Katalizator a spadek mocy RS2000

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Odrazu na wstepie zaznaczam ze juz uzylem przegladarki
Do rzeczy - jadac do pracy spadla mi moc samochodu dosc odczowalnie i jednoczesnie spadlo spalanie jak rowniez katalizator zaczol wydawac dziwne dzwieki patrzac pod samochod zauwazylem ze na laczeniu kata z kolektorem na kolniezu jest osmolone i bardzo jestem ciekaw co moze byc powodem bo usterki ,raczej bede chcial rozwiazac problem samodzielnie gdyz jestem w Szwajcari i do ASO nie usmiecha mi sie isc. Niby jasne jest ze pewnie padl KAT ale ze spalaniem jest cos nie tak bo palil niecale 8l gazu ,trzykrotnie go tankowalem z zera do pelna i za kazdym razem taki sam wynik.
Czy jak cos to moge oproznic katalizator z wnetrznosci ?
  
 
Rozłącz układ wydechowy koło katalizatora ,zaświeć latarką w katalizator jak będzie cały i co najważniejsze kanaliki nie zapchane ,to go zostaw w spokoju. Jeśli zaś będzie zapchany lub pokruszony ,wybij go jakimś prętem .resztki pozbieraj i schowaj to torby ,ten wybity złom jest wart jakieś 200 zł.
  
 
Moglo sie cos w instalce sypnac i przez to mniej pali i slabszy jest. A jak na benzynie??
  
 
Na benzynie w sumie nie sprawdzilem ale jest tak ze jak raz odejme gazu raz dodam to jest tak jakby raz dostawal mocy a raz ja gdzies gubil
  
 
Cytat:
2009-02-03 21:57:00, rene pisze:
Na benzynie w sumie nie sprawdzilem ale jest tak ze jak raz odejme gazu raz dodam to jest tak jakby raz dostawal mocy a raz ja gdzies gubil



Sprawdz na benzynie. Moze parownik szlak trawil i cisnienia nie ma. Jak dobrze kojaze sekwencje masz?
  
 
tak IV generacje
  
 
Sprawdzilem dzisiaj na benzynie i zachowuje sie tak samo jak na gazie, wie ktos moze gdzie zaczac szukac przyczyny?