[mkVI] coś skrzypi i trzeszczy z przodu uginaniu zawieszenia

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam , mam taki problem gdy przejezdzam przez progi zwalniajace albo gdy po prostu przednie zawieszenie sie ugina cos skrzypi bardzo dziwnie. Co to moze byc? amortyzatory, wahacze? dodam tylko tyle ze maglownice mam do wymiany bo tez sie tlucze i wszystko czuje w kierownicy. Pomocy!!!!
  
 
powodów może być tyle ile jest elementów zawieszenia. Podjedź do diagnosty i powie Ci za 20pln wszystko o Twoim zawieszeniu. Niestety nie wszystko da się załatwić przez internet.
  
 
Miałem podobnie, podjechałem na stację (20 zł) miły Pan poweidział że to są tuleje na wahaczu, po wymianie jak ręką odjął ;p
Więc polecam nawet samemu podnieść lekko samochód i zobaczyć
  
 
dzieki ale jak cos to da sie z tym jezdzic? nie rozleci sie nic?
  
 
no to zależy co Ci trzeszczy. Raczej trochę możesz pojeździć, nic nie powinno się dziać mocno złego, poza tym, że będzie stukało i wyrabiało sie dalej. Jeździj wolniej i omijaj dziury.
Im szybciej to naprawisz, tym taniej Cię to wyjdzie...
  
 
Cytat:
2010-09-21 10:05:00, wojthek84 pisze:
witam , mam taki problem gdy przejezdzam przez progi zwalniajace albo gdy po prostu przednie zawieszenie sie ugina cos skrzypi bardzo dziwnie. Co to moze byc? amortyzatory, wahacze? dodam tylko tyle ze maglownice mam do wymiany bo tez sie tlucze i wszystko czuje w kierownicy. Pomocy!!!!



albo tuleje na którymś wahaczu, może to być nawet jedna, wahacze różne, elementy także i guma z kórych tuleje są zrobione również, może trzeszczeć a proponuje jeszcze sprawdzić gumy na stabilizatorze, to praktycznie jeszcze bardziej objawia się trzeszczeniem niż tuleje i jesli byś wymieniał proponuje oryginały a nie zamienniki, gdyż te się wyrobią bardzo szybko...cena mówi za siebie zamiennik 3zł oryginał 33zł
  
 
no właśnie tak skrzypi jak by guma o coś ocierała na razie samochód mam na regeneracji parownika od gazu a potem podjade to sprawdzic na stacje diagnostyczną tak jak koledzy doradzili
  
 
Cytat:
2010-09-21 13:21:58, wojthek84 pisze:
no właśnie tak skrzypi jak by guma o coś ocierała na razie samochód mam na regeneracji parownika od gazu a potem podjade to sprawdzic na stacje diagnostyczną tak jak koledzy doradzili



ja obstawiam na gumę stabilizatora
  
 
Cytat:
2010-09-21 10:16:24, wojthek84 pisze:
dzieki ale jak cos to da sie z tym jezdzic? nie rozleci sie nic?



a jak ci się dziura w zębie zrobi to czekasz jak ząb będzie do wyrwania? czy idziesz do dentysty?
Jedz do diagnosty,dasz chłopu na piwo i ci powie co jest nie teges.
  
 
U mnie też zawieszenie przednie wydawało dziwne dżwięki.Wymieniłem kompletne wahacze z firmy Lemforder i to nic nie pomogło.Okazało się że winowajcą takich przykrych dzwięków były łączniki oraz gumy stabilizatora.Po ich wymianie nic nie trzeszczy nie puka po prostu jest OK
  
 
Ostatecznie weź Car lube,albo inny olejek smarujący w sprayu i psikaj ile wlezie po gumach.Za miesiąc operację trza powtórzyć,bo deszcz olejek wymyje.To tak na szybko,a na serio to tuleje mają dosyć już i tak jak koledzy piszą.Do wymiany,ale na oryginały,a nie tanie fajansiarskie zamienniki.
 
 
Stawiam na łącznik stabilizatora ,element często pomijany przy naprawie zawieszenia .Łącznik przeważnie jest winowajca uciążliwych stuków i skrzypień.
  
 
Właśnie jestem po wymianie łączników i gum stabilizatora. Teraz mam takie same obiawy. Dziwne skrzypienie na progach zwalniających.
Chyba gumy są za miękkie, bo zamienniki kupiłem.
  
 
Jest takie przysłowie że chytry 2 razy traci a Przemo 2 pisał żeby kupić oryginały,koszt jednego to ok. 25zł. ale masz spokój na lata.