Zestawy naprawcze parowników

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam taki problem ze parownik juz ledwo zipie a niewidzi mi sie kupowac nowego bo wydatek rzedu 300 zl i poki co nie stac mnie. daje wogole cos taki zestaw naprawczy?? ktos mial doczynienia z takim czyms?? wszystkie uwagi mile widziane
  
 
Witam
Co prawda u siebie nie mam gazu ale z doświadczenia znajomych mogę napisac że o ile wymiana elemenów zestawu naprawczego jest zrobiona tak jak trzeba to parownik będzie pracował jak nówka oczywiście jeżeli kwalifikuje sie on do regeneracji za pomocą zestawu naprawczego(bez uszkodzeń mechanicznych itp.)
Pozdrawiam
  
 
teorie są różne
przede wszystkim jaką masz instalkę/jakiej firmy?
i co to za zestaw naprawczy?
bo byle czym dobrej instalki nie naprawisz, a cena dobrych zestawów nie różni się znacznie od nowego parownika

tak więc jak widzisz/jak zwykle - to wszystko zależy
  
 
no raczej mechanicznie uszkodzony nie jest bo chodzi i da sie normalnie jechac tylko jak dojezdzam do skrzyzowania to auto gasnie i jeszcze jak trzynan rowne obroty i predkosc to czuc takie lekkie szarpanie jak by powietrze zasysal/gazu niedostawal.
  
 
to wcale nie oznacza parownika do wymiany

dostajesz gdzieś lewe powietrze najprawdopodobniej - jedź najpierw wyregulować instalke i ewentualnie wymień filtry - wyjdzie Cię to coś koło 50 PLN i będziesz wiedział, czy coś jest dalej nie tak

a spuszczałeś kiedykolwiek olej z parownika?
  
 
o ile mi wiadomo to parownik firmy tomasetto modelu nie pamietam. a w parowniku jest jakis olej?? myslalem ze tylko plyn chlodniczy. jak wiesz jak go spuscic to powiedz. o lewym tez myslalem i jedyne miejsce gdzie moze sie dostawac to przy mikserze w plastiku przy przepustnicy, silikon nie pomogl. powiem jeszcze ze instalka uzywana butla stako. elektrozawor tomasetto i parownik tez tomasetto. sterownik gazu bez emulatora a był tylko gosc ktory zakladal powiedzial ze nie potrzebny jest ten emulator, bo sonda bedzie sterowac dawka gazu. moze to dlatego gasnie, ze tego nie ma??

a zestaw naprawczy taki


[ wiadomość edytowana przez: lukas1986 dnia 2009-08-21 23:59:16 ]
  
 
jak zestaw dedykowany, to powinno być OK, choć pierwszy raz o tej firmie słyszę
do mojej (byłej) instalacji BRC zestaw był o wiele droższy, ale w sumie to było 3 lata temu, więc ceny się może pozmieniały

na spodzie parownika powineś mieć tak śrubkę - jak ją odkręcisz, to wyleci Ci całe świństwo, jakie się tam nazbierało
warto to robić co jakieś 3 miesiące
  
 
Cytat:
2009-08-22 00:04:07, Wuipe pisze:
jak zestaw dedykowany, to powinno być OK, choć pierwszy raz o tej firmie słyszę do mojej (byłej) instalacji BRC zestaw był o wiele droższy, ale w sumie to było 3 lata temu, więc ceny się może pozmieniały na spodzie parownika powineś mieć tak śrubkę - jak ją odkręcisz, to wyleci Ci całe świństwo, jakie się tam nazbierało warto to robić co jakieś 3 miesiące

dołącze się do dyskusji, zamówiłem dzis taki zestam, bo mój już jest tragiczny i mam nadzieje że mi się uda to zrobić, postaram się wrzuć foty i jakąś relację
  
 
no to życzę powodzenia
wymiana samemu nie jest do końca taka prosta, zajmie Ci pewnie z 2-3 godziny, jeśli wcześniej tego nie robiłeś, ale satysfakcja gwarantowana

gdzieś na forum była relacja z takiej wymiany o ile dobrze pamiętam - spróbuj poszukać
  
 
zakrecasz gaz, wyciagasz parownik, rozbierasz, czyscisz dokladnie i skladasz, podlaczasz, odkrecasz gaz, ustawiasz instake i... voi'la
czynnosc prosta jak budowa cepa, na wszelki wypadek zapamietaj sobie umiejscowienie wszystkich sprezynek, zwlaszcza jak nei za bardzo czaisz dzialanie parownika. ale do zestawow bardzo czesto sa dosc ladne rysunki
co do oleju to jest tam poprostu oleisty syf z gazu, jak go rozbierzesz to wyczysc wszystko dokaldnie i po sprawie
  
 
czyli warto zakupic taki zestaw. poczekam na foto relacje grzeska 127 bo nie mam za bardzo pojecia jak sie za to zabrac. wiem na pewno ze trzeba parownik rozkrecic
  
 
Koledzy - tak trudno poszukać

link

Poradnik jest w poradach. Poza tym regeneracja, to nie jest to taka trudna rzecz. Wszystko zależy jakiej jakości zakupisz zestaw.
  
 
Proponowałbym jeszcze przed podłączeniem gazu do parownika na chwilę odkręcić zawór przy butli.Nie dużo i nie długo.Gaz wypcha cały syf z przewodu w powietrze.Można przedłużyć zwykłym szlaufikiem i skierować go w kosmos.No i na wszelki wypadek żeby silnik był zimny
  
 
i skręcać parownik z umiarem żeby uszczelek nie poprzecinać