TD - problem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
mam problemik auto po odpaleni pracuję równo i po paru sekundach zaczyna terkotać, oraz leci czarny dym z rury po dodaniu gazu na około 1000obr. przestaje i wraca do normy.
Jak pochodzi parę minut to mu przechodzi i cały dzień jeździ bez problemu.
Objawy takie ma tylko po postoju dłuższym niż 9 h

silnik 1.8 TD Endura DE 70ps
  
 
W sumie to po odpaleniu zimnego silnika powinien mieć ok 950 obr/min.
Odpowiada za to regulator przyspieszonej prędkości obrotowej biegu jałowego. To taki termostat wkręcony od spodu w pod termostatem i połączony linką stalową z dżwignią na pompie wtryskowej. Jak silnik jest zimny to linka jest naprężona i dzwignia przestawiona. Zimny silnik ma wyższe obroty. Jak sie nagrzeje to linka odpuszcza robiąc luz ok 1-2mm przy dzwigni.

Jak Ci to nie działa to masz odpowiedź.
  
 
Niestety u mnie tego niema
to jest motor 1.8 TD endura pompa w całości sterowana elektronicznie.

- korektor wyprzedzenia wtrysku(nowy)
- wtrysk sterujący
- u mnie nie ma termostatu woskowego jest za to silnik krokowy, który wyciąga dzwignię przyspieszenia w zależności od obciążenia silnika

tak jak pisałem nie ma problemów z odpalaniem odpala na dotyk to zaczyna się dziac po paru sekundach jam mu przygazuję to przechodzi.
  
 
No tak. Przecież Ty masz 70 KM. To rzeczywiście inna historia.

  
 
up nikt nic nie wie??
  
 
Sprawdź woltomierzem do którego momentu masz na tym wymienionym korektorze 12V.
Jak się zachowuje "na wstecznym"?
Na 100% działa ten krokowiec?
Po jakim czasie zanika napięcie na świecach, chociaż to prawie niemożliwe że od świecy ale sprawdź.
  
 
Korektor działa ok jak mówię pali na dotyk i on został już wykluczony
świece nówki Beru
z tego co się dowiedziałem może jeszcze być wtrysk sterujący ale muszę się upewnić na 100% nim wydam kilkaset pln znowu.

a dzieje się to tylko gdy jest zimny i po nocce a dokładnie odpala na dotyk chodzi kilka sekund i nagle obroty spadają i zaczyna terkotac jak dodam mu gazu to poleci czarny dym z rury i przestaje terkotac i wraca do normy i już jest spokój do następnego ranka.

Na wstecznym jest ok nie ma żadnych innych objawów pracuje super tylko z tym wyjątkiem.

a świece grzeją do pyknięcia przekaźnika potem przez parę minut dogrzewają
wszystko było sprawdzane. Na kompie też ok.
już nie mam pojęcia gdzie szukac, chyba walnę nim w mur.
  
 
No a sprawdzałeś woltomierzem napięcie na tym kolektorze? Może jest tylko przez kilka sekund i niekoniecznie będzie musiał być uszkodzony sam korektor, jest jeszcze przekaźnik, czujnik temp., urządzonko sterujące....
No i jeszcze ten wtrysk prowadzący....
Jakiej marki masz założony?
  
 
wszystko na oryginałach Lucas
zero zamienników

jadę jutro do pompiarza który zakładał korektor (na gwarancji)
zobaczymy co pokarze