Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Brutal LOB MEMBER Szczytno | 2010-02-01 00:39:55 poczekaj i zobacz co Ci powiedza, w tym momencie to tylko gdybanie |
ilku LOB MEMBER Omega B234 Koszalin | 2010-02-01 08:44:23 Od razu załatwiaj holowanie, bo nawet jeśli to nic poważnego (w co wątpię) to cena naprawy w Austrii Cie przygniecie.
A, no i napisz jaki to silnik. |
psinthos LOB NET MEMBER SternenFlotte Warszawa | 2010-02-01 19:49:14
Wspolczuje - nie tylko ze wzgledu na niespodziewana dezintegracje klocka, ale przede wszystkim upierdliwosc zorganizowania zwiezienia 'zwlok' Twojego pojazdu do Polski. W Austrii raczej trudno dogadac sie w innym jezyku niz niemiecki. W Polsce podszedlbym do tematu rozebrania motoru i sprawdzenia, co dokladnie sie stalo i co jest to zrobienia. Zainwestujesz troche kasy, ale przynajmniej bedziesz DOKLADNIE wiedzial na czym stoisz: remont, sprzedaz zwlok albo uzywany motor (trzecia opcja bedzie chyba najtansza, aczkolwiek w przypadku Twojego auta bedziesz mial duze wyzwanie, zeby znalezc taki silnik). A moze to czas na jakas konwersje? Np. wprowadzenie pod maske zamiast turbognojka C30SE. |
Soczewa LOB NET MEMBER Senator A/Sintra Poznań | 2010-02-01 20:19:53 a tu popieram kolegę w pełni
masz kawałek drogi więc w dobę nie obrócisz, chyba że z drugim kierowcą ja zupełnie nie mam przekonania do Omegi B bo i gniją i mają naprawdę kiebskie silniki, najlepszy silnik Opla to pancerny C30NE prawie wieczny rozrząd i kosmiczne przebiegi a 2.5 TD to już w ogóle bym nie kupił odradzam remont - może byc niezła wtopa a zdrugiej strony zakup używki to może byc taka sama wtopa szerokości |
PiotrS LOB WETERAN LO016 Gdańsk | 2010-02-01 20:57:41 Ekonomicznie, oceń ile dostaniesz za auto w polsce, może warto je opchnąć w austrii?
I ciągnij do polski, wstawiaj silnik i jeździj. |
ilku LOB MEMBER Omega B234 Koszalin | 2010-02-01 22:12:35 Wsadzaj 3,0 albo 3,2, wcale niema tak dużo przeróbek, a pozostałości z 2,5 też opchniesz.
Dołożysz LPG i będziesz śmigał Kupuj komplet od mariosa i już. Dla mnie remont lub zakup 2,5DTi to zbyt droga impreza... Y32SE 2003r jesteś w stanie kupić za 2-2,5tyś + osprzęt. |
Mr_Brayan LOB MEMBER MV6+LPG/CBR900RR Płozy/Szczytno | 2010-02-02 00:32:30 Nie słuchaj Ilka, okrutnie pijany jest dzisiaj
To ze padniete turbo wywpala olej to standard. Jeśłi nie przytarłeś silnika brakiem oleju, regeneruj turbo i sprzedaj. Drugie wyjście jeśli silnik przytarty na panewkach to szukaj silnika przełóz i sprzedaj (z resztek trochasy odzyskasz) Trzecie wyjscie to szykujesz swapa na v-kę |
p123 Warszawa | 2010-02-02 09:56:12 W czasach gdy miałem Poloneza robiło się szlif wału + panewki i szedł dalej. Dlaczego teraz jest inaczej ?
Piotr |
admeen LOB MEMBER już nie hybrid :) Gdańsk/Elbląg | 2010-02-02 10:01:13
Moze dlatego, ze nie masz juz poloneza ? |
GrzesiekK LOB MEMBER Opel Sintra 3.0 24v Kraków | 2010-02-02 12:32:21
|
Mr_Brayan LOB MEMBER MV6+LPG/CBR900RR Płozy/Szczytno | 2010-02-02 17:31:45
Oczywiście ze możesz tak zrobić. Po prostu policz ile bedzie ciebie to kosztować. Masz turbine do wymiany, panewki główne i korbowodowe, szlif walu i przestrzelenie bloku + troche uszczelek.... no i ktos to wszytko musi rozebrać i poskładać. |
p123 Warszawa | 2010-02-02 19:12:25 Pewnie macie rację z tym remontem - nie warto, tyle że skoro taki szczęściarz ze mnie to kto wie co kupię, być może też taki lekko przypalony - wszak ktoś tu sobie tak zażartował mówiąc zrób turbinę i sprzedaj. Tak czy inaczej, w sobotę ściągam grata do Opola. Mam tam rodzinę i jakiegoś znajomego mechanika który może podejmie się zwiezienia silnika z zza Odry i przekładki.
Pozdrawiam Piotr |
RAFALOLK DEADSOUL Omega B 2.5v6 OLKUSZ | 2010-02-04 09:59:10 123.
Z tym uszkodzeniem silnika to raczej bym nie wierzył. Przerabiałem ten temat wprawdzie nie w omedze, ale u żony w 100konnym TD Bravo. Też padła turbina, zaczoł mocno kopcić na niebiesko, potem dostał obrotów i nie dało się zgasić silnika, dopiero na biegu zdławiłem. Uszczelniacze na turbinie poszły i olej poszedł w dolot i dalej samozapłon oleju w komorze spalania. Wyssał 2 l oleju, ale silnikowi się nic nie stało. Jeśli u ciebie tez wyssał 2 l oleju, piszesz że po dolaniu 1 l olej pojawił się na bagnecie to nie mogło wyssać więcej, więc w silniku zostało jeszcze 4l więc jakichś uszkodzeń to nie mogło spowodować. Jeśli by wyssał cały olej to owszem zatarcie. Ale w tym przypadku to tylko turbo do regeneracji i powinno być dobrze. U mnie tak było, zregenerowałem turbo, i teraz auto chodzi aż miło. Nie sądzę też aby ci się turbo całkowicie rozleciało bo to by było słychać, jakby jakiś element wpadł pod tłoki to by strasznie łomotało. Najlepiej ściągaj auto do Polski ( w Dąbrowie G lub Będzinie można wypożyczyć lawetę za 80 zł doba, jak byś chciał to pisz na priv to pogadam z kolega co wypożyczał jak i gdzie), do warsztatu niech wymontują turbinę, potem zaślepia rurkę olejowa do smarowania turbiny i odpala motor bez turbo( da się ) i wtedy obsłuchają silnik czy wszystko w porządku. Ja tak zrobiłem, silnik odpalił pokopcił trochę bo olej był jeszcze w dolocie i rurze wydechowej ale pracował równo i bez żadnych stuków więc tylko padło turbo. powodzenia i trzeba być dobrej myśli. [ wiadomość edytowana przez: RAFALOLK dnia 2010-02-04 10:02:46 ] |