Brak iskry ale na pych odpala?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam mam taki problem... zacznijmy od początku wymieniałem szczotki w rozruszniku wszystko elegancko złożyłem zamontowałem... odpaliłem raz.. ok, zaraz poźniej 2 raz... ok, 3 raz.. ok, 4 raz... ? nie chce zapalić...;/ sprawdziłem na świecach nie ma iskry... to pomyślałem pewnie na daremne ale spróbujemy na pych;p i o dziwo odpalił prawie że po jednym metrze... wiec zgasiłem i normalnie odpalam i odpalił... wszystko ładnie pięknie jeździłem ok zgasiłem. Później mam zamiar jechać... a tu znowu zonk nie odpala. popchnąłem to odpalił ale jak zgasiłem to znowu nie chciał zapalić... co to może być? Essi 1.6 benz+LPG 8 zaworowy po wymianie świec i przewodów. Co to może być prosze o pomoc!!!
  
 
Cytat:
2008-11-22 00:30:06, Dawid2605 pisze:
Witam mam taki problem... zacznijmy od początku wymieniałem szczotki w rozruszniku wszystko elegancko złożyłem zamontowałem... odpaliłem raz.. ok, zaraz poźniej 2 raz... ok, 3 raz.. ok, 4 raz... ? nie chce zapalić...;/ sprawdziłem na świecach nie ma iskry... to pomyślałem pewnie na daremne ale spróbujemy na pych;p i o dziwo odpalił prawie że po jednym metrze... wiec zgasiłem i normalnie odpalam i odpalił... wszystko ładnie pięknie jeździłem ok zgasiłem. Później mam zamiar jechać... a tu znowu zonk nie odpala. popchnąłem to odpalił ale jak zgasiłem to znowu nie chciał zapalić... co to może być? Essi 1.6 benz+LPG 8 zaworowy po wymianie świec i przewodów. Co to może być prosze o pomoc!!!

ale kreci w tym czasie gdy nie chce odpalic?
  
 
Kręci, kręci pięknie jak należy po wymianie szczoteczek ale co z tego jak odpalić nie chce... zastanawiam się czy to nie wina czujnika położenia wału? on jest tak gdzieś niedaleko rozrusznika ? moze ruszyłem coś i się popsuło?
  
 
Wygląda na skrzynkę bezpieczników i problemy z zasilaniem cewki. W momencie odpalania na pych nie ma spadku napięcia i takie napięcie jakie jest wystarcza do zasilania cewki.
  
 
Czyli przelutować skrzynke?
Co inni myślą o tym przypadku??
  
 
Po co od razu lutować - najpierw wystarczy sprawdzić.
  
 
no niby sprawdzałem i wszystko ok co jeszcze może być przyczyną?
  
 
ja przyczyny bym szukał w rozruszniku, wygląda na to że za duze napięcie idzie na rozrusznik i brakuje na cewce ale nie potrafie powiedzieć co dokładnie
  
 
Spróbuj zlokalizowac ten czujnik położzenia wału i sprawdz tą kostke ktora do niego wchodzi, nie wiem gdzie on jest w 1.6
  
 
Wymieniłem akumulator i o dziwo okazało się ze problem zniknął... ale dlaczego nie chciał odpalić nawet po naładowaniu aku? nie mam pojęcia... jak narazie problem rozwiązany zobaczymy jak bd. rano na nowej bateryjce czy odpali bezproblemu. A tak nawiasem to kupiłem 4Max'a 60 Ah 600 rozruchowej co o nim sądzicie?
  
 
Witam
W pierwszej kolejności sprawdż czujnik położenia wału lub ewentualnie czujnik Halla w aparacie zapłonowym jeśli go w ogóle posiadasz - objawy wskazują na te właśnie elementy.
Pozdrawiam
  
 
Dobra dzięki za pomoc narazie wszystko śmiga (prawie... ale to juz w nowym poście;p)

Pozdrawiam Dawid2605