Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
AdS Miłośnik FSO nissan almera Warszawa | 2003-07-07 15:53:59 Zapamiętaj jedno, nigdy rzemieślniczych tłumików. Na pewno już to gdzieś pisałem - mi rzemieślnicze wyroby posłużyly rok, a fabryczne z blachy kwasowej z 5 lat. |
RATMAN Miłośnik FSO Astra F Łódź | 2003-07-07 16:04:28 Nie mówcie zadnego rzemieślniczego - ja jezdze na swoim już dwa lata ( ok 40 tys km ) i jest cały - owszem słysze lekkie buczenie ale akurat mi sie podoba ( z tym że moje nie przypomina malucha )...
Poprostu jest RZEMIOSŁO i "rzemiosło" |
macmind FORD Escort Warszawa | 2003-07-07 16:07:29 Dobre buczenie to jest to
Jak wydmuchalem uszczelke z pod portek to jak dojezdzalem do swiatel to mi z drogi zjezdzali ... macmind |
RATMAN Miłośnik FSO Astra F Łódź | 2003-07-07 16:11:55
HI HI - to tak jak ja kiedy pękły mi portki i zasuwałem 60 km na rurze przywiązanej drutem "żeby nie zgubić" .... Własnych myśli nie słyszałem ale podobno ogień mi szedł z po silnika że hej......... ( i tak dobrze ze nic mi sie nie spaliło) Jak to mój wujek określił - najpierw usłyszeli fiata a pół godziny później przyjechałem |
AdS Miłośnik FSO nissan almera Warszawa | 2003-07-07 16:32:01
No sory każdy ma swoje doświadczenia, ale wymiana po kolei 3 tłumików po ok. 10-12 miesiącach służenia to było troszke denerwujące. Trafiło mi się "rzemiosło"... |
SCHIL Miłośnik FSO Polonez Łódź | 2003-07-07 16:52:29 Nie ma to jak firmowe tłumiki |
Hrumak Miłośnik FSO Polonez C+ 2.0 DOHC ... Łódź | 2003-07-07 16:57:21 U mnie po wymianie na rzemioslo nic nie buczy .... ale napieprza w podloge jak glupie , ci co byli na spocie w niedziele moze slyszeli na zakrecie jak mi walilo , nie jest to caly czas , ale jak skrecam czy cos to nawala , musze wejsc pod to i popodginac .... wiec moze ci nie buczy a tez nawala o podloge ? |
Jojo Miłośnik FSO SI /PF 125 '77 Warszawa-Bemowo | 2003-07-07 17:14:56 a może jest źle połączona rura z drugim tłumikiem. zabardzo przekręcona rura w którąś strone |
dr_przemek Miłośnik FSO FSO125p/Uno1.4i.e.S Warszawa - Bielany | 2003-07-07 23:30:58 Wymieniałem cały wydech jesienią '99. Wszystkie elementy produkcji Bosal (czyli 2 tłumiki z rurami ), z wyjątkiem dwururki (rzemiosło trafione na giełdzie). Od tamtej pory zapomniałem o problemach z wydechem. Niedługo minie 4 lata, a korozji specjalnie nie widać, poza miejsem wejścia rur w tłumiki. Żadnego pierdzenia, buczenia itp. |
macmind FORD Escort Warszawa | 2003-07-07 23:41:07 Ja za to jak kupiłem Poldka w lutym to w kwietniu bylem w warsztacie z wydechem, okazalo sie ze poprzedni wlasciciel albo handlarz pacykaz co mogl polatal jakims gownem ktore zaczelo odpadac...
Wymieniłem cały wydech na nowy i czekam jak długo na nim pojeżde... kumpel mi mowil że najlepiej jest wymienić cały bo jak robi się po kawałku to jest wtedy głośno bo dwa różnie przepracowane kawałki metalu na wydechu nigdy się już nie spasują tak żeby było dobrze - zobaczymy... Ale jak chłopcy w warsztacie zdjeli wydech i go zobaczyłem to miałem ochotę pojechać do gostka i mu te wszystkie rury wsadzić w ... macmind |