Chłodnica w 1.5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Hejooo;

Pytanie do weteranów chłodnic, bo mi się rozpadła dopiero po 16 latach oczywiście dosłownie rozsypał się kruciec wyjściowy (ten po lewej u góry jak się stoi grzebiąc pod maską).

Czy chłodnice w espero były różne? Szukam na allegro i nigdzie ani słowa o wersji z klimą, czy bez - wiem, że chłodnica klimy jest osobno jednak może jakoś mocowaniami się różni czy czymś. Mam klimę w aucie stąd moje obawy.

Jest jeden typ chłodnic do wszystkich esperaków? Jako że auto dłużej niż następnych 5 lat nie pożyje nie zakładam kupna chłodnicy za 400zł - celuję w tą aukcję lub nawet tą za 140zł - wierząc, że gówniana nówka spisze się dużo lepiej niż jakaś używka i w to, że droższe chłodnice wynikają głównie z marży handlarzy.

PS. Prawo jazdy odzyskane.
PS2. Esperak nadal jeździ i zostanie do śmierci
PS3. Szukam maski w kolorze złotym


[ wiadomość edytowana przez: Cwikus dnia 2009-10-13 17:26:00 ]
  
 
W tej aukcji za 140 zł. masz napisane, że z klimą lub bez
Weź od niego i po sprawie
  
 
Cytat:
2009-10-13 17:41:11, Ikarus260 pisze:
W tej aukcji za 140 zł. masz napisane, że z klimą lub bez Weź od niego i po sprawie



napisane napisanym, tylko do piątku potrzebuję auto sprawne więc wolałem zapytać, żebym nie musiał potem 15 razy wymieniać, dzwonić, mailować itd bo już podobny horror z blendą przeżyłem
  
 
Chłodnice są takie same. /klima nie ma znaczenia/.W niektórych chłodnicach sprzedawanych na Allegro, występuje dodatkowy otwór na włącznik wentylatorów, trzeba go zaślepić np. czujnikiem z dużego fiata lub poloneza.
ps. uszkodzenie króćca jest typowe dla oryginalnych naszych chłodnic. I mnie to też spotkało. Zakupiłem nowa na allergo i zaślepiłem otwór.
  
 
Każda będzie pasować, nieważne czy klima jest czy nie... No chyba, że automatyczna skrzynia jest u Ciebie - wtedy nie wiem...
  
 
Ta co ma dodatkowy otwór to ma dodatkowo króciec (stojąc przodem do komory silnika) po prawej strony nie pod kątem ostrym tylko pod kątem prostym, co może spowodować wyłamanie tego króćca. Lepiej kupić chłodnicę dedykowaną do espero a nie tą od nexii.
  
 
ja wymieniałem latem chłodnicę bo zaczynała się rozszczelniać po prawie 13 latach eksploatacji no i była już trochę sfatygowana ogólnie a przed wszystkim ciekła lekko gdzieś przy tym czarnym plastikowym zbiorniku. Zakupiłem ofkos z aledrogo jakiś chiński zamiennik za ok 150 zł i jak na razie jest OK chociaż wku...ł mnie ostro sprzedwaca bo była z tą dziurą na czujnik ( o czym słowem nie wspomniał dziadyga jeden) a nie powinna ale widocznie robią jakieś uniwersalno-oszczędnościowe wersje, no i jest znacznie cieńsza od tamtej starej. Mimo to działa sprawnie i z chłodzeniem nie było latem nawet w korkach problemu odpukać 3 razy. Zresztą oby tylko takie problemy miał esperak to byłoby cudownie.


[ wiadomość edytowana przez: rudi dnia 2009-10-13 20:56:05 ]
  
 
Ja kupiłem do 1,5 bez klimy taką chłodnica wrocław
tylko jakieś 2 miesiące temu kosztowała 220 PLN wygląda na to że wszystkie zamienniki pochodzą z jednego źródła i są takie same.
Uwagi:
Cieńsza od oryginału, ale chłodzi normalnie
Posiada otwór na czujnik/włącznik M22x1,5 (ja zaślepiłem korkiem z pneumatycznego układu hamulcowego)
Dolny prawy (patrząc od przodu auta) trzpień mocujący chłodnicę o około 5 mm przesunięty w stronę lewego
Trzeba przestawić dolne mocowanie obudowy wentylatora





nullnullnull
  
 
dzięki wielkie za pomoc!

kupię, zaślepię i zamontuję
  
 
To znaczy że sprzedawca wali w pręta i podaje chłodnica espero, a nie mówi, że jakaś dziura dodatkowa jest? KLIK

Widzę, że niezłe zejście mają te chłodnice. To cieszy, bo potwierdza fakt, że jeszcze trochę tego naszego złomu jeździ.



[ wiadomość edytowana przez: mariusz_u dnia 2009-11-08 21:27:50 ]
  
 
ja też bym kupił komkretnie do espero i problem zaślepiania z głowy
  
 
Ta firma REGPLAST to w ogóle jakaś firma krzak. Sprzedają wirtualny towar którego nie posiadają. Oto jaką wiadomość otrymałem po zakupie i wpłacie pieniędzy:
Cytat:
Witam, własnie mieliśmy Pana poinformowac, żeby nie dokonywać przelewu na konto, ponieważ nie mamy na stanie zakupionej chlodnicy. Transakcje musimy anulować. Za utrudnienia najmocniej przepraszamy.
W razie gdy przelew został juz dokonany, prosze o podanie numeru oraz danych wlascicieka konta bankowego na który mamy dokonać zwrotu pieniędzy.
pozdrawiam.




[ wiadomość edytowana przez: mariusz_u dnia 2009-11-09 22:24:51 ]
  
 
Cytat:
2009-11-09 22:23:45, mariusz_u pisze:
Ta firma REGPLAST to w ogóle jakaś firma krzak. Sprzedają wirtualny towar którego nie posiadają. Oto jaką wiadomość otrymałem po zakupie i wpłacie pieniędzy: [ wiadomość edytowana przez: mariusz_u dnia 2009-11-09 22:24:51 ]


Typowe zachowanie niektórych allegrowiczów-taki sam numer miałem ostatnio kupując felgi stalowe do leganzy.Byłem pierwszym kupującym(mieli 20 na sprzedaż),a jak po tygodniu oczekiwania nie dostałem felg zadzwoniłem do nich i dowiedziałem się,że się skończyły i dostawa za tydzień .A co do REGPLAST-kupiłem u nich miesiąc temu skraplacz klimy do leganzy-żadnych problemów-na drugi dzień przyjechał kurierem
  
 
Te skurwysyny z Regplastu wystawili chłodnice ponownie w nowej "atrakcyjnej cenie KLIK
Naprawdę supersprzedawca. Pogratulować. Zobaczyli, że jest zejście to pooddawali kasę i wystawili towar ponownie o 100 zł drożej.
  
 
W tej "firmie" napotkałem duże problemy z reklamacja. Postraszenie sądem poskutkowało.
  
 
Nie chcąc zakładać nowego postu pozwolę sobie odkurzyć nieco ten zabytek. Ponieważ mimo zużycia całego poxipolu chłodnica zdecydowała się nadal przeciekać mam jedno pytanie. Czy jej wymiana przysparza dużo problemów przy własnoręcznej pracy, czy może jednak lepiej zdecydować się na odstawienie auta do warsztatu?
  
 
W warsztacie wymontowanie chłodnicy zajęło mechanikowi jakieś 10 min. z czego połowę to szukanie narzędzi.
  
 
Cytat:
2010-04-13 20:34:13, robert_or3 pisze:
Nie chcąc zakładać nowego postu pozwolę sobie odkurzyć nieco ten zabytek. Ponieważ mimo zużycia całego poxipolu chłodnica zdecydowała się nadal przeciekać mam jedno pytanie. Czy jej wymiana przysparza dużo problemów przy własnoręcznej pracy, czy może jednak lepiej zdecydować się na odstawienie auta do warsztatu?

umówmy się gdzieś to ci wymienię i nie skasuje tyle co w warsztacie
  
 
Cytat:
2010-04-14 10:28:42, markon pisze:
umówmy się gdzieś to ci wymienię i nie skasuje tyle co w warsztacie

Dzięki za dobre chęci, ale przeciek jest na tyle duży że mogę przejechać nie więcej jak kilka kilometrów, a i w Łodzi nie mam miejsca gdzie by się można było tym zająć.
  
 
Cytat:
2010-04-14 22:05:07, robert_or3 pisze:
... a i w Łodzi nie mam miejsca gdzie by się można było tym zająć.



Oj mylisz się. Jest gdzie to zrobić i jest nawet gdzie zlać stary płyn. Robota nie jest skomplikowana, zapewne sam byś sobie z tym poradził. Ale myślę, że mechanik, aż tak mocno Ciebie nie skasuje.