[MKVII] Filtr kabinowy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
wlasnie odkrylem w ksiazce napraw samochodu ze moj grat kiedys mial filtr kabinowy mimo ze nie posiada klimy. czy warto kupic ten filtr?


[ wiadomość edytowana przez: Miro dnia 2009-05-02 18:35:16 ]
[ powód edycji: Dodano "mk" do tematu. ]
  
 
ja bym kupił,
jesien idzie to i liscie beda wpadały do kabiny
  
 
Hmmm
a ja mam klime i filtra nie mam. To znaczy mam, ale leży w garażu i czeka na nowego własciciela

Jak chcesz to pisz PW
  
 
Cytat:
2006-10-22 13:59:52, troetsch pisze:
wlasnie odkrylem w ksiazce napraw samochodu ze moj grat kiedys mial filtr kabinowy mimo ze nie posiada klimy. czy warto kupic ten filtr?



Nie ma takiej możliwości!
Widocznie sobie chłopaki z ASO dopisali, a nie włożyli. Na własnej skórze przeżyłem tego typu akcje - nagle na fakturze znalazło się 4 litry płynu do czyszczenia hamulców
  
 
no to jak? przez 5 kolejnych przegladow pisali nieprawda w ksiazce napraw samochodu?
  
 
Swoją drogąś przypomniałem sobie, że zakladałeś już raz tego typu wątek i na PW dużo pisaliśmy o tym filtrze.
  
 
tak jest, ale dopiero dzis zauwazylem ze cos takiego jest zaznaczone w ksiazce napraw samochodu.
  
 
Temat stary ale idzie lato więc chyba jak najbardziej aktualny - odgrzewam go więc.

Witam!

Jako, że mój Escort ma klimę postanowiłem ją lekko odświeżyć (odgrzybić itp) we własnym zakresie oczywiście.
Kupiłem środek do odgrzybiania firmy Boll - POLECAM efekt super, nie wiem jak tam z grzybami i pleśnią bo tego nie widać ale wszystkie przykre zapachy zniknęły. Postępując zgodnie z opisem metody dozowania środka spędziłem duuuuużo czasu na poszukiwaniu gdzie dmuchawa zasysa powietrze przy ustawieniu pokrętła wentylatora na recyrkulację. Poszły nawet dwa papierosy co by ułatwić poszukiwania i bez skutku. Niby gdzieś tam jak by wciągało za radiem ale po wyjęciu radia okazało się, że lekko dmucha zamiast ciągnąć. Znajomy mi poradził, że można ten środek zadozować tam gdzie jest filtr p.pyłkowy. No już miejsce usytuowania tego filtra to jest po prostu nieporozumienie... Na dodatek okazało się, żę tam gdzie powinien być filtr go nie było. Zakupiłem więc nowy trzy częściowy i zacząłem go tam wtykać, jako, że gonie było nie wiedziałem jak powinien wchodzić, po kilku próbach wreszcie wszedł ale całe nadgarstki mam porysowane od kratek podszybia. Mam nadzieje, że warto się było pomęczyć może będzie trochę kurzu mniej w samochodzie.
Na koniec pytanie czy istnieje może coś takiego jak filtr p.pyłkowy z wkładem węglowym do pochłaniania zapachów?

No i zupełnie na deser: wie ktoś gdzie dmuchawa zasysa powietrze przy recyrkulacji?

Pozdrawiam zwolenników klimy
  
 
Filtr p-pyłkowy z wkładem węglowym istnieje. Mam taki w foczce.
A ja zapytam, czy jest możliwość, żeby auto miało klimę a nie miało filtra?
Pamiętam, ze jak miałem escorta mk7 z klimą, to podjechałem raz na uzupełnienie klimy i mówię, żeby mi wymienili filtr przeciwpyłkowy. Gość napełnił klimę, a potem mówi, że filtra tu nie ma. Zastanawiało mnie to, więc podjechałem do gości, którzy się tylko klimatyzacją zajmują. Oni obejrzeli i mówią, że nie wymienią filtra, bo tu nie ma nigdzie miejsca na filtr i mam auto bez filtra przeciwpyłkowego. Nigdy nie dowiedziałem się, jaka faktycznie jest prawda. A auto miało fabrycznie montowaną klimę. Możliwe, żeby nie było filtra?
  
 
Hmmm... No jakoś nie jestem ekspertem od klimy i filtrów ale:
Jak to jest w Escortach bez klimy to wiem - nie ma miejsca na filtr bo jest całkiem inna budowa dmuchawy, z tym że znam tylko MK VI bez klimy, może w MK VII bez klimy dmuchawa jest taka sama jak w MK VII z klimą.
Do mojego MK VII filtr kupiłem i założyłem choć do dziś filtra tam nie było. Samochód sprowadzałem osobiście z Niemiec więc wiem co kupiłem (zero rzeźby). Filtr jest trzy częściowy ale tylko p.pyłkowy i dość trudno go wsadzić w swoje miejsce.
Reasumując - jeśli masz klapkę zamykaną na 4 zatrzaski pod kratką w podszybiu to tam właśnie przychodzą wkłady filtra. Jak masz klimę to na bank masz taką samą dmuchawę jak ja.
  
 
Cytat:
2009-04-30 21:24:55, R_O_Y pisze:
Reasumując - jeśli masz klapkę zamykaną na 4 zatrzaski pod kratką w podszybiu to tam właśnie przychodzą wkłady filtra.



A jeśli masz klapkę przykręcaną 3 wkrętami, to filtra nie masz. Jeśłi dobrze pamiętam, to do 97 nie było filtrów, a po 97 już tak.

Temat był kiedyś przeze mnie dokłądnie opisywany w jednym z wątków n/t tego filtra.
  
 
R_O_Y a możesz napisać jak go wcisnąłeś? Tzn., w jakiej kolejności? Snale skąd wiesz o tych rocznikach - bo ja wiem z rozmów z mechanikami w kilku źródłach (w tym w aso) że filtr włożony do essa seryjnie to jest jak Yeti.
  
 
Z czytania starych wątków na forum. Temat był wielokrotnie wałkowany, do znudzenia nawet.

W 1997 przy zmianie konstrukcji silników - kolektory aluminiowe i plastikowe zmienili też puszkę filtra.
  
 
Cytat:
2009-04-30 21:38:54, Snale pisze:
Z czytania starych wątków na forum. Temat był wielokrotnie wałkowany, do znudzenia nawet. W 1997 przy zmianie konstrukcji silników - kolektory aluminiowe i plastikowe zmienili też puszkę filtra.



No kiedyś przeglądałem o tym filtrze, ale twój mi umknął. Teraz szukają po autorze znalazłem. Po przeglądzie klimy może go tam upchnę, choć nigdy go nie było, a syf tez mi do środka nie leci.
  
 
Włożenie filtra to nie taki problem tyle, że dojście jest straszne. Poluzowałem trochę kratki podszybia - wtedy mniej kaleczy ręce. Wkłady mają kształt prostokątów, na jednych bokach są uszczelki a na drugich są takie odginające się wypustki . Wkłady są trzy i wchodzą: pierwszy po prawej stronie obudowy musi wejść aż pod obudowę czyli uszczelką musi dojść do ścianki bocznej, następnie analogicznie lewa strona obudowy - uszczelką do ścianki bocznej. Wtedy po środku zostaje miejsce na ostatni wkład który wchodzi chyba najgorzej bo utrudniają włożenie uszczelki. Ważne jest (żeby nie było za łatwo) aby w/w wypustki się nie pogięły bo one też mają uszczelniać między spodem obudowy a pokrywą. Kierunek wkładania filtrów jest oznaczony strzałką (tzn kierunek przepływu powietrza) konkretnie to do tyłu auta.
Powodzenia
  
 
Tak mi się jeszcze przypomniało, że w scorpio był identyczny filtr, wiec gdyby wam pan w sklepie mówił, że nie ma, to poproście 3częściowy do scorupy
  
 
Cytat:
2009-04-30 21:38:54, Snale pisze:
Z czytania starych wątków na forum. Temat był wielokrotnie wałkowany, do znudzenia nawet. W 1997 przy zmianie konstrukcji silników - kolektory aluminiowe i plastikowe zmienili też puszkę filtra.



Temat może i był wałkowany tylko kiedy? Pewnie jak produkowali Escorty bo jak we wyszukiwarkę wpisałem FILTR to jest o wszystkich tylko nie o kabinowych a jak wpisałem KABINOWY to są aż 4 wątki z których jeden odgrzałem.
Pozdro
  
 
jestem w klubie tylko 100 dni dłużej niż Ty, wystarczy poszukać innych słów, jak przeciwpyłkowy, pyłkowy etc. 1219 dni w klubie wystarczy chyba żeby nauczyć się korzystania z wyszukiwarki

dobranoc!
  
 
Cytat:
2009-04-30 21:54:32, R_O_Y pisze:
Włożenie filtra to nie taki problem tyle, że dojście jest straszne. Poluzowałem trochę kratki podszybia - wtedy mniej kaleczy ręce. Wkłady mają kształt prostokątów, na jednych bokach są uszczelki a na drugich są takie odginające się wypustki . Wkłady są trzy i wchodzą: pierwszy po prawej stronie obudowy musi wejść aż pod obudowę czyli uszczelką musi dojść do ścianki bocznej, następnie analogicznie lewa strona obudowy - uszczelką do ścianki bocznej. Wtedy po środku zostaje miejsce na ostatni wkład który wchodzi chyba najgorzej bo utrudniają włożenie uszczelki. Ważne jest (żeby nie było za łatwo) aby w/w wypustki się nie pogięły bo one też mają uszczelniać między spodem obudowy a pokrywą. Kierunek wkładania filtrów jest oznaczony strzałką (tzn kierunek przepływu powietrza) konkretnie to do tyłu auta. Powodzenia



Dzięki
  
 
mógłby ktoś zapodac fotki jak ten filtr mu tam leży bo sam u siebie sprawdzałem mimo że mam 99 z klima to po zdjęciu zaczeków porysowanych dłoniach filtra nie ma