Zabytkowy Ikarus 260

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco



Coś o mnie
Dałem linka.
Jak dla mnie to fajna sprawa odrestaurować Autobus dokładnie tak jak wyglądał w latach 80.
Dodam, że na zdjęciach gdzie widać jak go remontują to właśnie tam pracowałem. Jest to Zajezdnia Autobusowa Stalowa.
Pracowałem tam jakieś 8 lat temu Jak Elektro Mechanik Pojazdów Samochodowych. No i oczywiście łaziłem po placu z kartką, na której były numery boczne Autobusów przeznaczonych do naprawy.
No i naprawiałem




[ wiadomość edytowana przez: Ikarus260 dnia 2010-05-19 09:19:25 ]
  
 
Podróba im wyszła a nie oryginał. 5 lat jeździłem takowym dzień w dzieć do i z szkoły (1984-1989) i na szybko widzę, że:
1. Drzwi do kabiny kierowcy nie miały oddzielnego zamka. Zamek był w klamce - oczywiście szybko się uszkadzał i domowy zamek był montowany jak na fotkach.
2. Przyciski otwierania drzwi do były eleganckie świecące klawisze, a nie pospolite wciskacze jak od tokarki przymocowane chamskimi śrubami.
  
 
Cytat:
2010-05-19 11:05:16, piotr_ek pisze:
Podróba im wyszła a nie oryginał. 5 lat jeździłem takowym dzień w dzieć do i z szkoły (1984-1989) i na szybko widzę, że: 1. Drzwi do kabiny kierowcy nie miały oddzielnego zamka. Zamek był w klamce - oczywiście szybko się uszkadzał i domowy zamek był montowany jak na fotkach. 2. Przyciski otwierania drzwi do były eleganckie świecące klawisze, a nie pospolite wciskacze jak od tokarki przymocowane chamskimi śrubami.


Przyciski do drzwi były kołyskowe (fotka opisana 2009-09-10), tak że kierowca paluchem przejeżdżał z góry do dołu, albo odwrotnie. A część miała podpięte wszystkie drzwi do pierwszego górnego klawisza.
Nie było uchylnej szybki w drzwiach do kabinki,tylko cała szyba ( chyba że było inaczej w solówkach i przegubowych).

Też do szkoły jeździłem Ikarusami. A propos Ikarusów:
Jak poszedłem do technikum samochodowego, równolegle utworzono technikum metra ( specjalność budowa i eksploatacja taboru metra). Było to w 1983 roku. Dworowaliśmy sobie wtedy z nich,że do pracy będą mieli strasznie daleko, bo najbliższe metro było w ZSRR, DDR i Czechosłowacji
  
 
W pierwszych były takie przyciski do otwierania drzwi jak tam wstawiono.
Po jakimś czasie były jak to nazwałeś kołyski.
Mam oba rodzaje w domu


[ wiadomość edytowana przez: Ikarus260 dnia 2010-05-19 18:02:01 ]
  
 
Cytat:
2010-05-19 18:01:31, Ikarus260 pisze:
W pierwszych były takie przyciski do otwierania drzwi jak tam wstawiono. Po jakimś czasie były jak to nazwałeś kołyski. Mam oba rodzaje w domu [ wiadomość edytowana przez: Ikarus260 dnia 2010-05-19 18:02:01 ]

  
 
Cytat:
2010-05-19 17:34:52, JaRabbit pisze:
Przyciski do drzwi były kołyskowe




W starszych były okrągłe.
  
 
mimo młodego wieku (hehe ) pamiętam że pierwsze ikarusy miały chamskie guziory jak przycisk do starej windy.
Potem przyszły nowe i kierowcy szpanowali nonszalancko jadąc paluchem z góry na dół po kołyskowych.
poza tym pamiętam że stanowisko kierowcy było oddzielone szybą, która miała wytłoczoną wypukłość, by mieściło się oparcie kierowcy




[ wiadomość edytowana przez: Robert_S dnia 2010-05-21 01:14:08 ]
  
 
No, ruch prawej ręki to chyba był specjalnie ćwiczony, bo do zjazdu po przyciskach dodać należy jeszcze szukanie biegów wajchą jak kłonica. Zawsze się zastanawiałem, skąd ten koleś wie że wrzucił właściwy bieg, skoro wpychał kłonicę w to samo miejsce z którego wyjął
A! I takie pytanie. Czy jak po mieście jeździły ikarusy, to słyszeliście żeby się kopciły tak samo jak te nowe?
  
 
Cytat:
Czy jak po mieście jeździły ikarusy, to słyszeliście żeby się kopciły tak samo jak te nowe?



No Kolego, o 20:43 już w takim stanie?
  
 
Cytat:
2010-05-21 20:43:35, slayter pisze:
Czy jak po mieście jeździły ikarusy, to słyszeliście żeby się kopciły tak samo jak te nowe?



Jakoś nigdy nie słyszałem żeby się spalił Ikarus. Ale za to Ikarus oferuje to, czego w nowych autobusach nie uświadczysz - lekcja historii on line w postaci komory gazowej w cenie biletu i bez żadnych dodatkowych opłat manipulacyjnych- wrażenia bezcenne
  
 
Skoro jesteśmy w temacie autobusów...

"nasi" tzn. MPK Poznań odrestaurowali niedawno "ogórka z ogórkową przyczepą"

Obiektywnie ...napracowali się przy tym, ale efekt moim zdaniem jest imponujący.
Podejrzewam, że w takim stanie wykonania jak ten odrestaurowany, ogórki nie zjeżdżały nigdy z taśmy...

  
 
Cytat:
2010-05-23 01:33:17, nawigator5 pisze:
Skoro jesteśmy w temacie autobusów... "nasi" tzn. MPK Poznań odrestaurowali niedawno "ogórka z ogórkową przyczepą" 792836.html][/url]


Piękny !

Szkoda , że nie ma więcej fotek i podobnego opisu jak Ikarusa do Ikarusa
  
 
Warszawa też ma kilka.
  
 
Cytat:
2010-05-21 22:01:30, JaRabbit pisze:
lekcja historii on line w postaci komory gazowej w cenie biletu



No jeszcze ze 3 lata temu Ikarus przegubowiec mnie do roboty woził. W zimie było wewnątrz zimniej niż na zewnątrz. Za to siedzenia były wygodniejsze niż te plastikowe wytłoczki w solarisach.
  
 
Cytat:
W zimie było wewnątrz zimniej niż na zewnątrz



Nie koniecznie dlatego, że były przewiewne. Kierowcy nie włączali ogrzewania.
Bo czasem nie działało, w serwis nie naprawiał... mimo, że takie małe były dmuchawy to były dość wydajne.
Kilka razy trafiłem na Ikarusa gdzie było ciepło.
I było słychać dmuchawy, że pracują.
Druga sprawa to otwieranie drzwi.
Kiedyś dałem pomysł ciepłego guzika dyrekcji jak jeszcze pracowałem tam, aby wewnątrz przycisk na żądanie służył jako sygnał aby otworzyć drzwi i na zewnątrz identycznie jak wewnątrz.
Pasażer naciska przycisk i świeci się kontrolka u kierowcy.
Kierowca z kolei otwiera tylko te drzwi gdzie świeci się kontrolka.
Odpowiedzieli tylko tym, że za kilka lat Ikarusów nie będzie.
Ale i Jelcze przed Liftingiem nie mają tych przycisków...
A nie jest to ciężkie w zrealizowaniu.
  
 
Cytat:
2010-05-24 16:19:46, Ikarus260 pisze:
Nie koniecznie dlatego, że były przewiewne. Kierowcy nie włączali ogrzewania. Bo czasem nie działało, w serwis nie naprawiał...



Działało... 1 cm od dmuchawy było ciepło, 2 cm już zimno.

Cytat:
Druga sprawa to otwieranie drzwi.



W Krakowie 2 lata temu wprowadzili taki system otwierania drzwi. Miał być w ciągu 2-3 m-cy we wszystkich autobusach, ale najwidoczniej ktoś stwierdził tak jak Twoja dyrekcja i system ten działa tylko w nowszych autobusach. W 8-mio czy 10-cio letnich Scaniach czy Jelczach jest po staremu. Czyli co przystanek to wietrzenie.
  
 
Widziany w Legendach PRL-u na TVN Turbo.
Fajnie wygląda
  
 
Cytat:
2010-05-30 11:55:07, krzychu_ch pisze:
Widziany w Legendach PRL-u na TVN Turbo. Fajnie wygląda


super!

a jak nim gościu zapieprzał po W-wie
  
 
A nie widziałem Kurcze.
  
 
Nadrobiłem zaległości