Jak Kiełek nowe kable w drzwiach instalował - fotorelacja

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
A więc mimo goraca i ogólnie panujacej niechęci do wszystkigo zmusiłem się, żeby wreszcie coś ruszyć poza kupowanie kolejnych rzeczy, któe leżą odłogiem i czekają na swoją kolej...
Padło na kable. Co brało udział w zabawie:
1. kalbel w roli głównej
2. posrebrzane złączki do ukochanej złączki drzwiowej od Wilka
3. wiertarka
4. nitownica i nit
5. lutownica, trochę cyny i osłonki termokurczliwe
6. nożyk do tapet, coś do kombinowania - kombinerki, szczyce, młot pneumatyczny i kilka innych drobnych rzeczy.
Zaczęlo się od zdjęcia tapicerki drzwi, odklejenia gąbki i zaklejenia jej o drzwi żeby się nie majtała, rozłączeniu złączki drzwiowej.
Tu widzimy już złączkę ze zdjętą gumą od strony drzwi. Padło na wolne piny na zewnętrznej krawędzi (bo łatwiej operować grubymi kablami) - numery 8 i 9 (numery są przydatne, bo po drugiej stronie złączki (od karoserii) też są numery i przypadkiem odpowiadają tym od strony drzwi, więc nie trzeba kombinować z przymierzaniem. Tu juz zarobione wcześniej i wciśnięte we wtyczkę gniazda


i kabel w drzwiach wygląda tak


Zabieramy się za drugą stronę i na przeszkodzie stoi elektroniczne serducho naszych Essich. Trzeba widoczny nit rozwiercić i zdjąc uchwyt kompa, wyjąć go niewypinając wtyczek i niech sobie leży


Tak jest zaczepiony na górze uchwyt kompa


Jak już z kompem sobie poradzimy, to wciskamy przekręcając jednocześnie złąckę do środka i widzymy ją tak - jak było wspomniane piny 8 i 9 są wolne


a tak złączka wygląda od drugiej strony


Kabelek prowadzimy razem z innymi, żeb go odpowiednio przyciąć przy złączce


Obcinamy, zarabiamy zgodnie z techniką zarabiania (zdejmujemy sporo izolaci, cynujemy wszystko, obcinamy na taką długość jak nam potrzebna - i mamy na całej długości pocynowanej jednolity przekrój)


Tak już wyglądają założone i oblutowane piny


I tu miała miejsce moja wpadka - na lewym pinie nie ma zatrzasku - uciekł w ferworze walki i musiałem zminiać końcówkę pina jak okazało się, że się nie blokuje w złączce...
Ale idziemy dalej - tak wyglądają zarobione pinami kable (razem z felernym pinem )


Wciskamy jese w złączkę, skręcamy złączkę przed wożeniem w karoserię - czy oby wszystko jest OK (ja nie sprawdziłęm, czy wszystko przewodzi, więc mam nadzieję, że jest OK...). Zakładamy uchwyt kompa, potem wciskamy samego kompa, nitujemy i wszytko wygląda tak


A jak to na dorbrego fachowca przystało, po złożeniu zawsze zostają jakieś części. Tym razem padło na o.....:

Za cholerę nigdzie nie pasowało, więc zabrałem do domu i noszę pzry sobie na ręce - a może się kiedyś przyda...
Czas operacji: myślałem, że będzie szybciej, ale za to jak zajmująco było....


[ wiadomość edytowana przez: Kielek dnia 2008-05-29 19:54:53 ]
  
 
Jaki to kabelek 2,5 czy 4mm ??
  
 
Cytat:
2005-06-25 20:33:20, Shaq27 pisze:
Jaki to kabelek 2,5 czy 4mm ??


Niestety max co wchodzi w gniazdo pina to 2,5mm
Tak się zastanawiam, czy jest senspuszczać też 2,5mm do tweeterków, czy dać 1,5mm??
  
 
Driverze Kiełku... nic nie mówiłeś... Mogę jak coś załatwić piny 4mm2
  
 
Nie da rady, bo w kochanej złączce pin wchodzi dość głęboko tak, że ponad jego gniazdo wystaje tylko kabel (nawet nie da rady osłonki termokurczliwej założyć. Ale ja jestem dobrej myśli i wydaje mi się, że 2,5mm wystarczy.
A wracając do tematu grubości kabla - do tweetekó odchodza bezpośrednio ceniuteńkie kabelki, więc ono stanowią tu owe waskie gardło, więc pewnie zostanę przy 1,5mm - zobaczymy ile zostanie z jutrzejszego rozbebeszania drugiej strony...
  
 
A czy Pan Prezes mógłby załatwić 4 takie śliczne piny, dla drivera kruchego??

Kable 2.5 mm2 wystarczą do wooferków, a tweeterki to 1,5 mm2 będzie dość!!

Ładnie Panie driverze Kiełku, niniejszym przekazuję pochwałę wzrokową
  
 
Muszę tak u sieie zrobic z tymi pinami bo póki co to mam total amatorszczyznę
  
 
a , to na stare kable się obraziłes ----> że takie AMERYKAŃSKIE sobie pociągnełeś -czy tylko tak dla zabicia czasu ?
  
 
A to są amerykańskie?? kabel kablowi nie równy: począwszy od przekroju skończywszy na materiale z jakiego jest wykonany. Jeżeli kupuje się dobre głośniki, to cały efekt można zepsuć przez kable. A oryginalne są badziewiaste - przekonałem się o tym jak podłaczyłem na nich tylne głośniki - po zmiane na inne różnica diametralna.

A dzisiaj nowych kabli i części wygłuszenia doczekały się drugie drzwi.
Za niedługo będzie wygłuszana reszta, ale póki co potrzebuję w niecnych celach dostępu do niektórych zakamarków
  
 
Tak OT amerykańskie podajemy w AWG
  
 
Co do wpływu kabli, na dźwięk to mam obiekcje, podniecanie się kablami za kilkaset zł za metr nie ma sensu dawno udowodniono że wpływa to tylko na podświadomość pacjenta (coś jak z magnetyzerem) zrób sobie głuchy test bez wiedzy który kabel masz podłączony sam zobaczysz
  
 
to zrób sobie test, gdzie masz kabel 0,5mm i 4mm podłaczone do basu... tu akurat sprawdziłem organoleptycznie...
Ja kupiłem kabel za 4PLN za metr i na dodatk pan się pomylił i napisał o dwa merty mniej - a że to był hipremarketi dowiedziałem się o tym przy kasie....
oczywiście możesz sobie zapodac kabel węglowy 0,7m za badatela 6tysPLN so suba, ale to już inna bajka
  
 
Cytat:
2005-06-28 11:34:31, olek pisze:
Co do wpływu kabli, na dźwięk to mam obiekcje, podniecanie się kablami za kilkaset zł za metr nie ma sensu dawno udowodniono że wpływa to tylko na podświadomość pacjenta (coś jak z magnetyzerem) zrób sobie głuchy test bez wiedzy który kabel masz podłączony sam zobaczysz


Widzisz problem z kablami polega na tym, ze jezeli sa kiepskiej jakosci (np. z brudnej miedzi) to sie po prostu grzeja przez co oddaja czesc energii w powietrze zamiast do glosnika. Przy duzych pradach slabe kable daja zauwazalne roznice! Po co montuje sie takie grubasy do wooferkow??
  
 
Opór i tylko opór im mniejsza średnica tym większy... i przez to straty sygnału większe a wooferki wymagają dużej mocy!!

Gdzie można dostac takie piny jak ma kiełek??
  
 
Czy takie piny do kostki w drzwiach dostanę w sklepie?potrzebowalbym ze 4szt. tez musze u siebie te kabelki przerobić bo juz nie mogę patrzeć na nie za kazdym razem jak otwieram dzrzwi.
  
 
jak nie masz nowych, to zawsze możesz na szrocie poszykać z grybyli mocókami i dolutować zaraz przy....
  
 
Cytat:
2005-06-28 12:02:14, kacza pisze:
Widzisz problem z kablami polega na tym, ze jezeli sa kiepskiej jakosci (np. z brudnej miedzi) to sie po prostu grzeja przez co oddaja czesc energii w powietrze zamiast do glosnika. Przy duzych pradach slabe kable daja zauwazalne roznice! Po co montuje sie takie grubasy do wooferkow??




Podepnę się bo przez przypadek znalazłem ten wątek i bardzo mnie zaintrygował, a mianowicie mam pytanie: Ilu z fanatyków Escorta (chodzi mi o system przedni) zasila swój zestaw mocą(ciągłą nie maksymalną czy jakąs inną marketingową) większą niż 50W RMS na kanał????? Mam wrażenie że prawie każdy.... i to raczej grubo powyżej 200W RMS. Bo Jeśli komuś grzeje się kabel głośnikowy 4mm2 podłączony do radia to ja chcę takie radio, albo nie, bo może to nie radio tylko farelka. U mnie na takim kablu jedzie subwoofer JBL Gt3 12 (225W RMS) ciągnięty przez gówniany wzmzcniacz Gellharda i jedyne co się grzeje to wzmacniacz i cewka głośnika na których można kotleta smażyc, a kabel to sobie bez oporów na jajach można okręcic i byc spokojnym, bo będzie zimny 100%.pozdrawiam.
  
 
Cytat:
2005-06-28 15:11:50, _kruchy_ pisze:
Opór i tylko opór im mniejsza średnica tym większy... i przez to straty sygnału większe a wooferki wymagają dużej mocy!! Gdzie można dostac takie piny jak ma kiełek??



Trochę odkopuję temat...

Także zastanawiam się gdzie mógłbym dostać takie piny pod kable 2,5mm^2. Czy znacie jakiś sklep internetowy gdzie mógłbym takei cuda dostać?
  
 
Piny takie załatwiał Wilk, w tramwajach takie występują. A gdzie można kupić to nie wiem...
  
 
Cytat:
2009-03-12 07:25:38, kubusiek77 pisze:
Piny takie załatwiał Wilk, w tramwajach takie występują. A gdzie można kupić to nie wiem...


można kupić na szrocie, rozmotować kostkę, wyjąć piny i po herbacie. Ja dostałem całą wiązkę gratis, bo wyrzucali na śmietnik.