Wyciek z ukł. chłodniczego - padnięta pompa wodna ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam

mam escorta 1.8D 1993 (kierownica prawo ręczna bo to sprzęt na wyspach)

kupiłem go okazyjnie jakieś 2 miesiące temu i spisywał się bez zarzutu aż do momentu aż zauważyłem brak płynu w zbiorniczku płynu chłodzenia

jak stoi kapie sobie nie dużo kropelka na kilka minut
jak się go odpali leje nieraz jak z kranu

3 różnych mechaników z 3 różnych warsztatów (angielskich) pooglądało problem i stwierdzili jednym głosem ze padła pompa wodna i pasek rozrządu też już jest na wymarciu(przebieg auta chyba 150tys mil (bo zegar pokazuje 50tys a niema zera z przodu) pasek albo wał był wymieniany podejrzewam że ok 5-6 lat temu (ktoś coś tam bazgrolił w odręcznej "książce serwisowej"

ceny w UK nie należą do najniższych, a za robociznę to już na pewno(u jednego za 210F,u drugiego 320F u trzeciego 350F)nieźle co?pompa ok 30-35F pasek z zestawem całej reszty ok 65-75F

a że samochód zakupiony za 250F to mam problem czy inwestować w gada czy go pchać na złom ;] (oni tu płacą za złomowanie a nie karzą im płacić)

więc mam pytanie:
czy to rzeczywiście pompa wodna,jak to rzeczywiście sprawdzić (co odkręcić by ją choć trochę ujrzeć)bo może to tylko uszczelka lub wypadnięty wąż

jak ford stoi prawie płyn nie ucieka, przy szybszej jeździe(np.autostradzie) zbiorniczek wypływa na drogę po niecałej godzinie jazdy, przy umiarkowanej ubywa parę centymetrów góra pół zbiorniczka
grzanie chodzi normalnie, grzeje jak w piekle ;]

na szczęście mrozy tu nie występują (max -2C nad ranem) więc zakupiłem koncentrat (do -60C) i rozmajam go dość konkretnie tylko żeby jakieś tam właściwości antyzamrażające były

samochód używany codziennie do dojazdu do pracy przez moją dziewczynę

wiem że wymiana pompy to kupa roboty a do tego jeszcze pewnie dojdzie wymiana paska a że jestem całkowicie w temacie mechaniki samochodowej ZIELONY ;( (nie trzeba było iść na ekonomię ) to mógłby ktoś machnąć jakiś opis mniej wiecej krok po kroku, jak mam to zrobić, by sobie samemu to wymienić (mam 2 kumpli co lubią i wiedzą co nieco o autach)

czy w tym modelu trzeba silnik unieść by wydrzeć pompę czy tylko rozkręcanie odpowiednich części

wskaźnik od grzania chyba jest popsuty bo sobie igła lata jak chce raz na czerwonym raz pośrodku raz leży na dole)

wiatrak ktoś podłączył na "ostro" bo się odpala po zapłonie silnika (btw. radio też się resetuje za każdym wyciągnięciem kluczyka,i bez kluczyka świeci tylko jedna czołowa lampa, po odpaleniu auta świeci wszystko- to tak gwoli naświetlenia sytuacji nt. samochodu i poprzednich właścicieli, niewspominając o masakrycznym przemalowaniu go z czerwonego na kolor czarny (matowy)

ale żem się rozpisał

chciałbym to zrobić razem z kolegami bo zakupiłem już drugi samochód a ten byłby taki do podjechania gdzieś lub w razie "W"

podziękował

jakby coś było niejasne to piszcie

pozdrawiamy

[ wiadomość edytowana przez: dlugas1982 dnia 2007-12-01 21:22:38 ]
  
 
Rzeczywiście wygląda to na pompę wody.

Sama wymiana pompy nie powinna być trudna.

Sęk w tym, że pompa wody napędzana jest od paska rozrządu.

Jak zdejmiesz pasek żeby zmienić pompę to raczej wypadałoby i pasek zmienić skoro stary i ustawić rozrząd a z tym pod blokiem możesz mieć poważne problemy.
  
 
ja miałem identyczny przypadek i niestety musisz wymienić pompe na nową a co za tym idzie również paski nie da się inaczej aby było wszystko okej
  
 
najlepiej, by było zajrzeć pod spód i stwierdzić skąd te krople kapią. Czy z węża, czy z pompy. Ale skoro trzech magików mówiło zgodnie, że pompa, to musi być pompa.
Pompa ma to do siebie, że jej nie zregenerujesz, nie wymienisz uszczelki, tylko od razu całą pompę trzeba wymienić. Druga przypadłość pompy, to, że jest napędzana od rozrządu - więc jak zmieniasz pompę, musisz zmienić rozrząd (paski, wszystkie rolki, napinacze).
Żeby się dostać do pompy, nie trzeba silnika ruszać, trzeba tylko zdemontować rozrząd. Potem odkręcasz starą pompę, wkręcasz nową pompę, zakładasz nowy rozrząd i - jak wspomniał DoktorB - trzeba go ustawić. A z tym -nie poradzicie sobie sposobem domowym nawet w pięciu - jeśli nie macie o tym pojęcia. A jak nie wiecie, to nie próbujcie, bo skutki mogą być opłakane...
  
 
ja miałem identyczny przypadek i niestety musisz wymienić pompe na nową a co za tym idzie również paski nie da się inaczej aby było wszystko okej
  
 
Cytat:
2007-12-01 23:12:07, szurmen pisze:
najlepiej, by było zajrzeć pod spód i stwierdzić skąd te krople kapią. Czy z węża, czy z pompy.


no patrzyłem ale jest blacha i nic niewidać (chyba że źle patrzę)

Cytat:
Żeby się dostać do pompy, nie trzeba silnika ruszać, trzeba tylko zdemontować rozrząd.


tu damy sobię radę

Cytat:
zakładasz nowy rozrząd i - jak wspomniał DoktorB - trzeba go ustawić. A z tym -nie poradzicie sobie sposobem domowym nawet w pięciu - jeśli nie macie o tym pojęcia.


no ja zielony, ale chłopaki wiedzą jak to zjeść tylko żeby znaczniki były w rozrządzie do ustawienia
Cytat:
A jak nie wiecie, to nie próbujcie, bo skutki mogą być opłakane...


w najgorszym wypadku to złom (dają ok. 50-60F za auto)lub sprzedaz na ebayu (może ktoś kupi jako "spares or repairs")
plus radio i kierownica sportowa kolejne 20F wieęc juz połowa auta będzie
ok żartuję

dzieki za inforację

jakby ktoś miał jakieś bliższe info nt. ustawiania rozrządu bym prosił

btw. może ktoś ma gdzieś jakiś tutorial nt. pozbywania się głębokich rys (aż do blachy),usuwania ognisk rdzy (średnica 2-4cm) klepanie i szpachlowanie wgiętej blachy

podziękował
  
 
Cytat:
2007-12-03 23:11:00, dlugas1982 pisze:
... jakby ktoś miał jakieś bliższe info nt. ustawiania rozrządu bym prosił ...



Nie ma znaków tylko potrzebny jest specjalny przyżąd do ustawiania wału korbowego i sworznie do blokowania kół pompy wtryskowej i wałka rozrządu.
  
 
Cytat:
2007-12-04 10:36:20, DoktorB pisze:
Nie ma znaków tylko potrzebny jest specjalny przyrząd do ustawiania wału korbowego i sworznie do blokowania kół pompy wtryskowej i wałka rozrządu.



a ten przyrząd(sworznie) jest w zestawie który się kupuje do naprawy rozrządu ?(pasek plus,napinacze i etc.) czy trzeba dokupić takie ustrojstwo?




[ wiadomość edytowana przez: dlugas1982 dnia 2007-12-07 22:02:52 ]
  
 
jak rozbierasz rozrząd to nie potrzebujesz znaczków (one w fordzie są z drugiej stronie ) ale przecież możesz sam sobie zaznaczyć flamastrem, ja tak zrobiłem i sie udało (pompa wodna oryginał koszt ok 200zł)
  
 
Cytat:
2007-12-07 22:04:07, michalmotyka pisze:
jak rozbierasz rozrząd to nie potrzebujesz znaczków (one w fordzie są z drugiej stronie ) ale przecież możesz sam sobie zaznaczyć flamastrem, ja tak zrobiłem i sie udało (pompa wodna oryginał koszt ok 200zł)



o dzięki

a że cycki zaznaczyły na odwrotnej stronie ;]

czyli jednak pewnie będziemy coś rozkręcać
  
 
napewno pompa, tez robilem taki zabioeg u siebie, tez na wyspach i kosztowalo mnie to ok 200 funtow u polakow