Kupowanie uzywanego Hyundaia (Sonata lub XG)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam forumowiczow,

stoje wlasnie przed dylematem (jakze milym) jakie auto kupic. Planuje wydac 7000 euro. Wybor ograniczylem do 3 samochodow: Hyundaia Sonata(2,7), XG(3,0) lub Opla Omegi(3,0). Co do Sonaty to chodzi mi o model po 2002.
I tu moje pytanie: o ile drozsze jest uzytkowanie XG (nie chodzi mi o spalanie). Jak wspolpracuja te silniki (hyundaiowskie oczywiscie) z instalacja gazowa (sekwencja). Jesli dobrze to jakiej firmy sekwencje wybrac. No i ostatnie pytanie: na co zwracac uwage przy kupnie w/w aut. Co psuje sie najczesciej? Jak sprawuje sie automat z tiptroniciem?
Poszperalem na niemieckich stronach i wszyscy bardzo chwala nowsze koreanczyki.
Jakie jest wasze zdanie co do jakosci materialow, spasowania, cen czesci itp?

Pozdrawiam
P.S. Mam nadzieje, ze wybralem dobry dzial
  
 
Witam,

Hyundai XG według właścicieli jest to auto które gwarantuje ogromy komfort jazdy, kto nim jeździ to nie myśli o zmianie na inne auto. Właściciel tego auta powianiem mieć gruby portfel, utrzymanie dużo kosztuje, brakuje zamienników części.

Hnida Sonata po 200r. 2.7 V6, to bardzo ładne auto, silnik spotykany w innych modelach +, ceny części niższe niż w XG i dostępność jest znacznie większa.

Opel Omega 3.0 MV6 z tego co słyszałem, to że części są dwa razy droższe niż do innych wersji silnikowych.


Instalacja gazowa sekwencyjna, taka sama jak do innych aut z V6, cena 3300zł w górę w zależności od producenta i fachowości montażu.
  
 
co do XG: w przypadku awarii będziesz skazany na ASO, generalnie te auta się nie psują pod warunkiem że domorosły mechanik nie włoży tam łap, w moich okolicach znam 5 użytkowników tego modelu;

uważam że zakładanie gazu do tych aut jest bez sensu, ale to jest moje zdanie

na koniec: czemu porzucasz nissana?
ja po kilkunastu latach jeżdzenia hyundai'ami przesiadłem się do mazdy 6 i nie żałuję
  
 
Mam Nissana Primere z 97 roku z zagazowanym silniczkiem 1.6. Auto i tak nie grzeszylo moca a po zagazowaniu to porazka. Nowa Primera mi sie nie podoba a Hyundai ujal mnie stosunkiem jakosci/wyposazenia do ceny. Primera jest stosunkowo mala jak na auto klasy sredniej. Niemieckie samochody (Audi, Volkswagen) z rocznikami powyzej 2000 sa sporo drozsze albo zajezdzone. ADAC bradzo chwali koreanczykow za jakosc i jako wady podaje jedynie brak prestizu i slabo rozwinieta siec dealerska, co mi akurat nie przeszkadza. Honda Accord wystepuje glownie w wersj 1.8 a to troche za maly silnik. Zastanawialem sie tez nad Mitsubishi Galantem, ale zonie sie nie podoba. Szukam duzego i wygodnego auta, najlepiej w automacie a za 7000 euro nie mozna za bardzo powybrzydzac. No i Sonata mi sie po prostu podoba (ze nie wspomne o XG bo to autko jest piekne, takie hamerykanskie)

Pozdrawiam
  
 
to może maxima?
albo przekonaj żonę do galanta, szczególnie kombi są piękne,
1,8 w accordzie wystarcza spoko
  
 
Accord 1.8 na bezynie moze wystarcza, ale ja sporo jezdze wiec preferuje gaz lub diesla. W Accordzie diesel do 2004 lub 2005 nie wystepuje (byl do 199. Nad Maxima tez myslalem, ale bardzo malo tego po Polsce jezdzi wiec moze byc problem z czesciami. Zone za to bardzo podoba sie nowa Vectra ale to juz inna polka cenowa. Dlatego tez (ze wzgledu na cene/wyposazenie i czesci) ostateczny pojedynek rozegra sie miedzy Omega i Sonata
  
 
Cytat:
2008-03-01 12:39:17, Blind_One pisze:
ostateczny pojedynek rozegra sie miedzy Omega i Sonata


zdecydowanie Omega
  
 
Omega 2001/2002r 2.5 TDS silnik chyba z BMW
  
 
Myslalem, ze na forum Hyundaia nie bedzie on odradzany Naprawde te przedostatnia Sonata taka kiepska jest?
Tak czy owak dziekuje za opinie

Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2008-03-01 13:16:33, Blind_One pisze:
Myslalem, ze na forum Hyundaia nie bedzie on odradzany Naprawde te przedostatnia Sonata taka kiepska jest? Tak czy owak dziekuje za opinie Pozdrawiam


To nie tak, napisałeś że dużo jeździsz = czasem potrzebne są części zamienne, w przypadku lekkiej stłuczki (odpukać!!!) problemem może być zakup głupiego kierunkowskazu, bo trzeba czekać itp
Ja wyraziłem tylko swoją opinię, znam ten model sonaty nie tylko z jazdy ale i od strony mechaniki, uważam że eksploatacja omegi dla Twoich potrzeb będzie korzystniejsza
  
 
No bo ja...chcialem zostac przekonany do Sonaty, bo bardzo mi sie podoba
Zapewne i tak kupie to co akurat bedzie w dobrym stanie jak bede jechal po autko. Ale koncentrowal sie bede na tych dwoch modelach.
Potrzebuje duzej i komfortowej limuzyny z, w miare, mocnym silnikiem i dobrym wyposazeniem. Jestem nad wyraz wygodnym czlowiekiem
Czekam na dalsze uwagi dotyczace Sonaty, bo XG ze wzgledu na koszty raczej odpadnie w przedbiegach.

Pozdrawiam
  
 
hmmm...
mnie sie bardzo podoba sonatka, oczywiście z tych nowszych modeli.
Cena/komfort i wyposażenie = bardzo korzystnie.
ja zmienie autko pod koniec roku - na sonate
miałem okazje jezdzic sonatka, jak dla mnie super.
a omega - oklepane, a tak wogóle to nie kupuj 2,5 tds - od bmw silnik, bardzo czesto sie psuje, i czseto siadaja pompy wtryskowe.
  
 
XG nie polecam . Drogie czesci , praktycznie nie dostepne na rynku wtórnym , nawet u specialistow od hyundaia. Silnikowe czesci takze bardzo trudno dostac gdyz sa wpsolmierne z Santa Fe 3.5 V6. Aso przegina max na niektórych częsciach na maxa, w modelach popularnych to w takim XG lepiej nie pytac... Szkoda nerwów, a poza tym wierz mi na slowo ze sprzedac to bedziesz sie prosil miesiącami.Niektórzy pisza ze XD jezdzi sie jak Mercedesem S , to Ci ktorzy nigdy nie jezdzili ani jednym ani drugim. Sonata jest ladna i praktyczna. Duzo miejsca w srodku , troche za bardzo plastikowa, ale jesli komus to nie przeszkadza to nie powinien narzekac, prowadzi sie takze przyjemnie, lepiej szukac wersji 2.0 dla przecietnego kowalskiego styknie, no chyba ze juz koniecznie chcesz 2.7 to takze dobra jednostka, ale wieksze koszty gazu etc. Omege takze sobie odpuśc , szczegolnie ta 2.5TDS , silnik jest z BMW , ale to akurat nie plus. Pali kosmiczne ilosci paliwa pod obciążeniem , na trasie z przyczepą potrafi spalic i 13L ropy (na trasie), pozatym strasznie awaryjna jednostka napedowa, wycieczka 2500km kosztowala mnie kupe nerwów wlasnie takim modelem (2001r) , gdyz co troche cos wariowalo , to check engine, to klimatyzacja, itd itp. Z tych 3 wybral bym Sonate. PZDR
  
 
Nie mialem do czynienia z XG ani Sonata, ale mialem z Omega wiec pozwole sobie napisac pare slow. Auto duze i komfortowe, ale niestety bardzo usterkowe. Nie ma sensownego motoru diesla, a benzynowe sa paliwozerne jak smoki. Jedyna zaleta to niska cena zakupu, no i komfort... Diesel 2.5 TDS to starodawny motor rodem z BMW, ani mocny ani oszczedny (w takim aucie jak omega). Za to bardzo usterkowy. Jest niby 2.0 DTi ale on ma 100KM, jest w miare oszczedny ale na prawde powolny. Nie ma co sie oszukiwac, w tej klasie jesli chodzi o diesle to przoduje Mercedes, Audi, Peugeot no i BMW - ale z nowymi silnikami common-rail...

Ja gdybym mial takie wymagania jak Ty to albo bym szukal Sonaty, albo zainteresowal Peugeotem 406 w mocnej wersji silnikowej. Auto sliczne, nie usterkowe. Moi rodzice maja juz 8 rok takiego Peugeota - psuje sie mniej niz poprzednie auta prod. japonskiej. Silnik 2.0Hdi lub 2.2 Hdi czyni to auto szybkim i oszczednym. Rozmiar wnetrza nie wiele mniejszy niz w Omedze, komfortem tez wiele Omedze nie ustepuje. A Peugeot jest 2 razy oszczedniejszy od Opla. Ewentualnie szukaj takiego peugeota z silnikiem 2.2 lub 3.0.