Ubytek płynu chłodniczego

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Miesiąc temu nabyłem corollę e11oczywiście powymieniałem wszystkie oleje paski i filtry.Przy wymianie płynu w chłodnicy zauważyłem,że w chłodnicy jest trochę kamienia.Kupiłem preparat od kamienia i wszystko zrobiłem zgodnie z instrukcją na preparacie.Rozgrzałem silnik i po wszystkim wylałem preparat i zalałem chłodnice płynem.Po 2 tygodniach zauważyłem że płynu brakuje w chłodnicy, więc dolałem na stan.Myślałem , ze problem minął ,ale nie ciągle go brakuje a ja dolewam i dolewam a wycieku nie widać POMOCY!!!!
  
 
Cytat:
2008-04-12 22:57:02, djjaco2 pisze:
Kupiłem preparat od kamienia i .....


i pewnie pompa wody do wymiany.
  
 
Jeśli rzeczywiście nie widać żadnych wycieków to może uszczelka pod głowicą, sprawdź czy przypadkiem nagrzany i przy nie deszczowej pogodzie nie dymi na biało. Albo spróbuj uruchomić silnik bez korka na chłodnicy, przegazuj i zwróć uwagę czy w chłodnicy nie ma bulgotania, tylko uwaga przy odkręcaniu korka, bo możesz mieć spore ciśnienie w chłodnicy. Na marginesie: poziom oleju stabilny?
  
 
Dolewać i jeździć - coś wrescie zobaczysz.
Prawdopodobne, że odkamieniłeś też jakieś nieszczelności (to najbardziej optymistyczna wersja dla Ciebie).
Jak pokaże się woda w oleju lub bąble gazu w chłodnicy (to trzeba dokładnie sprawdzić) będzie to mniej optymistyczne.
  
 
dziękuje za pomoc ale już wiem. dziś przejrzałem dokładnie cały układ chłodzący i okazało się że pompa wody puszcza. pompa jest do wymiany.Jeszce jak możecie.lub wiecie ile kosztuje pompa wody do corolli e11?? DZIĘKI ZA POMOC!!!!!!!!