Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Szarbia Ford Sierra Powiat Wolomin | 2005-07-16 22:14:14 Moim zdaniem sprawa jest prosta. W czasie wykręcania silnika z mechanizmem obróciłeś oś tego mechanizmu. Jest normalne bo moment potrzebny do odkręcenia śruby jest zwykle większy od oporu przekładni.
Aby złożyć to ponownie tak jak było wystarczy włączyć na chwilę silnik elektryczny i po wyłączeniu on sam ustawi się we właściwym położeniu spoczynkowym. Wtedy korbę napędową i ramię główne trzeba ustawić w jednej linii (fota dotyczy B po wyjeciu mechanizmu - widok z góry): Korbę trzeba przykręcać w miarę czujnie by najpierw załapał jej wieloklin przed obrotem w końcu zębatek przekładni (widok z boku): Jeśli to wciąż nie to, to mam plan "B" Mechanizm wyłączania silnika w jednym położeniu działa na zasadzie mimośrodu na wałku wyjściowym z mechanizmu i blaszki stykowej, która z nim współpracuje. W momencie wyłączenia wycieraczek zasilanie prądem jest przełączane na tą właśnie blaszke stykową. I teraz kiedy mimośród (obracany przez przekładnie silnika elektrycznego) trafi na blaszkę stykową to odsunie ją do "góry" (wszystko jest względne ) i tym samym rozłączając styki zatrzyma mechanizm w odpowiednim położeniu. No cóż, trzeba tam zaglądnąć i to zweryfikować. [ wiadomość edytowana przez: Szarbia dnia 2005-07-16 22:21:37 ] |
maristez Opel Omega B x20xev Żary | 2005-07-16 22:17:13 szarbia... ty miałeś zdejcia gotowe czy jak zobaczyles temat to pobiegles i zaczeles rozkrecac ome i zrobiles foty? hehe |
Szarbia Ford Sierra Powiat Wolomin | 2005-07-16 22:30:39
tajemnica |
Prowo LOB WETERAN Kura Indian ze wsi (OPO) | 2005-07-17 12:13:08 Korba i ramię ustawione zgodnie z fotką. Niestety bez rezultatu.
Jakieś inne pomysły? |
Prowo LOB WETERAN Kura Indian ze wsi (OPO) | 2005-07-18 20:35:50 Sprawdzę i to.
Ale dopiero za dwa tyg. - zreferuję. |
Prowo LOB WETERAN Kura Indian ze wsi (OPO) | 2005-08-11 12:02:05 Trwało to trochę dłużej (bo to nie ja tym wynalazkiem jeżdżę ).
Rozkręciłem przekładnię jeszcze raz i obejrzałem dokładnie. Od styku w kółku odłamała się końcówka - widać przez porównanie z zaznaczonymi dwoma pozostałymi. Więc nie współpracował z tarczą sterującą. Ot, i cała tajemnica. |
kuba LOB WETERAN A Zawieje i nie zamiecie | 2008-04-16 09:30:01 Mam identyczną sytuację (chyba- bo jeszcze nie rozbierałem przekładni). Też Astra. Objawy podobne. Nie rozebrałem jednak jeszcze przekładni. Jeśli te styki (czy też jeden styk) będą wyłamane, to co? Mechanizm do wymiany czy też da się coś z tym zrobić? |
kuba LOB WETERAN A Zawieje i nie zamiecie | 2008-04-16 14:08:01 Nikt nic nie wie? Założyciel postu też już zapomniał
Wykluczyłem przełącznik, przekaźnik oraz przeguby. Więc zostaje już tylko to. A jako że ze mnie kompletny lamer w sprawach elektryki, wiec pomocy!!!! Bo na zlot przyjadę astrą w dieslu z popsutymi machajkami |