CHEVROLET LACETTI

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam szanownych klubowiczów.

Może koledzy już zdążyli się zapoznać z Chevrolet’em Lacetti, jednak z całą pewnością są też tacy, którzy wiedzą o nim niewiele, więc postanowiłem zamieścić kilka informacji.

Na początek zdjęcie, prezentuje się całkiem ładnie – powiem nawet, że bardzo ładnie








  
 
Tak czulem ze ten temat poruszysz niewiem mam jakies mieszane uczucia co do tego samochodu
  
 
Ja bym go sobie z chęcią obejrzał na żywo, w salonie.
Od kiedy dokładnie ma być w sprzedaży? Wspominano o 1 maja, teraz o końcu maja.
  
 
Juz jest w salonach Opla
  
 
Oo, to może jutro potruchtam.
  
 
mi sie nawet z wygladu podoba ale z ata kase to bym sobie kupil lepsze auto
  
 
jeździłem lacetti i evandą naprawde fajne autka, szczególnie to drugie

Generalnie lacetti to taka napakowana nubira, zmodernizowane zawieszenie, lekko zmieniony osprzęt minimalnie zmodernizowanego, schowanego pod plastikową osłoną silnika, ładne tapicerki, dobre plastiki.
Fajne samochody....szkoda tylko że nie z żerania
  
 
Taa, obejrzę sobie. Oto co pisze radomski dealer na swojej stronie:
Sprzedaż Chevroletów w Dixi-Car rozpocznie się we wrześniu 2004 r.
  
 
Cytat:
Fajne samochody....szkoda tylko że nie z żerania



Dokładnie - szkoda.

Tyle ze troche drogie te lacetti, tak o 6 tys
  
 
Cytat:
2004-05-21 23:23:31, Tomek-Mydlowski pisze:
jeździłem lacetti i evandą naprawde fajne autka, szczególnie to drugie


Gdzie, co, jak, dlaczego?
Jakbyś mógł napisz coś więcej o evandzie (chodzi mi o Twoje wrażenia, a nie dane katalogowe). Najlepiej w odniesieniu do espero (przynajmniej jeżeli chodzi o miejsce bo w innych dziedzinach to chyba nieporównywalne samochody).
  
 
w tym cenniku jest blad.. moim zdaniem.. co druga wersja powinna byc 4 drzwiowa a nie wszystkie pieciodrzwiowe..po za tym nie ufam koreancom zupelnie i podawane przez nich osiagi i spalanie to jedna wielka sciema..jakim cudem silnik 1.4 ma ponizej 12sek do setki przy mniejszym momencie mocy i niemniejszej masie niz espero 1.5..chyba nikt mi nie bedzie chcial wmowic ze ma tak plaska i w szerokim zakresie charakterystyke a co do cen to tak jak pisalem wczesniej wg mnie najatrakcyjniejsza cenowo w porownaniu z konkurencja jest evanda..a swoja droga ciekawe ze doplata za lakier metalik w lacetti jest wieksza niz za kontrole trakcji
  
 
Cytat:
Martinezzz: Jakbyś mógł napisz coś więcej o evandzie (chodzi mi o Twoje wrażenia, a nie dane katalogowe



no ale chyba nie jestes zly na to ze umiescilem te dane?
  
 
Cytat:
2004-05-21 23:52:01, FGM pisze:
no ale chyba nie jestes zly na to ze umiescilem te dane?


Skąd Ci to przyszlo do glowy? Jestem za nie wdzięczny. I podbudowany teorią chciałbym poznać praktykę.
  
 
Cytat:
w tym cenniku jest blad.. moim zdaniem.. co druga wersja powinna byc 4 drzwiowa a nie wszystkie pieciodrzwiowe



Dokładnie jest błąd

Cennik dotyczy wersji 5 drzwiowej

Wersja 4 drzwiowa kosztuje odpowiednio

46 490 zł | 49 790 | 50 240 | 53 540 zł | 65 140 zł |

Teraz jest OK

Cytat:
Skąd Ci to przyszlo do glowy? Jestem za nie wdzięczny. I podbudowany teorią chciałbym poznać praktykę.

Tak jakoś
  
 
a jak wam sie podoba ewanda?



  
 
FGM niewiem ale ja znalazlem takiego Lacettiego i on jest podobny do lanosa i m sie wogole niepodoba



  
 
No Lacetti żeczywiście wygląda Lanosowato... tyle że troszkę ładniejszy o ile wogóle Lanos w standardzie może być ładny (no ale to żecz gustu)

Za to Evanda (czy jakoś tak ) owszem owszem niczego sobie, tylko dlaczego kojarzy mi się z Seatem Cordoba ??? (moze nie tylko mi - patrz fotka od bartka)

Pomysła ogólnie niezły ale znowu (jak już wspominał Tomek) nie tłuka tego u nas..... a moze to i lepiej bo by CARO znowy wyszło
  
 
Mi sie bardzo Evanda podoba
  
 
no ja tu widze jeden minus niestety..te samochody abstrachujac juz od cen zakupu raczej nie beda kosztowaly w eksploatacji ile kosztuja nasze daewoo..samochody beda obslugiwane przez serwisy opla zdajsie i w zwiazku z tym ceny tez beda raczej oplowskie a w zwiazku z tym najwiekszy dotychczasowy argument przemawiajacy za nasza marka przestaje miec racje bytu..

a teraz nieco z innej bajki..wymienialem wczoraj swoznie wahaczy w auto-grotexie na torunskiej..mam tam bardzo bystrego mlodego mechanika ktory naprawde jak zauwazylem zna sie na naszych samochodach i milo sie z nim gawedzi (notabene za wymiane obu swozni zaplacilem 120zeta nie jest to moze rewelacyjnie tanio ale tez nie wydaje mi sie strasznym zdzierstwem..swoznie przywiozlem swoje (aaa jeszcze cos jakby ktos chcial to mam jeden sworzen do opchniecia mysle ze za jakies 25zeta by bylo uczciwie oczywiscie nowka nie pamietam tylko firmy no i tylko dla warszawiakow inaczej chyba gra niewarta swieczki..ale zbaczam z tematu)) mechanik wynosi sie z grotexu do innego warsztatu ale zostawil namiar na siebie i ma jak twierdzi dostep do niezwykle tanich czesci oryginalnych wiec najblizsze naprawy zrobie tez u niego..no ale znow nie o tym chcialem tylko o..leganzie..otoz jak z nim gadalem mowi ze z praktyki warsztatowej wie ze jest to najlepszy model daewoo dotychczas i bije na glowe wszystkie francuzy i np vectre B chocby pod wzgledem korozji..i tak od slowa do slowa dochodze do wniosku ze chyba jak wpadnie kaska to sciagniecie z reichu leganzy np z 2000 roku w pelnym wypasie jest calkiem ciekawa alternatywa (cena ok 4000-5000euro a espero jednak to juz staruszek) tylko dowiedzialem sie tez ze nie warto polowac na wersje 2.2 podobno silnik jest bardziej skomplikowany rzadko wystepuje i sa drogie czesci..ale powiem ze jak kiedys wsiadlem w taka leganze 2.0 full wypas ale po 200tys km to mi szczeka opadla jak to milo jezdzi naprawde cichutko sympatycznie i silniczek sie sprawuje az milo (to oczywiscie wzgledne i wadomo ze wspolczesne nowoczesne samochody zachodnie beda lepsze no ale cena jest argumentem)

no nic rozpisalem sie troche sorki..ale czas plynie nieublaganie i espero powoli przestaje wystarczac

pozdrawiam wszystkich
  
 
Legazna - moje marzenie - super mi sie autko podoba i cena jest bardzo dobra pod wzgledem konkurencji . Jakbym bral to 2.0 max wypas (bezowa skorka itp. )