Duze spalanie - zimny silnik dlawi / podszarpuje

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Mam problem z escortem '98 1,6 16V, z ktorym zmagam sie od dluzszego czasu.
Glownie chodzi o duze spalanie (13 l miasto, 10 trasa), ktore wydaje mi sie jest powiazane z objawami, ktore mam na zimnym silniku.
Po odpaleniu silnika na benzynie i wciscieciu gazu silnik sie dusi, potrafi "strzelic". Po niecalej minucie te objawy znikaja. Na gazie tego nie ma.

Co bylo wymieniane: Sonda lambda, zaworek wolnych obrotow (byl tez problem z falowaniem obrotoe), termostat.
Sprawdzony czujnik temperatury do ECU - prawidlowe napiecia i opornosc oraz zaworek odpowietrzania skrzyni korbowej przy pomocy 'testu pisaka'. Przeplywomierz oczyszczony.

Generalnie wydaje mi sie, ze samochod za dlugo trzyma podwyzszone obroty. Zdarza sie tez, ze czasami obroty podfaluja na cieplym silniku.

Co moze byc nie tak?

/Vojtecki
  
 
sprawdż czujnik położenia przepustnicy ,na dole głównej stronie masz co nie co opisane ,właśnie jestem po wymianie tego elementu ,objawy miałem takie same
  
 
Mozliwe tez ze czyszczenie przeplywomierza nic nie dalo, ja tez swoj czyscilem ale nie pomoglo, musialem wymienic. To by wyjasnialo dlaczego na LPG chodzi dobrze a na pb ma te problemy. Przy jezdzie na gazie przeplywomierz nie ma znaczenia. Ale rownie dobrze moze byc ten czujnik polozenia przepustnicy
  
 
Dzieki za odpowiedzi
Przeplywomierz raczej odpada - bo escort byl podlaczany pod kompa i - przynajmniej jak mi powiedzieli w warsztacie - jest ok.
Czujnik polozenia przepustnicy? Musze to sprawdzic.

Z nieprawidlowosci wydaje mi sie, ze brakuje mu paru/parunastu koni mocy (spowolniona reakcja na wcisniecie gazu, nizsza V max.)
  
 
U mnie też się dławił na zimnym i gwałtownym wciśnięciu gazu. Po wymianie świec jak ręką odjął. Miałem Boscha a założyłem Motocrafta.
  
 
Swieczki /motorcrafty/ maja 25000 przebiegu, zawsze po 30 tys wymienialem, zostalo jeszcze 5 tys do wymiany.
Moze to i to - ale chya najpierw potencjometr przepustnicy sprawdze.
  
 
Cytat:
2007-11-01 20:55:21, vojtecki pisze:
Swieczki /motorcrafty/ maja 25000 przebiegu, zawsze po 30 tys wymienialem, zostalo jeszcze 5 tys do wymiany. Moze to i to - ale chya najpierw potencjometr przepustnicy sprawdze.


Jak nie świeczki to zawsze można na zapas zostawić - te 5kkm to szybko zleci.
Ale w sumie zawsze lepiej sprawdzić najpierw to co nie kosztuje.
  
 
wracajac do tematu...

- swieczki wymienione - bez poprawy
- potencjometr przepustnicy wyczyszczony wg opisu z glownej - rowniez bez porawy

A wiec dalej po odpaleniu na zimnym silniku (benz) i wcisnieciu gazu silnik sie dlawi i gasnie.

  
 
A czy są jakies zmiany w zachowaniu silnika przy zmianach temperatury otoczenia? Jak zimno to jest jakaś różnica?
  
 
Imho jest to niezalezne od temperatury otoczenia.
Zrobilem test na analizatorze spalin tez - czy ktos moglby zinterpretowac jego wynik?



Analiza na cieplym silniku, na wolnych obrotach na gazie i benzynie.

[ wiadomość edytowana przez: vojtecki dnia 2007-11-08 10:36:34 ]
  
 
Czy jest mozliwe aby ponizej opisane objawy byly wynikiem nie do konca szczelnego wydechu?
(nowy katalizator, spawanie nie do konca "szczelne")
  
 
Na wolnych obrotach powinno być:
CO - max 0,5%
HC - max 100 ppm
Lambda - 0,97 - 1,03

U Ciebie ewidentnie widać, że nie jest dobrze.

Za dużo CO i HC świadczy o niezupełnym spalaniu. Tak wysoka wartość Lambdy potwierdza, że lambda wysyła sygnał o zbyt dużej zawartości tlenu a urządzenie, które powinno zareagować i dokonać zmiany w ustawieniach-tego nie robi.
  
 
Cytat:
2007-11-09 09:48:35, vojtecki pisze:
Czy jest mozliwe aby ponizej opisane objawy byly wynikiem nie do konca szczelnego wydechu? (nowy katalizator, spawanie nie do konca "szczelne")



Nieszczelny wydech może być powodem zaniżenia zawartości CO w spalinach spowodowane dostawaniem się "fałszywego" powietrza do układu wydechowego. Analizator EUROGAS 8020 wykrywa taką wadę i informuje o tym podajac odpowiedni kod. U Ciebie pomiar był OK o czym świadczy wyświetlona wartość "CO kor" (skorygowana).
  
 
Zazwyczaj CO, HC i współczynnik Lambda to są trzy podstawowe parametry "regulacyjne" służące do oceny regulacji silnika. Można kręcić możliwymi śrubkami regulacyjnymi do uzyskania optymalnego składu spalin. Jeżeli to nie daje spodziewanego efektu to któreś z urzadzeń na silniku jest niesprawne. Które-tego to niestety już nie wiem.
  
 
Dzieki DoktorB za rozszyfrowanie skladu.
Bede musial chyba znow sie wybrac do warsztatu z tym wydrukiem i niech kombinuja co moze byc jeszcze nie tak - bo watpie czy sam moge cos jeszcze zrobic.

[ wiadomość edytowana przez: vojtecki dnia 2007-11-09 18:56:32 ]
  
 
Wykopuje temat
Po wizycie w warszatacie na Wyspianskiego diagnoza: wszystko jest w porzadku.
No ale jednak nie jest.
Pytanie - czy jest cien szansy, ze to przewody zaplonowe?
(w ciemnosci po podniesieniu maski nie widac zadnych iskier itp.)
  
 
Wszyscy czepiają się tej lambdy!Każdy mechanik jako pierwszą diagnoze stwia "lambda do wymiany", a przecież ona jest tylko jednym z ogniw powodujących podwyższone spalanie!Ja mam to samo i ostatnio trochę "nabroiłem" i na zimnym gaśnie, ale przynajmniej wiem, że to albo czujnik położenia przepustnicy (również) czyściłem albo krokowiec! Wbrew pozorom mają one ogromne znaczenie na spalanie, kulturę pracu i właśnie reakcję na gaz! Czujnik zamówiłem już od kolegi, a krokowy chcę spróbować z allegro, bo mogę zaryzykować 90 zł!Stary czyściłem 2 razy i za każdym razem inne skrajne reakcję! Jeżeli mogę Ci cos poradzić: MNIEJ mechaników, WIĘCEJ forum i do samokształcenia!!! A ile radości jak się uda No i kasy w kieszeni
  
 
oj, naczytalem sie forum sporo
Krokowiec byl zmieniany (taki wlasnie z allegro)
Problem w tym, ze komputer nie wykazuje zadnych bledow.
Podejrzewam jeszcze kable, choc wygladaja na sprawne to maja spory przebieg.
  
 
U mnie komputer tez wykazał, że wszystko ok, tylko delikatnie lamba wariuje, aleja mam gaz i niby tak ma być!A po diagnostyce okazało się, że mam pozrywane kable od czujnika wspomagania, walnięty bezpiecznik od grzałki lambdy, miałem nieprzeczyszczony przepływomierz i nie było różnicy na wpiętym czy nie - dopiero po wyczyszczeniu jest ok itd...
Wieć olej te komputery i mechaników-diagnostów - czyta praca - duża kasa!