Do przeciwników olejów Lotos

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Po przejrzeniu archiwum dowiedziałem się wiele bardzo ciekawych rzeczy na temat olejów silnikowych i teraz mam pewne wątpliwości. Mam tylko jedno, proste i konkretne pytanie:

Czym różnią się nastepujące oleje:

1. Loto Syntetic
5W/40, SJ/CF, ACEA A3-98/B3-98/B4-98, VW 505.01, MB 229.3

2. Mobil Synt S
5W/40, SJ/CF, ACEA A3-98/B3-98/B4-98, VW 505.01, MB 229.3

3. Havoline Synthetic
5W/40, SJ/CF, ACEA A3-98/B3-98/B4-98, VW 505.01, MB 229.3

4. Shell Helix Ultra
5W/40, SL/CF, ACEA A3-98/B3-98/B4-98, VW 505.00, MB 229.3

5. Orlen Platinum Synthetic
5W/40, SM/CF, ACEA A3-04/B3-04/B4-02, VW 505.01, MB 229.3

Czyżbym się mylił twierdząc, że Lotos jest tak samo dobry jak Mobil i Havoline?
A czy Shell jest troszkę gorszy?
I czy Orlen z tych wymienionych jest nalepszy?

Czy badania określające jakość olejów wykonywane przez API i ACEA oraz przez producentów silników VW i MB były mniej istotne od subiektywnych spostrzeżeń niektórych użytkowników?
Czy dla silnika istotna jest jakość oleju czy kolor nalepki na opakowaniu?
Proszę o jakieś wyjaśnienie mi tego jeśli źle coś pojmuję.

PS. Nie czepiam się tylko szukam argumentów.
  
 
O ile mi wiadomo te dane które podałeś to jest tzw. baza. Podstawowe parametry jakie musi spełniać dany olej. Różnią sie ilością dodatkowych czynników uszlachetniających. Jedna maja więcej inne mniej. Rownie dobrze mozna porownac Audi 1,6 i Lanosa 1.6 to i to ma 1.6 i powiedzmy 100koni ale jak jezdzie .
Takie jest moje zdanie.
  
 
Cytat:
2007-11-28 13:12:50, Deny pisze:
... Różnią sie ilością dodatkowych czynników uszlachetniających. Jedna maja więcej inne mniej. Takie jest moje zdanie.



Oleje te powstały na bazie identycznego oleju bazowego - syntetycznego.

Zawartosć dodatków uszlachetniających decyduje o jakości oleju.

Wszystkie podane przeze mnie parametry są rezultatem badań wykonanych przez wymienione organizacje na gotowych już produktach.

Jeżeli oleje spełniają tak wiele wymogów na równym poziomie to znaczy, że są porównywalnej jakości i zawierają tak samo działające dodatki uszlachetniające?
  
 
a jakie parametry podałeś?
Masz wyniki badań olejów po przebiegu 50tkm?
Masz wyniki jak się zachowują w określonych temperaturach?

Wg Twojej teorii wiertarka Boscha 450W (za 300[ln) ma takie same parametry jak Pegasus 450W (za 30pln). A czy tak jest przez cały okres użytkowania?
Diabeł tkwi w szczegółach

[ wiadomość edytowana przez: surec dnia 2007-11-28 14:53:38 ]
  
 
zresztą cenowo niewiele się różnią obecnie, więc być może mają podobne parametry. Zawsze istnieje także ryzyko, że ktoś podaje zawyżone dane, lub zaniżone u konkurencji... Nie wiadomo do końca, kto mówi prawdę, czy Lotos, czy reklama Shella...
A przecież wystarczy zalać olejem raz Lotos, a raz inny i porównaj. Jeśli nie zauważysz różnicy, to po co przepłacać?
  
 
Cytat:
2007-11-28 14:51:50, surec pisze:
... Wg Twojej teorii wiertarka Boscha 450W (za 300[ln) ma takie same parametry jak Pegasus 450W (za 30pln). A czy tak jest przez cały okres użytkowania? [ wiadomość edytowana przez: surec dnia 2007-11-28 14:53:38 ]



Nie do końca tak.

Ja nie podaję ich parametrów podanych przez producenta tylko wyniki badań.

To tak jak pisał Dany o 100 KM silniku 1,6 Audi i Lanosa.

Wg producentów mają takie same osiągi. Ale wstaw je na hamownie, przeprowadź testy przyspieszenia, trwałości, awaryjności i czego tylko chcesz.

Takie testy robią z olejami producenci samochodów np VW i MB dlatego one właśnie są prawdopodobnie najistotniejsze dla użytkowników.
  
 
Cytat:
2007-11-28 15:06:42, DoktorB pisze:
Nie do końca tak. Ja nie podaję ich parametrów podanych przez producenta tylko wyniki badań. To tak jak pisał Dany o 100 KM silniku 1,6 Audi i Lanosa. Wg producentów mają takie same osiągi. Ale wstaw je na hamownie, przeprowadź testy przyspieszenia, trwałości, awaryjności i czego tylko chcesz. Takie testy robią z olejami producenci samochodów np VW i MB dlatego one właśnie są prawdopodobnie najistotniejsze dla użytkowników.


o tym samym mówię. Nieistotne są parametry, jeśli są zbliżone. Ważne jest zachowanie się produktu w jakimś okresie czasu.
  
 
Cytat:
2007-11-28 15:12:23, surec pisze:
o tym samym mówię. Nieistotne są parametry, jeśli są zbliżone. Ważne jest zachowanie się produktu w jakimś okresie czasu.



Mówimy o tym samym ale chyba jednak nie do końca.

Masz 100% racji mówiąc, że ważne jest zachowanie sie oleju w całym czasie eksploatacji.

A ja mówie o tym, że oznaczenia aprobaty VW czy MB są właśnie wynikiem przeprowadzenia takich testów. Te oznaczenia nie są dawane nowemu olejowi ale olejowi w całym okresie eksploatacji.

Innymi słowy, jeśli np Lotos czy Mobil w silniku VW zmieniłby swoje parametry przed jego planowaną wymianą na niekorzyść poza pewne dopuszczalne watrości, to nie dostał by aprobaty VW.
Jeżeli oba oleje mają tą samą aprobatę, to znaczy, że oba zachowują sie tak samo w całym okresie ich eksploatacji.


Nie neguję wypowiedzi kilkunastu forumowiczów piszących "tylko nie Lotos" bo to wolne forum i każdy wypowiada swoje zdanie ale dla mnie, szukającego dobrego oleju do mojego samochodu chciałbym uzasadnienia.

  
 
Masz rację, z tym, że :
1.Kwestia czy te aprobaty są prawdziwe (nienaciągane, bez wpływów koncernu na koncern)? Papier przyjmie wszystko, a ja mogę kumplowi za flaszkę załatwić to czy tamto...
2.Jak pisałem wcześniej: jakie auto, jaki przebieg, jakie zużycie, w jakim klimace jeździ, jakiej używa benzyny, jak często zmienia olej itp…
3.Nie znamy właśnie sposobu przeprowadzania badań. Myślę, że np. w nowym Pasku przy przebiegu 20tkm, nie będzie widać różnicy w olejach, ale w fordzie rocznik 92 przy 200tkm i jak auto stoi na dworze, jak stoisz w korkach, będzie różnica. Nie sądzę, by WV przeprowadzał takie właśnie testy, a to one są wiarygodne przynajmniej dla mnie...
  
 
To jak będzie?

Lotos lepszy, gorszy, czy porównywalny?
  
 
Ja tam leje olej z Lidla do mojego TD i wymieniam co ok 7 tys km, i nie narzekam, oleju motor nie bierze wiec jest ok. przebieg 230tys.
Co do tematu, taty kolega z pracy ma Meganke 1.9 DTI i leje Lotos`a.
Teraz w Snenic`u zbliża się wymiana i nie wiem czy nie zaleje Lotosem albo Orlenem syntetykiem, bo Elf syntetyk trochę drogi a na dodatek muszę jeszcze 1l dokupywać bo 4l to za mało.
Sam jestem ciekawy może jak nie widać wielkiej różnicy miedzy Lotosem a Mobilem czy Elf itp. to co po przepłacać.
  
 
tez wlasnie sie zastanawiam co z tym lotosem bo czytalem wiele nie pochelbnych opinni o nim

sam mam obecnie polsysntetyk z lotosu (8 tys km) i po zimie szykuje sie wymiana i nie moge narzekac, nic sie nie dzieje niedobrego, oleju mi wział jak narazie(dolewka po 7 tys km) 200 ml czyli całe nic.

wiec i chyba znowu go zaleje bo po co mam płacic za droższe oleje jak tem sie sprawdza
  
 
Cytat:
2007-11-28 16:00:26, surec pisze:
... Nie sądzę, by WV przeprowadzał takie właśnie testy, a to one są wiarygodne przynajmniej dla mnie...



Z ciekawości zapytam czy ktoś je przeprowadzał ??

Zapomnieliście jeszcze o ważnym czynniku, który nie zmienia charakterystyki ale mocno mienia opinie i ceny "marketing"
Dzięki temu dostajemy gwarancja jakości zapewnioną przez mocą markę (producenta) i poczucie bezpieczeństwa a to "poprawia jakość produktu"

pozdrawiam
metis
  
 
Ja tam nie wiem jak jest z testami producentow ich jakosciami itd
Wiem,ze po przejsciu z lotosa na fordowski olej silnik z prawie litra dolewek na zmiane zszedl na ok 300ml. Wiecej wiedziec nie musze.
  
 
Cytat:
2007-11-28 19:48:40, mmbu pisze:
metis gwarancje dostajesz jak od nowosci jezdzisz na oleju(producenta ktory ja daje) i musisz miec wszystkie dowody wymiany i kontroli silnika jakie przewidoje producent takze w uzywanych autach to lipa. Zawsze jest jakis haczyk



Zupełnie nie zrozumiałeś co napisałem.

Nie mówię o gwarancji danej na papierze. Mówię o gwarancji, którą niesie MARKA.
Krótko: Idziesz do sklepu masz dwie takie same myszki A4TECH 30 zł i MINT 23zł Wybierasz A4TECH bo znasz i masz zaufanie, nie zastanawiasz się nad tym, że to jest to samo tylko w innym pudełku. Czujesz się dobrze z podjętą decyzją i masz gwarancję jakości, którą daje napis A4TECH.

  
 
Cytat:
2007-11-28 19:43:07, Seba pisze:
Ja tam nie wiem jak jest z testami producentow ich jakosciami itd Wiem,ze po przejsciu z lotosa na fordowski olej silnik z prawie litra dolewek na zmiane zszedl na ok 300ml. Wiecej wiedziec nie musze.



Z jakiego Lotosa na jaki Fordowski?

Przestańcie oceniać jakość po marce!

Prawdopodobnie to tylko kwestia bardziej odpowiedniej dla Twojego silnika lepkości.

Pozatym o zużywaniu oleju przez silnik decyduje również szereg innych parametrów modyfikowanych dodatkami uszlachetniającymi.

Czy jedynym parametrem oceny jakości oleju jest jego zużycie?


Pozostaje jednak kilkadziesiąt innych parametrów o których nie dowiesz się patrząc na bagnet.

  
 
Cytat:
2007-11-28 21:12:32, DoktorB pisze:
Z jakiego Lotosa na jaki Fordowski? Przestańcie oceniać jakość po marce! Prawdopodobnie to tylko kwestia bardziej odpowiedniej dla Twojego silnika lepkości. Pozatym o zużywaniu oleju przez silnik decyduje również szereg innych parametrów modyfikowanych dodatkami uszlachetniającymi. Czy jedynym parametrem oceny jakości oleju jest jego zużycie? Pozostaje jednak kilkadziesiąt innych parametrów o których nie dowiesz się patrząc na bagnet.



Oba oleje w tym wypadku byly 15w/40.
  
 
Hehe śmieszna dyskusja, ciekawe po co ten temat powstał. Każdy leje taki olej jaki uważa i już, a to że ten lotos spełnia jakieś tam normy, niech sobie spełnia do rsa byl tego nie zalał za darmo. Wole wydać ze 100 zł wiecej i kupic coś konkretnego.
  
 
Cytat:
2007-11-28 22:16:58, mativ8 pisze:
Hehe śmieszna dyskusja, ciekawe po co ten temat powstał. Każdy leje taki olej jaki uważa i już, a to że ten lotos spełnia jakieś tam normy, niech sobie spełnia do rsa byl tego nie zalał za darmo. Wole wydać ze 100 zł wiecej i kupic coś konkretnego.




Powstał po to, żeby logicznie uzasadnić dlaczego Lotos jest gorszy?

"Nie bo nie" to jest dopiero śmieszna gadka.

Każdy leje co chce - to prawda.

Ale jak ktoś chce się czegoś mądrego dowiedzieć to trafia na wypowiedź taką jak Twoja i jest głupszy po jak przed.
  
 
u mnie essi jezdzi na półsyntetyku, u mnie jest on 9 lat, przyjechał z niemiec na MOBIL 1 licznik 66 tys. Rok pózniej wymiana na Lotos, chodził jak zawsze, pozniej znow za rok został zalany orlenem wszystko 10w/40 i tak do teraz. Silnik ma teraz zrobione 185 tys km i 1,6 16v i srednio jezdze na oleju 1,5 roku. Jedyna rzecz jaka sie rózni od czasu przyjazdu z niemiec to to ze troche bardziej sie tłucze jak sie go zapali, ale po chwili wszystko w normie. Wiec mozesz lac orlen lub lotos a najwyzej jak jestes nie pewny to troche czesciej wymieniaj olej.