Napięcie

zmierzyłem sobie napięcie w instalacji i mi wyszło, ze mam 13.7V, a jak pozałączam światła to dodatkowo spada. Czyli jakby trochę mało. I teraz, czy mam się czepiać regulatora, czy akumulatora? Bo akumulator to mam chyba jeszcze oryginalny, bo motorcrafta. A jeśli tak, to ma on już 11 latek. Mimo to auto kreci bez większych problemów.

Napiecie jest zbyt niskie, zmierz je bezposrednio na zaciskach alternatora i sprawdz, czy jest wieksze. Jesli tak, to szukaj winy w w tym grubym przewodzie idacym do alternatora lub masie silnika. Jesli nie, moze to byc wina regulatora. Przy okazji sprawdz, czy regulator jest na 14.4V.

Aku dopuki trzyma prąd cały czas i kręci wystarczająco żeby odpalićbez piłowania to jest ok.

Napięcie 13,7 na wolnych obrotach też może być ok. Prawdopodobnie jak dodasz obrotów to sie poprawi.

Tak czy inaczej nie widać powodów do niepokoju.