[Carina E] drganie kierownicy przy hamowaniu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

jak hamuje z troche wiekszych prędkości to lata mi kierownica.
Im mniejsza prędkośc tym to drżenie jest mniejsze ta że przy hamowaniu nawet dość drastycznym z 50-60 prawie tego nie czuc,
natomiast 90+ czuć wyraźne latanie kierownicy na boki. Gdzie przy przekroczeniu magicznej bariery 50 ustaje.

Macie jakiś pomysł co to może być.

I przy okazji jak jadę szybciej dość głośno zachowują sie koła ( nie wiem czy jakieś konkretne).
Jak ocenic czy to nie koniec łożysk zbo czegoś innego? i co może byc objawem ich końca, który kwalifikuje je do wymiany.

z góry dziękuje za podpowiedzi
pozdrawiam
  
 
Cytat:
2008-09-19 13:41:26, hiena pisze:
Witam jak hamuje z troche wiekszych prędkości to lata mi kierownica.


Ja tak miałam niedawno - telepało nie tylko kierownicą, ale całą budą. Po wymianie przednich sprężyn dolegliwość ustała.
Zobacz też, jak wyglądają hamulce - też może telepać.
  
 
Jak bys mial lozysko to bys slyszal tak od ok. 50km/h wzwyz (im szybciej bys jechal tym bardziej wyje) mlynek od kawy ktory by ktos przystawil do kola taki mneij wiecej dzwiek.
Jak telepie to tarcze do toczenia tudziez hamulce do przegladu ale tarcze w 1 kolejnosci.
Mam to samo ale na razie brak kasy
  
 
Jak ci kierownica lata przy hamowaniu to napewno hamulce, jak niżej koledzy i koleżanki piasali.
  
 
mi też szarpało kierownicą przy hamowaniu szukałem łożysk a okazało się że krzywa felga albo wybulona opona nie wiem bo zamieniłem na inne koła i pomogło a ta wadliwa leży w garażu. Więc też proponuję zamianę kół i zobaczenie czy pomoże.
  
 
albo koła, albo tarcze...
  
 
sorka, ale jakby koło było krzywe to raczej przy większych prędkościach drżenie też by było wyczuwalne, nie tylko przy hamowaniu.
u mnie wystarczyło, że się poluzował obciążnik od wyważania i trzepało powyżej 120km/h.

i znowu Mielec
aż 4 ludzi na tym forum się pojawiło
  
 
Cytat:
2008-12-01 23:34:34, Talus pisze:
sorka, ale jakby koło było krzywe to raczej przy większych prędkościach drżenie też by było wyczuwalne, nie tylko przy hamowaniu. u mnie wystarczyło, że się poluzował obciążnik od wyważania i trzepało powyżej 120km/h. i znowu Mielec aż 4 ludzi na tym forum się pojawiło


to zaraz spoty będą
  
 
Trzeba zmienić lub przetoczyć zwichrowane tarcze hamulcowe.Łożyska sprawdzisz na uniesionym kole przednim,zaciągnietym ręcznym i odpalonym silniku,wrzucasz 3 bieg i kręcisz kołem w powietrzu.Łozysko uszkodzone usłyszysz od razu.Trudniej to zrobić z tylnym ale to bedzie słychac podczas jazdy.

[ wiadomość edytowana przez: carinus dnia 2008-12-02 17:46:10 ]
  
 
Cytat:
2008-12-02 17:03:39, Suchy pisze:
to zaraz spoty będą



tiaa. na jednym kciuku policzysz ilu jest tym zainteresowanych
ale jeden "spocik" się odbył...
  
 
Witam, miałem to samo w swojej Carince. Wymiana tarcz okazała się złotym środkiem. Cenowo około 200 pln, więc masakry nie ma, a wymiana jest dziecinnie prosta.
  
 
krzywe tarcze,albo zle wyważone kola