[Światła] - różne problemy.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak ma się prawo drogowe do instalowania na samochodzie dodatkowego oświetlenia typuczterech lamp halogenowych zamontowanych na bagazniku nosnym(na dachu)samochodu, coś w rodzaju terenowych samochodów pickup lub półcieżarówek???

QUO VADIS ?

  
 
Wg mnie to co masz na samochodzie, jakiekolwiek reflektory nikogo nie interesuja dopoki nie jezdzisz z tymi swiatlami wlaczonymi. Halogenow mozesz miec mnostwo, niebieskich diod tez, jednak dopiero gdy je wlaczysz policja ma na Ciebie haka...
  
 
A co w tym złego? Czesto jezdze po roznych zadupiach i dobre sowietlenie drogi i pobocza jest niezbedne. A zreszta to bedzie na bagazniku i latwe do demontazu. Jestem tylko ciekaw jak na to policja, zebym niemusial w pospichu na drodze tego zdejmowac.
  
 
Cytat:
2003-02-06 22:09:51, Yaros pisze:
Jak ma się prawo drogowe do instalowania na samochodzie dodatkowego oświetlenia typuczterech lamp halogenowych ...


Ano ma się tak - światła drogowe:

ilość - 2 lub 4 szt.
kolor - biały lub żółty selektywny,
umieszczenie - z przodu w taki sposób, aby wysyłane światło nie oślepiało kierującego bezpośrednio lub przez odbicie od elementów pojazdu

światłość wszystkich świateł drogowych nie może być mniejsza niż 30000 cd3/ i nie może przekraczać 225000 cd

w razie wyposażenia pojazdu w cztery światła drogowe, gdy jedna z par świateł przeznaczona jest wyłącznie do świateł drogowych, dopuszcza się, aby zmieniała ona swe ustawienie w zależności od kąta obrotu kierownicy, przy czym obrót świateł powinien następować wokół osi pionowej;

  
 
Ja mam opcjonalnie spięte z drogowymi dolne halogeny. - włacznik 2 pozycyjny przerobiem na 3 pozycyjny. poz. "0" - hal. odłaczone. Poz "-1" halogeny jako przeciwmgielne (czyli z pozycjami - jak seria) Poz "1" - halogeny włączają sie z drogowymi (i tak zawze jeżdżę)

W górne żarówki premium +30%
Pod spód -okrągłe halogeny z żarówka 100W

Więcej mi nie trzeba...

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Warto by było spytać panów ze strony Off-Road, którzy mają w "Landrynkach"i UAZach reflektory na dachu jak oni radzą sobie z przepisami.
  
 
Wiem że kiedyś był z tym problem,miałem tak w kaszlu założone halogeny na dachu i niebiescy się przyczepili że dodatkowe światła są wyżej niż fabryczne Nie wiem jak jest teraz,przecież wystarczy popatrzeć na tiry które mają halogeny zamocowane wysoko na kabinach.
  
 
Cytat:
2003-02-07 14:15:56, danield pisze:
Wiem że kiedyś był z tym problem,miałem tak w kaszlu założone halogeny na dachu i niebiescy się przyczepili że dodatkowe światła są wyżej niż fabryczne



Swego czasu rozmyslałem nad 2 ultrafiolet. neonkami pod karoseria....ale niejasnosc umyslow i nieprzewidywalnosc policjantow...szybko mnie do tego zniechecila
  
 
To nie zakładaj tego bo i ja sie zniechece...

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
ja mialem kiedys w poldku zalozone takie okragle halogeny na dachu na palaku, wygladalo calkiem ciekawie, ale panom niebieskim sie nie spodobaly, wiec sciemnilem ze nie sa podlaczone , a oni mi na to ze jak cos jest zamontowane to musi byc sprawne, albo zdemontowane , no i tak zle i tak nie dobrze, ogolnie za takie lampki zdejma Cie moment, a co do oswietlania to swieca fajnie ale jak jedziesz w nocy to wszystko Ci sie odbija w przedniej szybie minowicie bedzie Ci sie odbijala deska w szybie i bedziesz mial oswietlona maske i on niej tes sie odbija wszystko. Halogeny proponuje zalozyc do poldka tak jak ma Janio daja duzo
  
 
w czym może być przyczyna braku świateł mijania i to obu naraz, oraz jednego lewego światła pozycyjnego. przyczym żarówki są sprawne, bezpieczniki również. niewiem tylko jak przekażnik bo tego jeszcze nie sprawdziłem. Aha z tyłu i światła drogowe działają tak jak powinny
  
 
Jak nie przekaźnik to albo styki przy bezpiecznikach... albo styki na żarówkach...
  
 
no tak ale cały przód jednocześnie
  
 
Sprawdz kostki przy żarówkach, lubią się topić.


[ wiadomość edytowana przez: Koot dnia 2007-01-17 22:17:58 ]
[ powód edycji: Literówka ]
  
 
mam nadzieję że nie !!! choć to może być prawdopodobne bo ostatnio zaczeło dziać się coś dziwnego z akumulatorem dziwnie syczał
  
 
Jako że ja mam światła w Fiacie przerobione na wzór starych poldków (dostęp od silnika, po zdjęciu gum z żarówek) to ostatnio często mam problemy z kostkami bo okazuje się że założyłem zbyt dobre gumy na lampy i lekko spychają kostkę ze styków na żarówce... i muszę co jakiś czas poprawić docisk dlatego kostki nawet w Caro mogą być elementem decydującym o istnieniu świateł...
  
 
Stawiam na przekaznik. Tez tak mialem ze mi drogowe raz swiecily raz nie. Potrafily nagle podczas jazdy gasnac. Okazalo sie ze przekaznik.
  
 
ja mam problem z bezpiecznikami a dokładniej z stykami i też czasem mi gasna
  
 
Mam problem, jak jezdzimy polonezem w nocy to mamy bardzo slabe swiatal mijania. podejrzewam ze trzeba je wymienic ale moze da sie jakies inne, lepsze zarowki dac : jak wogole je udoskonalic :

[ wiadomość edytowana przez: Koot dnia 2007-01-17 20:41:55 ]
[ powód edycji: Tytuł zmieniałem ]
  
 
wymień zarówki na phillips premium +30 lub nawet +50% Przy tej samej (podobnej) mocy dają naprawde jaśniejsze swiatło. Tych 90/100w raczej nie stosuj. Duży prąd i większe spadki napięcia. Mozesz wymienić (zamienić z innym rzadziej uzywanym) przekaźnik - po jakims czasie styki mająwiększy opór. Oczyśc kostki przy zarówkach.
No i jeszcze mozęsz zdjąć szkła z reflektora, umyć je od środka, sam odbłyśnik też ostrożnie umyć (namoczyć i potem płyn do naczyń), pomalować od wewnątrz na srebrno ten kapturek na żarówce i złożyćspowrotem wklejając szkło na silicon (przeźroczysty lub biały). To oczywiście mowa o reflektorach caro. Przy małych to warto zainwestować w nowy element (poszukać po znajomych czy ktoś ma nowe w piwnicy )

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."