[GETZ] -jak sciagnąć tapicerke bocznych drzwi

Witam,
Ja widziałem jak ściągali u mnie w ASO. Odkręcili kilka śrubek i potem zatrzasków. Zrobili to tak że gość wykorzystał te stare.

Najpierw śrubki, klamka, zatrzaski od dołu do góry - taki obrał kierunek. Cały boczek wyciągnął jakby w górę.

Tyle z mojej strony bo tylko tyle widziałem - więcej nie chciało mi się patrzeć mu na ręce.
Cała operacja nie wyglądała na skomplikowaną...

Sprawdż jeszcze w uchwycie do zamykania drzwi powinny być dwie duże śruby, tak jest w Accencie i jeszcze trójkątny plastik przy lusterku.

Boczek zdejmowałem sam bez żadnego przygotowania, tzn nie wiedząc gdzie, co i jak.
Większych problemów nie było.
Poszukaj na forum, zdaje się, że termos opisywał to krok po kroku.

Ja opiszę z grubsza...
Musisz odkręcić wszelkie możliwe śrubki, nie zapominając o tej pod klamką (jest jedna) i tej w uchwycie do zamykania drzwi (w podłokietniku).
Warto jest zdjąć ten trójkąt przy regulacji lusterek, wystarczy go trochę podważyć, jest na zatrzaskach. Bez zdejmowania trójkąta też da się zdemontować boczek, ale jest ciut więcej komplikacji.

Cały boczek po odkręceniu śrubek jest na zatrzaskach, wystarczy ciągnąć z wyczuciem, ja zaczynam od dolnej krawędzi, od strony zamka, nie zawiasu, czyli bliżej tyłu auta.
Generalnie lepiej zaczynać od dołu, bo cały boczek jest nasunięty od góry, więc tam nie da się go odciągnąć.

Niektóre śrubki pochowane są pod zaślepkami (po otwarciu drzwi znajdują się one na tej krawędzi co zamek), jest ich chyba ze dwie, albo trzy.
Zaślepki trzeba delikatnie podważyć, wyjąć, ale tylko tą wewnętrzną, mniejszą cześć, nie całe zaślepki, pod nimi są normalne łebki śrubek pod śrubokręt krzyżakowy.

Demontaż klamki też sprawia minimalnie więcej kłopotu, konkretnie wyjęcie tej "mydelniczki" znajdującej się pod samą klamką.
Należy ją wypinać przesuwając w bok, ale nie pamiętam czy kierując siłę w tył czy w przód auta, potem trzeba odpiąć cięgno od klamki, już nie pamiętam jak to się tam robi, ale nie nastręcza to większych problemów

To by było chyba tyle. Przy odrobinie wyczucia i delikatności da się to zrobić dochodząc na bieżąco co gdzie i jak jest przymocowane, obejdzie się bez strat materialnych

Pozdrawiam i powodzenia...