Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
katanos LOB SYMPATYK MV6 Góra Kalwaria | 2008-01-28 21:33:10 2,8 CRD to bardzo udana konstrukcja, 2,5 to syf. Fajne auto, swojego czasu chorowałem i chyba nadal choruje na taki "balangowóz". |
Krzysiu1981 Transport 1,6t cała ... Warszawa | 2008-01-28 21:36:06 ja ma takie zdanie, że w crash-teście EURO NCAP wypadł porównywalnie z Seicento.......................
Chrysler to kupa |
krzys_wer Omega B Caravan Tarnowskie Góry | 2008-01-29 21:50:41 No fakt trochę kiepsko jak na tak duże auto, ale zauważyłem,że np VW sharan też nie jest w czołówce. |
Schizm Saab 95 AERO Lublin | 2008-02-01 11:52:18 mam znajomego z 2,5 litra w dieslu od nowości, ze 3 czy 4 lata jeździ i nie narzeka, pali ok 10 w miescie, trasa 7-8, jedyne cos z klima szwankowało i zawieszeniu luzy na tulejkach itp sprawy normalne u nas, ja zaś smigałem dużo tym samochodem ale z najwiekszymi silnikami benzynowymy wiec sie nie wypowiadam ale komfortowy trzeba przyznac jest. |
stapoz Omega 2.5V6+gaz, Mon ... Poznań | 2008-02-05 15:33:55
No wlasnie nie wiem jak oni te punkty przydzielaja - porownaj zdjecia voyagera i seicento - a punktow maja tyle samo. |
profil-usunięty | 2008-02-05 15:40:55
Co za różnica czy auto jest duże czy małe skoro przy zderzeniu kierowca czy pasażer zostanie zmielony? Najwyraźniej voyager zapewnia taką samą ochronę (czyli jej brak) jak sejczuś. Ale to i tak nic w porównaniu z wytworami chińskiej myśli technicznej. Ku przestrodze, jakby komuś się zachciało Chińczyka w garażu |
marekcaramba (S) LOB MODER Jeep XJ, 2xAudi A8Q Warcz, 20 km od Gdańska na S | 2008-02-05 15:57:08 te same silniki siedzą w Jeep'ach.
2.5 szmelc (szybko się przegrzewa i pękają głowice) 2.8 OK, można kupować Co do testów... mało kto wali autem w betonową przeszkodę. A często w inne auto. Różnica mas w autach sej vs. voyager... wskazuje, że mniej obrażeń będzie w voyager. Nie chciałbym siedzieć w seju gdy voyager wlatuje mu w bok. Odwrotnie też nie chciałbym siedzieć ale gdybym musiał wybierać to wolałbym być w większym aucie. |
profil-usunięty | 2008-02-05 16:09:38
Rozmiar owszem, ma znaczenie ale nie zawsze. Ot weźmy choćby przykład śmiesznego smarta - przy zderzeniu z S-klasą co prawda odrzuca go na 10m, ale jego kabina pozostaje nienaruszona. Gdyby na miejscu smarta był voyager to podejrzewam, że kierowca zostawiłby obie nogi w samochodzie. A to mogłoby mu popsuć humor na resztę dnia |
ilku LOB MEMBER Omega B234 Koszalin | 2008-02-05 16:09:52
No tak, ale dla teściowej mógł by być... |
zork LOB SYMPATYK Saabolot Wrocław/Kalisz | 2008-02-05 16:15:33
a pasażerom mózg wybija oczy osobiście wolę mieć na około siebie sporo blachy która przejmie energię (i dlatego jeżdżę teraz corsą A ) |
gieroy LOB MEMBER granatowy panzer ale ... Siemianice | 2008-02-05 16:44:05 Nie kłóćcie się z Immo. On wie coś na temat skuteczności gwiazdek. Prawda Immo... |
profil-usunięty | 2008-02-05 16:44:44
|
sewcio LOB MEMBER C2,5TD+0,6Tcoupé Sosnowiec | 2008-02-05 18:22:18 Smart jest OK Ciężko po mieście takiego crash testa zaliczyć W smarcie człowieka zabiją szybciej przeciążenia, niż obrażenia zewnętrzne... |
sewcio LOB MEMBER C2,5TD+0,6Tcoupé Sosnowiec | 2008-02-05 23:40:23
Nie, wymagania są stawiane przedewszystkim, co do uszkodzeń ciała ludzi w samochodzie, więc punktacja oznacza to, że zarówno w seju, jak i voyagerze jesteś narażony na to samo, więc są dokładnie tak samo niebezpieczne... Łatwo to wytłumaczyć, bo to fizyka - seicento przy prędkości jakiejś tam + jego masa, to jakaś tam siła przy zderzeniu i jakieś tam uszkodzenia i dokładnie przy tej samej prędkości + dużo większa masa voyagera da Ci bardzo zbliżoną siłę przy zderzeniu, a tym samym większe uszkodzenia pojazdu przy zderzeniu |
miklo DEADSOUL V6 w autobusie Warszawa | 2008-02-19 08:21:37 Gdy szukałem vana dla mojej rodziny, to Voyager odpadł nie tylko ze względu na crash testy. Jeszcze większym minusem (DLA MNIE) było rozplanowanie wnętrza. W zasadzie nie do przearanżowania. Chyba, że Twoja żona jest kręgarzem i może kręgosłup nastawić po dźwignięciu fotela czy ławki.
Jako autobus się sprawdzi. Jako auto uniwersalne (a Espace przeżył remont mieszkania i przeprowadzkę) ni cholery. W Espace na zakupach składałem np. dwa fotele z tyłu, wyjmowałem i bez kłopotu wrzucałem pomiędzy 1 i 2 rząd. Do tego 2 rząd miał położone oparcia... A gdy kupowałem wannę, umywalkę, szafkę, szyby do drzwi, listwy itp itd, to nawet foteli nie składałem i nie wyjmowałem fotelików dzieci. Wszystko wlazło. Aha - i ok. 300kg bloczków betonowych. To wszystko na raz. Bez problemu. Takie samochody są bardzo przydatne w domu i zagrodzie |
kuba LOB WETERAN A Zawieje i nie zamiecie | 2008-02-19 08:38:34
Ale z meterem kartoflów, gnojownicą i tak nie poradzą |
miklo DEADSOUL V6 w autobusie Warszawa | 2008-02-19 22:36:14 Ale świnie do ubojni czy zakontraktowane porzeczki do skupu ładnie se jadom. |