Gaśnie momentalnie...

Panowie, furka jedzie sobie, dojeżdżam od skrzyżowania, hamuję i...gaśnie. Tylko na LPG! To na zimno.
Natomiast nawet jak już jest nagrzany i ostro hamuję, np. przed STOP, to też zdarzy się, że gaśnie
Cóż to może być?! Dodam, że mam sekwencję KME.
Może macie jakieś pomysły? Będę wdzięczny za sugestie.
Aaa i najważniejsze, od wczoraj charakterystyczny objaw:
Jak tylko mocno obciążę autko, tj. przycisnę porządnie, to po prostu przełącza mi się z powrotem na benzynę i dopiero po odczekaniu jakąś minutę ponownie da się przełączyć na gaz.
Dzieje się tak, przypominam, tylko podczas ostrej jazdy!


[ wiadomość edytowana przez: jaroz dnia 2007-11-17 20:26:13 ]

ja tak miałem ale na LPG II - generacji, nie na sekwencji: łapał za dużo powietrza i go gasiło zasłonili mi wlot powietrza i wycieli otwór z boku wlotu aby powietrze bezpośrednio na niego nie wiało. problem znikł.

Instalację trzeba zdaje się wyregulować po przejechaniu pierwszych 1500 km, więc może o to chodzi. Byłeś na regulacji?

ja obstawiam na temperature...
albo temp reduktora za mała albo ciśnienie dlatego przełącza
ale temp raczej
masz w miarę sporą pojemność, sporo gazu naraz potrzeba i poprostu ona nie dokońca odparowuje...