[MKVII] Alufelgi dociskają z przodu do szczęk hamulcowych...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam taki o to problem że założyłem alufelgi do Escorta i z przodu mam tarcze a z tyłu bębny. I na bębnach jest elegancko a na tarczach z przodu felgi mi dociskają do zacisków.... Nie da się ruszyć z miejsca. Wie ktoś co z tym zrobić?? Czy może szczęki za dużo wystają czy powinienem dać jakieś dystanse?
Bo szkoda, że kupiłem alusy i opony a tu lipa...
To felgi założone na Essim:


[ wiadomość edytowana przez: mati2021 dnia 2010-08-28 14:17:30 ]
  
 
A jakiego rozmiaru są te alusy, że ci o zaciski obcierają ? Z przodu hamulce masz seryjne rozumiem...
  
 
Tak, hamulce mam seryjne. Felgi mają ET 35. Tutaj zdjęcia felgi:

http://img844.imageshack.us/g/img2124wj.jpg/

A tutaj zaznaczyłem o co dokładnie mi obciera felga.


[ wiadomość edytowana przez: mati2021 dnia 2010-08-28 14:36:00 ]
  
 
daj malutki dystans powiedzmy 5 mm i powinno załatwić sprawe.
  
 
bo to felgi z fiesty
  
 
Dużo za dużo masz na tym jarzmie? może porostu zeszlifuj.
  
 
No niby nie dużo ale wolałbym chyba tego nie robić, bo jednak to są hamulce.
  
 
zeszlifuj smiało 2-3mm nawet jesli to wystarczy..jak ci felga do konca siada na tarczy to nie jest chyba tak zle..
jarzmo jest nieruchome wiec gdyby bardzo kolidowało z felgą to by były trudnosci z dokreceniem koła.
dystans 5mm to troche ryzyko na seryjnych krotkich szpilkach-nakretka musi trzymac conajmniej na 2/3 swojego gwintu(nakretki długie do alufelg)
generalnie to felga nie jest do tego auta..
  
 
Czyli gdybym zeszlifował to nie powinno być problemu?
Bo do czego tak w ogóle służy te jarzmo?
A co do szpilek to ponoć można wymienić na dłuższe:
ALLEGRO
A dlaczego felga nie jest do tego auta?
  
 
Cytat:
Bo do czego tak w ogóle służy te jarzmo?


Trzyma zacisk hamulca na miejscu.Bardzo ważny i istotny element.
 
 
Czyli rozumiem, że lepiej nie zeszlifowywać?
  
 
Cytat:
Czyli rozumiem, że lepiej nie zeszlifowywać?


Dokładnie tak.Grubość tego elementu jest tak obliczona przez producenta,aby można było bezpiecznie jeździć.W trakcie hamowania powstają ogromne siły i zeszlifowanie jarzma,osłabi go w następstwie czego może pęknąć i zablokować koło,lub w najgorszym wypadku stracisz hamulce,bo zacisk wyleci.Nie straszę,to są fakty.Lepiej zapodaj długie szpilki i dystans 5mm.Takie moje zdanie,a to Twoje wrotki i Twoja jazda.
 
 
20 letnie zmęczenie materiału też może mieć wpływ na to.
  
 
panowie, wszystko sie zgadza oprócz jednego. element do zeszlifowania to łącznik. zaciski pod większe tarcze często go nie mają. jeżeli do zebrania jest 1-2 mm to szkody mu się nie zrobi. co do "zmęczenia" materiału to jarzmo ulega mu w nieznacznym stopniu (bo jest nieruchome a siły wyginające są tak rozprowadzane żeby ów czynnik maksymalnie wyeliminować). istnieje jedynie czynnik starzenia się i temperatur (choć watpię żeby ktoś je choć raz rozgrzał "do czerwoności").
Wątpię również że kolega ostro w rajdach katuje swoje hamulce (a zasadniczo są obliczone na maksymalne obciążenia na jakie moc silnika może je wystawić)
Występuje jeszcze jeden czynnik. rozmiary niektórych elementów są określane minimalnymi wymiarami jakie można odlać. często nie warto zbierać nadmiaru materiału bo to podnosi koszta.
Podsumowując: jeżeli masz do zebrania niewiele, to śmiało. dodatkowo sprawdzisz hamulce (poszukasz pęknieć może płyn wymienisz..) same korzyści.
  
 
Ja zrobiłem dystans 3 mm ze starej tarczy hamulcowej, dałem do wycięcia sam środek tarczy czyli zachował się rozstaw śrub i otwór centrujący. Pasuje idealnie i nawet nie trzeba było zmieniać szpilek na dłuższe.
  
 
Cytat:
2010-08-28 22:59:57, kupiec pisze:
dałem do wycięcia sam środek tarczy czyli zachował się rozstaw śrub i otwór centrujący



A mógłbyś mi to kolego jakoś dokładniej wytłumaczyć? Piszesz o wycięciu środka tarczy, czyli jeśli dobrze rozumiem to zrobiłeś 2 dystanse z jednej tarczy tak? A jak mógł się zachować rozstaw śrub jeśli w tarczy nie ma żadnych otworów oprócz centrującego?
Musisz mi to jakoś dokładniej wytłumaczyć i może zarzucić fotki jakieś jeśli możesz
Byłbym wdzięczny
A i jak Ci się na tym jeździ? Czuć jakąś różnicę? Coś się bardziej zużywa, czy jakieś problemy są?

[ wiadomość edytowana przez: mati2021 dnia 2010-08-28 23:31:34 ]
  
 
mati.... spójrz jak wyglądają nowe tarcze na allegro
z jednej tarczy masz 1 dystans, chyba że tokarz zechce ci ją przeciąć. jeździ sie tak samo. to poprostu blaszka pomiędzy kołem a tarczą.


[ wiadomość edytowana przez: Venom_4x4 dnia 2010-08-28 23:39:17 ]
  
 
Z jednej tarczy jeden dystans.
Obcinasz tylko część hamującą tarczy.
Dystans robisz z tej części tarczy która ma otwory na szpilki i otwór na piaste.
  
 
A nie masz jakiegoś zdjęcia na którym było by to widać?
  
 
dystans wygląda tak: http://www.motoallegro.pl/dystanse-4x98-fiat-alfa-romeo-lancia-itp-i1206560040.html
user's manual do dystansów:
1 ściągasz koło
2 zakładasz dystans
3 zakładasz koło