km.) i wydaje mi się że poprostu jesli teraz doleje oleju to znowu będzie bardziej kopcił bo tak samo było po zakupie (mało oleju-nie kopcił ,dolałem ale oczywiście nie ponad max i zaczął kopcić) . I jeszcze takie trzy rzeczy które mogą mieć na to wpływ -> jest odłączony ten hmm..czujnik od sterowanie powietrzem ( niewiem jak to nazwać) a jak go podłączam to gaśnie , następna rzecz strasznie się nagrzewa,dzisiaj specjalnie wyszedłem z pracy żeby sprawdzić i po przejechaniu rano ok. 5 km do pracy po godzinie silnik nadal był gorący (także dolot powietrza) tak samo wczoraj , jak patelnia i ostatnia rzecz to czasami skaczą mi obroty na wolnych na LPG i Pb tak od 1000 maleją do 700 i tak kilka krotnie potem sie uspakajają . Nagrałem taki 15 sekundowy filmik 3gp z tego kopcenia także jak wróce do domu do wrzuce.



Jeśli wystepuje takie zużycie oleju i kopcenie to musi gdzieś ten olej palić -> albo uszczelniacze zaworowe, albo pierścienie.
Co wcale nie tłumaczy szybkiego grzania się - może to byc termostat. Ale przegrzewający się silnik może tłumaczyć zużycie oleju -> jest przytarty. Jeśli tak to bez poważnych nakładów się nie obejdzie. Pojedz lepiej do mechanika, bo takei gdybanie nie ma sensu.
BTW: To se kupiłeś.
  
 
Co do cewki i modułu to sie trochę pomyliłem... Moduł kiedy jest uszkodzony to pali albo 2 gary albo wcale, natomiast kiedy cewka jest uszkodzona to może na jeden nie palić. Z tym "znikaniem" oleju to tak jak kolega wyżej pisał, pierścienie albo uszczelniacze. Z tego co wiem to na bagnecie pomiędzy min a max jest dokładnie 1 litr oleju, więc 3mm na 5km to już spory ubytek