Problemy z obortami na zimnym silniku

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam serdecznie. Na początek przywitam się, bo to mój pierwszy post A teraz do sedna sprawy.

Od dłuższego czasu borykam się z pewnym problemem w escorcie 1.4 na monowtrysku. Otóż na zimnym silniku zachowuje sie tak, jakby nie miał ssania Wymieniłem już czujnik temp. cieczy chłodzącej, silniczek krokowy i dalej nic Rano zawsze muszę go trzymac na gazie żeby się rozgrzał, bo inaczej trzęsie się cały dławi i gaśnie Jak się rozgzee , to jest ok ale czasem zgaśnie w trakcie jazdy i nie można go odpalić, tj. zaskoczy na chwilke ale zadławi sie tylko i zdycha. Czasem jednak da sie go odpalić ale przez chwilke dusi sie nawet przy przegazowaniu. Co to może być? Dzisiaj jeszcze rozebrałem cały układ dolotowy i wszystko przeczyściłem co sie dało i jutro sprawdze jak bęzie Może to CPP, albo sam wtrysk? Zaczeło się tak dziać jak auto wróciło od mechanika, który robił coś z wtryskiem własnie Miał wymienić cały ten monowtrysk, ale za drogo części niby wyszły no i podobno cos tam robił z nim, coś tam polutował czy cus. No i od tego momentu tak sie dzieje Pomóżcie mi, bo auto potrzebne, a teraz strach nim jechać, żeby gdzies nie zdechł po drodze, a do tego pali jak smok teraz Paliwo w oczach ucieka.

Pozdrawiam i czekam na szybkie i owocne odpowiedzi i podpowiedzi Tomek

P.S. Może akurat ktos ze sląska ma CPP i wtrysk jednopunktowy to na wyporzyczenie na sprawdzenie by sie zgodził Byłbym bardzo wdzięczny
  
 
Cześć, akurat mam też 1,4 na mono , z tego co piszesz, to wydaje mi się, że wymieniłeś wszystko za wyjątkiem tego co najczęściej się sypie czyli czujnika położenia przepustnicy , uważam, że to jest największa bolączka tego silnika. Powoduje utrzymywanie zbyt wysokich lub zbyt niskich obrotów, tak ,że silnik zgaśnie. Co do zyżycia paliwa, to sprawdź jeszcze termostat, ja tak miałem i silnik był niedogrzany, a co zatym idzie pracował cały czas na ssaniu
Pozdro.
  
 
Gajdzior, a jak można sprawdzić termostat? Bo jak się silnik niby nagrzeje, to wskazówka nie wychodzi poza ten biały kwadrat na wskaźniku , ale z nadmuchu leci ciepłe powietrze No i gdzie szukać tego termostatu, tzn w którym on jest miejscu A na czujnik położenie przepustnicy czekam tylko doczekac się nie moge juz ponad 3 tygodnie
  
 
Jak staniesz przodem do silnika, to po prawej stronie bloku przed cewką zapłonową jest taka kopułka z której wychodzą dwa węże, jeden gruby, a drugi cieńki, wewnątrz znajduje się termostat, jeśli parę minyt po odpaleniu gruby wąż zaczyna robić się ciepły to wskazuje na uszkodzony termostat, koszt ok. 40 Pln, a całkiem inaczej się zachowuje. U mnie wskazówka znajduje się tak na połowie.
Pozdro.
  
 
Witam..
Mam podobny problem, ale tylko przy zapłonie na benie...jesli przerzucić od razu na gaz obroty się stabilizują i ssanie ciagnie pod 1500-1800. Nierówna praca silnika i falowanie tylko na benzynie, co wy na to ?
  
 
Gajdzior, a powiedz mi jeszcze, ewentualna wymiana tego termostatu, to jak odkręcę tą kopułke z tymi przewodami, to wtedy dużo płynu mi ucieknie, czy tylko tyle ile będzie w bloku silnika i przewodach? Powiedz mi jeszcze to Pozdrawiam
  
 
żeby wymienić termostat musisz spuścić ok 3-4litóe płynu, tak do poziomy poniżej termostatu, bo inaczej stracisz ten płyn i będziesz miła kałuże, a wymiana termostatu polega na odkręceniu 3-ech śrubek które są dookoła grubego węża, wyciągasz stary i wkładasz nowy termostat, tylko nie zapomnij ze musi on wskoczyć w odpowiednie miejsce.
  
 
Tak jak napisał poprzednik , a sam termostat jest wewnątrz mocowany dodatkowo segerem czy czymś podobnym, dodatkowo przygotuj sobie jeszcze kawałek papieru ściernego do wyczyszczenia powierzchni bloku i obudowy termostatu po starej uszczelce
Powodzenia
  
 
Kur.... Już mnie zaczyna wkur...... to auto :/ CPP po reanimacji (odczyt z miernika od 1.28 do 4.70 kOhm stopniowo, tak jak powinno być) i dalej nic :/ Krokowiec otwierany, przeczyszczony, sprawdzony, Czujnik temp. wody wymieniony. Co jeszcze moge sprawdzić w tym cholernym złomie. Co to może być, bo juz zaczynam miec tego dość :/ Co jest z tym autem, że tak sie zachowuje :/ przeczyszczone wszystko jest w dolocie, wtrysk itp. KTO miał taki problem i sobie z nim poradził. POMÓŻCIE, bo escort cierpi A ja z nim
  
 
a podmień przepływomierz, może jego masz walniętego...
  
 
Podobno w tym akurat aucie (z tych roczników) nie ma przepływomierza, tylko podobno jest zamiast tego czujnik ciśnienia absolutnego (map sensor). A może to to padło? Już sam nie wiem Sprawdze jeszcze czujnik temp pow. zasysanego

Powiedzcie mi, jak ten map sensor sprawdzić czy jest dobry?

Co jeszcze mogę sprawdzić, co jeszcze może być kaput



[ wiadomość edytowana przez: Toooommmmi2 dnia 2008-01-13 23:54:52 ]
  
 
Wiesz co...? mój poprzedni samochód to escort tylko 1,6 na wielopunkcie, miałem taki sam problem jak Ty, mój zaczął wariować tak od gazu... na początku po założeniu instalacji było wszystko ok ale po jakimś czsie działo sie tak jak u Ciebie, powiem szczerze że do końca do tej pory nie wiem co tam sie zjeb... , wiem że to wina gazu, zapychają sie wtryski, no i z zaworami sie cuda dzieją...
  
 
Tylko, że ja nie mam gazu, mi sie tak dzieje na benzynie.

W sobote znalazłem coś dziwnego, koło obudowy termostatu znalazłem taki kabelek luźny, do niczego nie przykręcony (wygląda na mase - gruby czarny na końcu z yą blaszka z dziurą co sie przykręca ją śrubką i leci on w takiej większej wiążce do podszybia) co to może być, gdzie to przykręcić?
  
 
A który czujnik wymieniłeś, do kompa czy na wskaźnik ?
  
 
Ten do kompa ma się rozumieć
A co z tym Map sensoerm, jak go sprawdzić
I co z tym kablem nieprzykręconym
  
 
No i ci, widze, że pomysły wam sie pokończyły i nikt nie jest w stanie mi pomóc Trudno, dzięki
  
 
A czy robiłeś reset komputera po wymianie czujników ?
  
 
No po wymianie krokowca i cpp zrobiłem na zimnym silniku odpiołem na jakąś godzinke klemi i potem podłaczyłem, ale w ogóle nie umiał wejść sam na obroty No i musiałem go znowu gazować A ten reset jak powinno się zrobić? na zimnym silniku czy na ciepłym? Jak to się powinno odbyć?
  
 
było na forum, poza tym- jak odepniesz aku i postoi to i tak masz zimny silnik.

Mniej więcej 3 minuty na wolnych obrotach, później 5-10km normalnej jazdy. Ale dokładnie poszukaj bo nie pamiętam.
  
 
No i nadal boeykam się z odpalaniem zimnego silnika Nadal trzęsie sie i gasnie, dopiero po chwili przegazowania chodzi troszke lepiej, ale po przejechaniu kawałka nawet potrafi zgasnąc. Wymieniłam teraz jeszcze sonde, ale ona akurat chyba z tym nie ma nic wspólnego. Ale tak czytam to forum i większości ludzi pomogła wymiana zaworka odpowietrzania skrzyni korbowej. I tutaj nasówa mi sie pytanie, czy w moim escorcie z 1991 roku z silniekiem 1.4 na monowtrysku jest tez taki zaworek i czy w taki sam sposób idziw ykonac test sprawności jego (zatkanie wężyka, czy tego zaworku po ściągnięciu weżyka????) ? Pomóżcie mi prosze Ewentualnie jak nie ma tego zaworka u mnie, to co spełnia jego zadanie w nim? Niech mi ktoś pomorze

[ wiadomość edytowana przez: Toooommmmi2 dnia 2008-03-09 00:50:52 ]