[OGÓLNE] pękł akumulator

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jw. niechcacy przydusilem na mrozie aku za mocno, cos bylo pod nim i pekl przy krawedzi. Wyleciala woda z jednej celi. Aku mam juz sklejony i zalalem go w ten sposob iz pobralem wode z innych cel a roznice wyrownalem woda destylowana. moje pytanie do Was moi koledzy brzmi czy dobrze zrobilem? i czy ten aku nie bedzie oslabiony w mocy? A moze caly elektrolit wymienic na nowy? Aku ma 2 miesiace nie chcialbym znow kasy tracic dodam ze gwara tego nie obejmuje.
  
 
Zle .elektrolit to wymiany .Ma teraz za małą gęstość .
  
 
czyli ze moglem dolac elektrolitu Twoim zdaniem?
  
 
Tak do pustej celi czysty elektrolit
  
 
najlepiej i najpewniej zlej caly kwas z aku do jednego pojemnika dolej ta wartosc 1/6 z calosci do tego naczynia elektrolitu lub woda destylowana. Wlej to szczykawka duza do cel by zalalo ogniwa. zostaw odkrecone korki i podlacz go na 12h do ladowania by przegotowac i gotowe

co do wody moze byc za zadki a nie musi wiadomo woda sluzy do uzupelniania braku elektrolitu z przyczyn wyschniecia z biegiem czasu i wlasciwosci jego pozostaja zrob jak napisalem i bedzie ok

[ wiadomość edytowana przez: DobekBdg dnia 2010-01-30 17:29:50 ]
  
 
Dzieki tak zrobie
  
 
Ja mam lepszą rade ostatnio przerabiałem reanimacje akumulatora.
Powinieneś zrobić tak:
- zlewasz elektrolit z akumulatora ile dasz rady w całości i tak nie wylejesz ,
- zalewasz wodą destylowaną (2 l) starczy - ładujesz do przegotowania ,
- wylewasz ile dasz rade,
- zalewasz elektrolitem (2l starczy) - ładujesz do bulgotania ,
- wylewasz ( bo ma za małe stężenie) i zalewasz jeszcze raz elektrolitem(2l)
- sprawdzasz areometrem ( u mnie pokazywał zieloną skale ) czyli OK (jak nie masz to trudno powinno być dobrze) ,
- i ładujesz ponownie

I teraz dopiero jest git

PS - przy pierwszym wylaniu sprawdź klarowność elektrolitu, u mnie dużo mułku się wylało w razie konieczności można płukać 2 razy wodą bez ładowania
  
 
arti to nie jest reanimacja jak jest nizej napisane AKU ma 2 miechy to po co sobie utrudniac zycie nieprawdaz ????
  
 
w zasadzie tak

ale kolega już błęda zrobił:

Cytat:
Aku mam juz sklejony i zalałem go w ten sposob iz pobrałem wodę z innych cel a różnice wyrownalem woda destylowana.

,

Także ja bym jednak elektrolit wymienił - bez płukania wylać i zalać elektrolitem, naładować .

[ wiadomość edytowana przez: Artib33 dnia 2010-01-30 18:43:04 ]
  
 
cos ty sie tego aerometru przyczepiles jesli ktos nie jest chemikiem lub nie pracuje w laboratorium to z kad ma wziasc nikt normalny nie ma czegos takiego w domu a jesli by posiadal to by sie nie pytal jak zrobic aku bo dla niego by bylo to jasne i oczywiste czego dolac jakiego kwasu by mialo jak nalepsze wlasciwosci elektrolityczne

Chyba ze posiada go na aku zaznaczam

[ wiadomość edytowana przez: DobekBdg dnia 2010-01-30 18:43:28 ]
  
 
nie czepiam się - porostu mam i korzystam przydatna rzecz
  
 
aerometr bierze się ze sklepu z częściami samochodowymi i nie służy on chemikom i pracownikom laboratorium a średnio rozgarniętym domorosłym mechanikom samochodowym. I taniej jest mu kupić takie coś, sprawdzić gęstość elektrolitu a dopiero potem brać się za ewentualne wymiany całego elektrolitu jeśli się okaże że jest zbyt "cienki".
  
 
szczerze kris ilu znam mechanikow nikt nie mial bo potrzebowalem tego jak moje aku padlo i probowalem reanimowac bo bylem ciakaw jak sie ma moj elektrolit bylem w motryzacyjnych i nie otrzymalem
  
 
Można kupić bez problemu na stacjach benzynowych, zwłaszcza w okresie zimowym.
  
 
Cytat:
2010-01-30 19:52:49, maniutello pisze:
Można kupić bez problemu na stacjach benzynowych, zwłaszcza w okresie zimowym.



Dokładnie jak kolega pisze można zakupić na Stacji Paliw , Praktiker , Sklep z Częściami koszt 10zł tak że 3 i już się go ma w posiadaniu
  
 
Cytat:
2010-01-30 18:22:49, Artib33 pisze:
Ja mam lepszą rade ostatnio przerabiałem reanimacje akumulatora. Powinieneś zrobić tak: - zlewasz elektrolit z akumulatora ile dasz rady w całości i tak nie wylejesz , - zalewasz wodą destylowaną (2 l) starczy - ładujesz do przegotowania , - wylewasz ile dasz rade, - zalewasz elektrolitem (2l starczy) - ładujesz do bulgotania , - wylewasz ( bo ma za małe stężenie) i zalewasz jeszcze raz elektrolitem(2l) - sprawdzasz areometrem ( u mnie pokazywał zieloną skale ) czyli OK (jak nie masz to trudno powinno być dobrze) , - i ładujesz ponownie I teraz dopiero jest git PS - przy pierwszym wylaniu sprawdź klarowność elektrolitu, u mnie dużo mułku się wylało w razie konieczności można płukać 2 razy wodą bez ładowania



ciekawy pomysł na domorosłą reanimację, jeśli chodzi o to gotowanie to oczywiście przy otwartych korkach?
  
 
Cytat:
ciekawy pomysł na domorosłą reanimację, jeśli chodzi o to gotowanie to oczywiście przy otwartych korkach?




To opis bardzo pobieżny - cała procedura odsiarczania akumulatora jest bardziej skomplikowana zainteresowanych odsyłam
do:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic681902.html
  
 
Mozna sobie poczytac i niezle w glowie zamieszac
  
 
A nie lepiej,bezpieczniej,pewniej, isc do sklepu i kupic nowy za 220-250zl??
  
 
Ale on ma nowy aku. Mnie tez od tego czytania głowa peka ale zlej to co zrobiłes zalej swierzym kwasem niewiemem jaka jest cena jesli ktos wie niech napisze i naładuj go małm pradem ale długo i bedzie jak nowy