[MKVII] Jak wyjąć linke gazu.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
panowie, powiedzcie mi w jaki sposób mam naciągnąć linkę gazu żeby zwiększyć obroty

[ wiadomość edytowana przez: bobas_sk dnia 2007-11-24 09:40:55 ]

[ wiadomość edytowana przez: przemo2 dnia 2011-06-27 17:40:34 ]
[ powód edycji: poprawiono tytuł ]
  
 
najlepiej poprzez wcisniecie pedalu gazu IMHO
  
 
Odkopuje temat,
Sprawa dość banalna mianowicie "wymiana linki gazu".
Zrzucona z przepustnicy i zdjęta z pedału gazu. Rozumiem, że targać ją od strony komory silnika, ale jak?! Pomiędzy komorą silnika, a kokpitem jest taka fajna, czerwona 'przelotka' w ktorej to idzie linka i co dalej? Cos tam odkrecic?


Nie chce nic robić na sile bo jak narazie nie mam nawet nowej linki gdyz dwie co mi dostarczono nie pasowaly z mocowaniem. Chce wykrecic starą i pochodzic poszukac na wzor, lecz problem ze nie chce wyjsc [motor 1.6 16v] Linka jest jakby z 2czesci gdyz na srodku ejst regulacja. Podpowiedz mile widziana
  
 
Cytat:
2011-06-27 17:34:11, Zbysio007 pisze:
Odkopuje temat, Sprawa dość banalna mianowicie "wymiana linki gazu". Zrzucona z przepustnicy i zdjęta z pedału gazu. Rozumiem, że targać ją od strony komory silnika, ale jak?! Pomiędzy komorą silnika, a kokpitem jest taka fajna, czerwona 'przelotka' w ktorej to idzie linka i co dalej? Cos tam odkrecic? Nie chce nic robić na sile bo jak narazie nie mam nawet nowej linki gdyz dwie co mi dostarczono nie pasowaly z mocowaniem. Chce wykrecic starą i pochodzic poszukac na wzor, lecz problem ze nie chce wyjsc [motor 1.6 16v] Linka jest jakby z 2czesci gdyz na srodku ejst regulacja. Podpowiedz mile widziana



od środka trzeba tak jakby "korek" rozporowy wyjąć i wtedy wszystko wyjdzie od strony silnika bez żadnych problemów ...
jest trochę gimnastyki bo trzeba to zrobić przy pedałach i słaba jest tam widoczność ...

ten "korek" zostanie na lince ...

po wyjęciu widać dokładnie jak to wygląda ...

jakby ktoś miał fotkę wyjętej linki to pomogło by koledze ...
  
 
Dzieki za odp, ale sprawa naprawde banalna. wystarczylo jedno piwo i po sprawie