Tykanie kondensatora dość denerwujący problem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich. Mam pewien problem:
w moim samochodowym zestawie car audio pomiedzy wzmacniaczem a zasilaniem jakiś czas temu zagościł kondensator 1.5F podobny jak TEN z tym że nie potrafię określić firmy bo poprzedni własciciel okleił go czarną okleiną tak aby nie porysować obudowy mocując go w bagażniku. a ja nie mam zamiaru tej okleiny odrywać. poprzednik mowil ze kondensator jakiejs dobrej firmy sprowadzony z usa (jakiej dokladnie nie pamietam a kontaktu z nim nie mam)
lecz elektronika złaczki i wyswietlacz (ogolnie cala górna czesc) jest taka sama jak w peyingu ktorego link przedstawilem wyżej. z racji bajko pisarskich mozliwosci sprzedajacego sadze ze moze to byc faktycznie zwykly peying, lecz mniejsza z tym do rzeczy.
Po podłączeniu kondensatora do wzmacniacza i akumulatora słychać tykanie a na wyswietlaczu kondensatora skacze napiecie w granicach 14.5-13.5 (przy zgaszonym silniku) i okolo 14.6-15.1 (na zapalonym).
z tym że tykanie nie ustępuje tyka caly czas czy radio włączone czy nie czy bass mocny czy tez jego brak. tykanie ustaje jak odłącze go od akumulatora (przez ok 10 sekund na wyswietlaczu pojawia sie aktualne napiecie w kondensatorze jakie jest jeszcze zgoromadzone, następnie wyswietlacz wygasa)
tykanie ustepuje również gdy z samego rana grzeje swiece żarowe, po zapaleniu samochodu spowrotem zaczyna.
jest to na tyle denerwujące ze gdy np. na parkingu siedze w samochodzie mam wrażenie chodzby miał zaraz wybuchnąć.
prosze o wypowiedź w temacie audiofilów lub osób znających się na rzeczy.
dodam że poprzedni wlasciciel tykanie kondensatora miał tylko przez pierwsze 15 sekund od podłączenia i po tym jak rozładował go silnym bassem. kondensator działa napewno poniewaz po podlaczeniu bezposrednio napiecia pod wzmacniacz podbicie basu jest odczuwalnie mniejsze i są spadki napiecia typu przygasanie lamp itd.
z racji dość dobrego zestawu i solidnego wzmacniacza monoblock nie mam zamiaru pozbywać sie kondensatora.
mysle ze wyczerpałem opis tematu do granic mozliwosci.
prosze o pomoc.



[ wiadomość edytowana przez: tgkone dnia 2010-02-01 18:38:15 ]
  
 
a przewody jakie masz >?grubość>?
tyka przy wyłączonym silniku?


  
 
od kondensatora do wzmacniacza czerwony plus (+) ok 50mm długośc ok 30cm.
od kondesatora do wzmacniacza czarny minus ok 50mm długośc ok 15cm.
od masy (buda) do kondensatora ok dł. 15cm
jedynie plus od akumulatora do kondensatora ma 20mm dł ok 4metry.
poprzednik mówił że miał podobny i najwazniejsze to aby od kondensatora do wzmacniacza był gruby przewód poniewaz tam idzie duży prąd. dlatego też nie wymieniałem.
tak tyka na zgaszonym silniku całą noc jak samochod stoi.
ustaje jak rano przychodze i przekrecam kluczyc w celu nagrzania swiec, zaraz jak samochod zapali znow zaczyna tykać. jak zgasze rowniez tyka



edit:
akumulator nowy ma ok 2 miesiecy 74ah 780A na rozruch
kondensator jest ponoć z tych lepszych ktore rozladowuja sie zaraz pi idcieciu zasilania i nie trzeba go ladowac zarowka bo laduje sie sam.
niema gniazda remote.


[ wiadomość edytowana przez: tgkone dnia 2010-02-01 19:04:54 ]
  
 
a jak odłączysz od wzmacniacza tez tyka ?
wzmacniacz jest remote z radiem? czy zmostkowany ?
jaki masz bezpiecznik na kablonie + od akuma
możesz mieć gdzieś zwarcie
  
 
Cytat:
2010-02-01 19:17:56, 43stopjk pisze:
a jak odłączysz od wzmacniacza tez tyka ? wzmacniacz jest remote z radiem? czy zmostkowany ? jaki masz bezpiecznik na kablonie + od akuma możesz mieć gdzieś zwarcie



nie probowalem odlaczas od wzmaka.
tak wzmacniacz z remote po wylaczeniu na radiu rowniez tyka. na kablonie bezpiecznik 40A
  
 
na takie kablungi i wzmak 60A
gdzieś poprostu masz spiecie albo poprostu kondensator nawalił
jeśli to peing czy jak to sie nazywa to sie nie dziwie
  
 
po 1 to kable zasilające - zarówno minus jak i plus powinny , podkreślam powinny i muszą byc tej samej grubości .
A co do kondensatora to zobacz czy od góry nie ma możliwości regulacji napięcia . Na tym Peiyingu widać na obrazku że jest możliwość regulacji (niebieski kwadracik z krzyżykiem w środku) może w swoim też masz to samo . i spróbuj tym pokręcić

A co do bezpiecznika na kablu zasilającym to powinien byc przynajmniej równy sumie bezpieczników zawartych we wzmacniaczach jakie masz w aucie.


[ wiadomość edytowana przez: stilon dnia 2010-02-02 00:02:30 ]