Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
profesorr TOYOTA DRIVER landcruiser ,coro ... okolice brzeska | 2006-12-27 22:33:14 oho,Perzan ma zły dzień |
is155 TOYOTA DRIVER IS 200 Dziergowice | 2006-12-27 22:43:10 Gaz naszym Toyką służy ale pod warunkiem że dba się o regulacje zaworów,w innym wypadku gdy się to zaniedba to po około powiedzmy 80-100 tys. przejechanych kilometrów głowicę trzeba ściągać i regenerować gniazda zaworowe i najlepiej wymieniać komplet zaworów z prowadnicami ale.......................
Przez ten czas jeżdżąc na gaziorze zaoszczędziliśmy już tyle że stać nas nawet na zakup całego silnika i jeszcze nam zostaje na następny z nawiązką |
profesorr TOYOTA DRIVER landcruiser ,coro ... okolice brzeska | 2006-12-27 22:48:08 może i tak ale po co ściągać głowice,lepiej zadbać to będzie ok |
Perzan TOYOTA MANIAK ST191L-DWMNKW Kraków | 2006-12-27 22:50:51
Gazu nie zakładałem po to żeby oszczędności z eksploatacji odkłądać na następny silnik. To ma jeździć, a ja mam się cieszyć kasą na inne wydatki
Ano... miewałem lepsze. Ale każdemu wytykam jak coś twierdzi "na pewno", a nie ma podstaw ku temu. A najbardziej mnie wq... jak ktoś zakłada instalkę, żyłuje ją na maksa że silnik ledwie zipie żeby było "taniej", a później narzeka że mu gaz silnik zepsuł Pozdro. [ wiadomość edytowana przez: Perzan dnia 2006-12-27 23:05:54 ] |
is155 TOYOTA DRIVER IS 200 Dziergowice | 2006-12-27 23:06:06 Powiem Ci Perzan coś z życia wzięte:
-jestem Toyociarzem -jestem od kilkunastu lat "gaziarzem"zawodowo -o swoje autka dbam gdyż mam ku temu wszelkie warunki techniczne oraz w tym zakresie wiedzę Możesz dbać o swe auto ze wszystkich sił a i tak pewnych rzeczy nie unikniesz,gaz jest dobry ale właśnie naszym Toyką nie za bardzo służy.W czterech posiadanych przezemnie Toyotach zawsze pojawiał się ten sam problem:głowica W Lexusie regulacja luzów była,następnej już nie będzie można zrobić,trzeba będzie ściągać głowicę. Toyota ma miękkie głowice i nic zbytnio na to nie poradzisz a nikt nie ma czasu i ochoty sprawdzać luzów zaworowych co 10 tys.km aby uniknąć w przyszłości regeneracji głowicy. |
profesorr TOYOTA DRIVER landcruiser ,coro ... okolice brzeska | 2006-12-27 23:12:57 a mówiłem trzeba zadbać " toyota" nie myślała że to będzie jezdzić na czym innym niż benzyna,więc nie ma się co dziwić żę co 10 tyś. pasowałoby zaglądnąć ,no ale jak się nie chce to nie zwalajcie na toyotę |
is155 TOYOTA DRIVER IS 200 Dziergowice | 2006-12-27 23:33:40 profesorr,masz rację,to nie wina Toyki,tylko tych którzy nie przewidzieli ją projektując że jest jeszcze inne paliwo niż benzynka |
Perzan TOYOTA MANIAK ST191L-DWMNKW Kraków | 2006-12-28 00:51:26
No i to lubię, odpowiedź podparta własnym doświadczeniem na kilku autach. W jednej posiadanej przeze mnie Toyocie jak na razie problem "miękkiej głowicy" nie występuje a do zaworów zaglądam raz na ruski rok. Ale... 1. Gazu jej nie żałuję, mieszanka raczej w okolicy bogatej. Swoje zjeść musi. 2. Drobne regulacje silnika dla specyfiki działania gazu. 3. Regularne wymiany świec, filtrów itd. I tak jak pisałem, 50tys. km silnik jest bezobsługowy.
Cały czas mnie dziwi stwierdzenie o "miękkiej głowicy". Takie pojęcie było w czasach kiedy silniki jeździły na ołowiówce. Miały nieutwardzone gniazda i jak zabrakło ołowiu w paliwie to się wypalały. Natomiast wszystkie silniki przystosowane do bezołowiowej mają utwardzone gniazda zaworów i trochę ciężko je wypalić mając dobrze wyregulowany silnik i sprawną instalację el. Komu by się chciało zaglądać w zawory co 10tys. ? Mnie w zupełności wystarcza połowa zalecanego przebiegu czyli 50tys. To chyba wystarczająco duży przebieg żeby nie żałować choćby nawet wizyty w warsztacie na regulację Oczywistą sprawą jest że te silniki nie były projektowane do pracy z LPG, ale odrobina pomyślunku i chęci, a można pogodzić jedno z drugim I wierz mi, nie żałuję sobie silnika i auta, a jestem przekonany że spokojnie jeszcze drugą setkę przelata na gazie Pozdro. |
Egiptos TOYOTA DRIVER Corolla e11/ Volvo V70 Lasowice Wielkie | 2006-12-28 08:26:19 Witam raz jeszcze. W sprawie instalatora mam człowieka znającego się na rzeczy (serwis hondy odsyła do nego jak ktoś chce zainstalować gaz na gwarancji, no i 15 lat doświadczenia robi swoje). mam pytanie co ile trzeba regulawać zawory. Jestem w stanie robić to sam czy trzeba jeździć do serwisu. Regulowałem zawory w citroenach i podobnych samochodach (rodzina). pozdrawiam i dziękuje za pomoc. |
Parker Opel Vectra B Kombi ... Pruszków | 2006-12-28 09:04:23 Panowie. Nie jest prawdą że LPG zabija silnik. Źle zamontowana instalacja LPG może uszkodzić silnik. Problemy z gniazdami zaworowymi dotyczą nowszej Toyoty z serii VVT-i z porcelanowymi gniazdami zaworowymi. Ale które dokładnie modele mają takie głowice to ciężko ustalić bez rozbierania silnika. Ja osobiście nigdy nie spotkałem się z takim problemem . Po prosto ostatnio Toyota daje d...y z nowszymi silnikami i modelami . Mieli problemy z dieslem w Avensisie. Pozatym silniki z serii VVT-i nie dorównują już trwałościa ich poprzednikom z przełomu lat 80/90 .
Wracając do tematu - czyli montaż LPG do 1.6 L. To zalezy czy masz silnik LB - Lean Burn. Jeśli tak to lepiej nie montuj LPG bo będzie bardzo ciężko wysterować dobrze mieszanke w tym silniku. Najlepiej znosi LPG - silnik 2.0L 3S-FE . Tam wystarcza II generacja . Radze kupować samochód od razu pod LPG a nie kupic a potem dopiero sprawdzać co można z tym zrobić. [ wiadomość edytowana przez: Parker dnia 2006-12-28 09:12:02 ] |
Cromm TOYOTA MANIAK Toyota Corolla CE-11 ... malopolska | 2006-12-28 09:31:15
OK Ja tylko powtarzam opinie ludzi którzy zjedli zeby na toyotach wiec mysle ze tak czy siak cos prawdy jest w moich "stwierdzeniach", ale tak jak mowisz jak sie dobrze wyreguluje to czy tamto i zadba o czestą wymiane filtrow, swiec i regulacje luzow to moze szybko nic sie nie stanie. A to ze wymienialem pierscienie i mialem nagar, coz w toyotach pierscienie to pieta achillesowa, trzeba wymienic i juz a ze nagar, hmmm, moze kiedys zły olej, nie dolany na czas, nie wymieniony co 10tys km albo co rok...trudno powiedziec... jakby nie to ze slyszalem spalanie stukowe to pewnie nie przyszlo by mi do glowy ze moze byc duzo nagaru... Owszem mozna odlozyc w czasei wymiane pierscieni ale jak sie wymienia olej na dobry, powtarzam dobry co 10tys.km i jezdzi jak kapelusznik. Is155 Mozesz potwierdzic albo zaprzeczyc ze glowice, albo inaczej gniazda zaworowe w Audi, pancerwagonach zwlaszcza tych starszych maja budowę o wiele bardziej odporna na dzialanie tych czynnikow ktore wystapują wlasnie podczas spalania LPG ? W poprzedniej robocie jezdzil taki jeden WV stary na LPG, prychalo to kichalo ale 100tys zrobił i glowicy nie sciagał, oleju nie brało.. [ wiadomość edytowana przez: Cromm dnia 2006-12-28 09:36:33 ] |
Parker Opel Vectra B Kombi ... Pruszków | 2006-12-28 09:53:34 I jeszcze jedno. To z mojej praktyki a nie że kolega mi powiedział Widziałem kilka Hond na LPG z tak podpartymi zaworami że cylinder miał tylko 6 bar kompresji a po regulacji zaworów jest gites . Żaden zawór nie upalił sie , nic się nie uszkodziło . A silnik ledwo co chodził tak nim rzucało .Przebieg tych samochodów to ok 300 kkm z czego połowa na LPG. Natomiat bardzo uboga miesznka może upalic zawór nawet jak silnik będzie w idealnym stanie. Mieliśmy tu Jaguara XJ 6 który na benzynie tak upalił zawór jak sprawdzaliśmy ile pójdzie na Katowickiej Czyli wcale nie trzeba LPG żeby uszkodzić silnik . Można miec ubogą mieszanke na benzynie i efekt będzie ten sam..... Wystarczy nawet "chczone" paliwo i niech pojawi się spalanie stukowe. A akurat na LPG spalanie stukowe praktycznie nie występuje. |
sterciu T E L E T U B I Ś wypożycz kampera !!! dolnyśląsk lub wielkopolska | 2006-12-28 10:08:56 witam
a czy kolega nie mógł sie dopisac do wczesniejszego tematu po co dublowac tematy o tym samym , niech któryś z modów połaczy te dwa wątki o tym samym tytule :: [ wiadomość edytowana przez: sterciu dnia 2006-12-28 10:10:05 ] |
Egiptos TOYOTA DRIVER Corolla e11/ Volvo V70 Lasowice Wielkie | 2006-12-28 14:53:54 Przed chwilą dowiedziałem sie że jest spoób na delikatne głowice toyoty i hondy do instalacji gazowej powinno dodać się układ do LUBRYFIKACJI. Dodatkowy koszt ok 250 zł ale pewność że głowica jest prawidłowo chłodzona przykładowa aukcja na allegro tu http://moto.allegro.pl/item152954743_promocja_oryginal_uklad_lubryfikacji_flash_lube.html |
Perzan TOYOTA MANIAK ST191L-DWMNKW Kraków | 2006-12-28 16:54:09 No to git
Chodziło mi właśnie o to żeby nie rozprowadzać wiadomości na zasadzie plotki że ten temu powiedział że tamten miał...
A ja uważam, że to bynajmniej nie jest pięta, a wręcz najbardziej zajefajna rzecz w tych silnikach i super dobranie materiałów Zużywają się pierścienie i tylko pierścienie Wymieniasz kilka obrączek i śmigasz dalej grube dziesiątki i setki tysięcy I o to chodzi. To właśnie pierścienie powinny się zużywać, a nie cylindry. Popatrz na inne (starsze) konstrukcje. Jeden szlif, drugi i masz silnik do wymiany ew. zatulejowania. A w Toyocie ? Wymieniasz jedne pierścionki, drugie i dopiero przy trzecich zaczynasz zastanawiać się nad zrobieniem szlifu W międzyczasie buda gnije na wylot, auto zostawia swoje fragmenty po drogach jak trędowaty, a Ty dalej deptasz żwawy silniczek I to mi się podoba Egiptos, poszukaj gdzieś jeszcze parametry tego wynalazku. Sprawdź jakie jest zużycie tego lubryfikatora na 100 czy 1000km, sprawdź po ile jest litr tego wynalazku i czy nadal będzie się opłacać eksploatacja na LPG. Z tego co kiedyś orientowałem się w temacie to oszczędności były prawie żadne w porównaniu do benzyny. Ale to było dawno temu, może teraz ceny jakoś spadły albo udoskonalili to cudo ? Pozdro. |
is155 TOYOTA DRIVER IS 200 Dziergowice | 2006-12-28 17:32:00 Trochę teorii i praktyki:
-przy zasilaniu benzyną zawory są schładzane poprzez "strugę"przepływającego paliwa -przy zasilaniu gazowym zawory są za mało schładzane gdyż gaz z reduktora ma wyższą temperaturę od benzyny -temperatura spalania gazu w silniku jest wyższa od temperatury spalania benzyny a co za tym idzie luzy zaworowe powinny być większe(przykład:podczas jazdy na autostradzie ze stałą prędkością na gazie wskażnik temperatury silnika wskazuje temperaturę wyższą niż przy jeżdzie na benzynie) Co się tyczy lubryfikacji to ma ona za zadanie przesmarowywać zawory(działanie zapobiegające).Mam ten system zabudowany w Lexusie a jednak 10 z 24 zaworów miało zerowy luz. Co do jakości mieszanki:mam zabudowany system gazowy firmy Landi -Renzo Omegas(jeden z lepszych na rynku).System ten jest w uproszczeniu systemem samoregulującym który można w prosty sposób sprawdzić poprzez kontrolę korektorów benzynowych które mają zawierać się w ściśle określonych przez producenta granicach a po przekroczeniu który na tablicy pojawia się migającą lampka "awarii silnika".W Lexusie nigdy mi się owa lampka nie zapaliła a korektory benzyny pracowały w zakresie +5%-5% przy jeżdzie na gazie(warunki i parametry pracy silnika były sprawdzane za pomocą KTS-a firmy Bosch oraz specjalizowanego czytnika firmy AEB z gniazda diagnostycznego samochodu).Nic dodać nic ująć a jednak luzy zaworowe się skasowały choć mieszanka paliwowa była stiechometryczna czyli ani za uboga ani za bogata. Co do "pancerwagenów"to prawda,im nic nie szkodzi |
is155 TOYOTA DRIVER IS 200 Dziergowice | 2006-12-28 17:33:57 Litr oleju do lubryfikacji zaworów dla silnika 4-cylindrowego wystarczyć powinien na około 10 tys.km przebiegu. |