[ASTRA F] - brak mocy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
mam taki problem w Astrze 1.6 16V '95r. a mianowicie że przy około 2-2,5 tys obrotów auto po porstu nie przyspiesza powstaje taka dziura, wciskam gaz i zero reakcji.
Sytuacja sie powtarza co jakiś czas, bo np odpale auto rano jedzie wporzadku szybko sie zbiera i przyspiesza na każdym biegu, zaparkuje wyłacze silnik wróce za jakiś czas odpale i powstaje w/w problem
z góry dzieki za pomoc, pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: NAZAR dnia 2008-03-27 12:04:30 ]
  
 
To może wydac się dla wielu osób bardzo dziwne, ale ja miałem identyczną systuację przy zapchanym katalizatorze.

Przepedziłem go w trasie. porcelanka została wydmuchana i wszystko wróciło do normy.


  
 
Cytat:
2008-03-24 10:33:29, GSI pisze:
To może wydac się dla wielu osób bardzo dziwne, ale ja miałem identyczną systuację przy zapchanym katalizatorze. Przepedziłem go w trasie. porcelanka została wydmuchana i wszystko wróciło do normy.



co to znaczy ze go przepędziłeś????
  
 
Cytat:
co to znaczy ze go przepędziłeś????


  
 
beret: no, musisz sprawdzić czy faktycznie ciągnie te 186 km/h
  
 
Cytat:
2008-03-25 19:51:53, mutra pisze:
beret: no, musisz sprawdzić czy faktycznie ciągnie te 186 km/h


acha no ja jakie 186 : na naklejce z michelina mam vmax=190 hehe obawiom ze to juz jest nie realne , a jakies inne podpowiedzi co to może być oprócz katalizatora ?? a świece możliwe? były wymienaine ok 10000km
  
 
świece i kable z akcentem na kable. Jak depniesz go przy takim przerywaniu to się poprawia?
  
 
róznie z tym jest, ale jak jedzie tak ospale to powiedzmy ze jade te 80km/h wrzuce na luz i przegazuje ze obroty mi podskocza do 2 tysiecy to sa zmiany przynajmniej ja je zauwazam ze inaczej przyspiesza autko
  
 
kolego jest pare rzeczy
moze to byc niesprawny silniczek krokowy np brudny
lub przepustnica tezs brudna wystarczy rozebrac i wyczyscic
czas to okolo3-5godzin(2,5h dla mnie)
koszt jakies max5zl(litr benzyny)
a wrazenia z mocy swojego opla -bezcenne