Kto wie coś o Fusionie

Mamy w pracy Diesla 1.4. Co prawda jest sluzbowy wiec sila rzeczy narazony na "brak delikatnosci" ale z moich doswiadczen:

- bardzo toporny: plastiki kiepawe, design tez taki hardcorowy bym powiedzial

- skrzypi, lata, brzeczy (ale nic strasznego jak sie ma Escorta na codzien )

- silnik daje rade ale bez rewelacji, wiekszy bylby rewela, a tak to jest po prostu wystarczajacy i nic wiecej.

Generalnie jak dla mnie dupowoz, bez polotu, nie ma nic co by cieszylo oko, nawet w miare pakowny jak na taki samochod.
Ja bym nie kupil ale o gustach....

pozdr

Ja bym się nie zamienił na mojego 16 letniego essa - fusion mały, robi tandetne wrażenie. Dobry na polne drogi bo krótki jest i ma duży prześwit. Z tyłu siedzi się jak na wąskim krześle a podłokietnik w drzwiach tylnych prawie jak w maluchu. Silnik 1.4 jak go mocno kręcić to daje radę bo auto nie jest ciężkie.

Pooglądałem i też muszę stwierdzić że to nie to - dzięki wszystkim za odpowiedzi

Podobno jest drugi po Toyocie w testach awaryjności TUV.

ja wiem ja wiem


ju ż jest w sprzedaży