Koniec sondy czy przewodów WN ??

Witam Panowie. W moim essim dzieje sie cos takiego: jadąc np. na 2 biegu 30-40 km/h (stała prędk. lub lekko przyspieszam) to czuję jakby coś powstrzymywało essiego od jazdy - "jedzie równo i nagle słabiej" i tak na przemian taka sinusoida co kilka senkund. Na gazie i benzynie, na zimnym i cieplym silniku. Nie jest to w stylu ostrego kangurka - ale da sie wyczuć. Mocniej przyspieszając nie wyczuwa sie tego. Przewody WN maja 4 lata i 38kkm - motorcraft, swiece nowe motorcraft od wrzesnia, sonda od nowości, spalanie na poziomie 10l (trasa mieszana) od czasu kiedy go kupilem nie zmienia sie (wrzesien 2007). Pozdrawiam


[ wiadomość edytowana przez: sebolny dnia 2008-01-21 22:14:48 ]

Witam ja mam podobny problem już 2 lata się z nim zmagam wymieniałem świece i przewody, diagnostyka komputerowa nic nie wykazała. Do pewnej prędkości przyspiesza elegancko jak wdepnę więcej gazu to brakuje mu mocy, mechanicy nic konkretnego mi nie powiedzieli.

A sonda od nowości czyli ile kilometrów? Mówi się, że po 100 tys. km trzeba sondę zmienić bo traci charakterystykę i może wskazywać z opóźnieniem czy przekłamaniem i np. powodować falowanie. Zostaw ją jednak na koniec i sprawdź tańsze rzeczy tak jak piszesz - wyczyść co trzeba.

jak nie ma mocy to pewnie przewody , miałem coś podobnego.. jechałem np na 4 biegu , gaz w podłogę i zółw ;( , prawie nie przyspieszał . Wymieniłem świece i kable i od razu normalnie sie zrobiło )