Świece a problem z mocą MK VII 1,6 16v

Witam jak w temacie mam problem przy ruszaniu tego typu że escorcik przy ruszaniu słabo wchodzi na obroty, tak jak bym mu za malo gazu dawał, na biegu jalowym ja mu przycisne nagle gazu to początkowo się przydusza, nie spala calej mieszanki. I tu pytanie czy problemem może być to że zastosowałem świece od zwyklego escorta 1,6 bez 16V, wiem ze zalecane sa platynowe świece, ale jak byłem u mechanika to powiedział że niema co przeplacać, wiec kupiłem zwykłe świece. Czy może jeszcze winą być coś z dolotem powietrza, filtr powietrza jest nowy. Acha od czasu do czasu essi na luzie traci sam obroty nieraz mu schodzą na 800 na min. Proszę o pomoc.

[ wiadomość edytowana przez: maradona250 dnia 2009-05-14 20:50:24 ]

[ wiadomość edytowana przez: maradona250 dnia 2009-05-16 09:01:03 ]

Z krokowym raczej jest ok obroty nie wieszają sie, bardziej mnie ten potencjometr zastanawia. A świece beda ok w takim przypadku bo czytałem że częstotliwość iskry jest ważna i może w tym przypadku niespelniają one normy.

Jeżeli się nie mylę, to ford wycofał sie z platynek.

Kolego - popraw temat na zgodny z regulaminem.

Cytat:

2009-05-14 20:53:47, maradona250 pisze: Z krokowym raczej jest ok obroty nie wieszają sie

Jak uważasz, ale objawem krokowego są nie tylko wieszające się obroty ale głównie właśnie ich falowanie.

Niestety, zanim rozpoczołem ten post nieznalazłem nic na temat różnicy między świecami zwykłymi a platynowymi która mogłaby wpłynąć na prace silnika