Gniazdo 12V w bagażniku

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.

Powiedzcie mi proszę taką rzecz:
Chciałbym w bagażniku mojego kombiaka założyć gniazdo zapalniczki (np. takie). Upatrzyłem sobie miejsce w schowku na apteczkę/gaśnicę. Gdzie mógłbym się podpiąć do instalacji, żeby nie zrobić żadnego zwarcia czy przeciążenia?
  
 
Polecam zapoznać się z tym postem: Gniazdko zapalniczki w bagażniku
  
 
Mam 2 uwagi:

po pierwsze: nie mam haka, a co za tym idzie instalacji do niego

po drugie: wyszukiwarka jest do kitu

Ale dzięki za odp.
  
 
Ja bym się nie do końca zgodził z tym, co tam jest napisane. Gniazdo i jego montaż tak, ale instalację najlepiej pociągnąć od akumulatora, dając zaraz przy nim odpowiedni bezpiecznik. 8A na takie gniazdko to trochę mało, szczególnie, że zazwyczaj podłącza się tam coś o zwiększonym poborze prądu. Ewentualnie pociągnąć sobie progiem przewód do zacisku zasilania skrzynki bezpieczników.
A zaprezentowana tam przeróbka ładowarki do telefonu, to też radosna twórczość, bo układ, który siedzi w tej rącze może być przeciążony po podłączeniu dwóch telefonów.
  
 
to co pisze Blazey to słuszny pomysł, bezpośrednio od aku pociągnąć, dać bezpiecznik, ja bym jeszcze dodał włącznik (by jakieś spięcie nie niszczyło aku,), jedynie kwestia jak to pociągnąć i jakimi kabelkami, w najprostszym wydaniu kupic przedłużkę gniazda zapalniczki 3m x2 (x3) szt i pociągnąć progami do bagażnika, ew w inny odpowiadający sposób: pod autem, podsufitką etc etd,

innym sposobem było by podpięcie się pod fabryczne gniazdo zapalniczki i pociągnięcie 2 linii do bagażnika, tylko w przypadku np. wpiętej nawigacji i lodóweczki będzie problem z V.

w poście Gniazdo zapalniczki w bagażniku kolega danek7902 miał zapewne więcej czasu i możliwości manualnych by tak fajnie wywiercić i zamaskować gniazdo, a sadze ze można inaczej umiejscowić to gniazdo.

sposobów jest wiele tylko chęci i czasu brak ...
  
 
Do orginalnej instalacji bym się wogóle nie podpinał. Najlepiej pod aku przez bezpiecznik, jak radzili koledzy. Przewody dałbym solidne. Nie sugeruj się średnicą przewodów orginalnej instalacji, bo jest "na styk". (dla oszczędności). Gniazdko Zapalniczki które pokazałeś jest takie sobie. Poszukaj takiego z zaślepką. (Zapalniczka w bagażniku to zły pomysł, a otwarte też nie za bardzo) Montaż powinien być łatwiejszy, bo będzie miało kołnierz.
  
 
Naprzykład takie:
Gniazdko
  
 
Cytat:
2009-05-22 12:27:35, Venom_4x4 pisze:
Naprzykład takie: Gniazdko



To ja już wolę takie.
  
 
Chyba znalazłeś ideał.
  
 
Cytat:
2009-05-22 13:25:57, Mateklobez pisze:
To ja już wolę takie.



No tylko pomyśl tak logicznie, jeżeli to kosztuje 1.60 i ktoś jeszcze na tym zarabia to jakiej to musi być jakości.
  
 
Proszę o edycję tytułu na zgodny z regulaminem, w przeciwnym razie zamykam po 24h.
  
 
To gniazdo z dużym czarnym kołnierzem, to trochę kupa jest niestety. Bo mniej ważne, jak to wygląda na zewnątrz, ważniejsze, jak to ma styki wewnątrz. A te akurat są dość luźne i wtyczka trochę się w nim kiwa (sprawdzałem właśnie to gniazdo). Najlepiej wziąć wtyczkę i znaleźć takie ciaśniejsze. Tylko uwaga! Gniazdo zapalniczki różni się od gniazda zasilającego. Gniazdo zapalniczki ma wbudowany bimetal, który zwalnia zapalniczkę. Tutaj tego nie trzeba.
A jeśli kupujecie wtyki, to też uważajcie. Ja już się przejechałem tan takim "ładnym amerykańskim" z bezpiecznikiem w środku. Przy drugim wyciągnięciu, cała obudowa bezpiecznika została w gnieździe.
Przewód wystarczy 2.5 mm^2. Bezpiecznik 20A. Obowiązkowo zaraz przy akumulatorze!