Czy na część czy na autokasacje

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
hallo
mamy takie zapytanie co do złomowania forda escorta 1991 1,8 disel w ubogiej wersji 3 drzwiowy po urwanym pasku rozrządu.
Co lepiej zrobić czy oddać go na złomowanie za 500 zł czy zacząc go rozkręcać i wystawiać na allegro części, czy to wogle ktoś coś kupi z tego modelu??a jeżeli już coś kupi to jakie są najbardziej chodliwe część tego modelu, które można sprzedać??bardzo proszę o jakąś odpowiedź.z góry dzięki....
Pozdrawiam!!!!!!!!!!!!!!!!
  
 
szybki kolega jest

czy warto robic ?? :

- zalezy w jakim stanie pozostala czesc auta (blacha, zawieszenie itp)
- zalezy czy miales zamiar dluzej nim jezdzic.
- zależy jakie koszty naprawy (to polecam jako pierwsze sprawdzic)

czy na czesci ?? :

- bedziesz mial wiecej kasy niz za calosc:
- kasa bedzie wolniej splywala, wiec jej nie odczujesz
- zostanie Ci masa dupereli ktorych nikt nie kupi
- zostana Ci papiery od auta

na złomie nikt Ci nie da 500zł, dostaniesz tylko pokwitowanie ze oddales auto do kasacji i mozesz isc je wyrejestrowac.

Najlepiej sprzedac (o ile ie masz zamiaru robic) burdel w calosci za przystepna cene (dostaniesz mniej niz przy sprzedazy za czesci ale:

- masz problem z glowy
- masz gotówke w 1 kawałku
- nic wiecej cie nie obchodzi


Pozdro
  
 
Zależy w jakim stanie jeszcze. Ale łatwo na części chyba nie będzie. W dodatku będzie trzeba z papierami przykombinować. Ja bym się nie bawił w rozbieranie, rok bałaganu jak nie wiem co, a kasa będzie spływać po 20zł i nawet jej nie zauważysz.Co fajniejsze i tak możesz wyciągnąć, np. radyjko itp.

Ale to tylko moja opinia.

Najpierw się dowiedz co poszło po urwaniu paska.
  
 
a poco kolega 2 takie same watki zakłada ??

ps. moja odpowiedz masz w 1szym watku
  
 
Połączyłem wątki. Nie rób tego więcej
  
 
tez mam identyczna rozterke z tym ze ja mojego chce sprzedac w calosci poza podloga ktora przydalo by sie zrobic auto jest w niezlym stanie technicznym jezdzi cacy

na twoim miejscu bym jednak sprobowal sprzedac calosc na np allegro.
  
 
siemaaaaa
coż po zerwaniu paska poszło napewno 3 zawory pewnie uszczelka pod głowicą no i nowy rozrząd ale co wyjdzie po rozebraniu to wole nie ryzykować bo to przyjemnośc minimum 900 zł w zwyż.podzwoniłe po jakichś ogłoszeniach i dają mi jakieś 600-700 zł,za całośc ale jeszcze wytnę katalizator w moim fordzie sypie się jedna podłurznica druga pospawana i oczywiście tylne natkola progi zakonserwowane i wlew nie rdzewieje także stan taki średni tylko środek trochę zaniedbany.a i kończy mi się ubezpieczenie w sobotę także muszę się pozbyć mojego fordzika do piątku.dzięki za pomoc.
Pozdrawiam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  
 
No to faktycznie nie ma się co zastanawiać, trzeba sie pozbyć papierów i całej dołożonej gratis reszty