[MK V 1.8] mineralny czy półsyntetyk??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Siema, kumpel ma mkV w kombi z silnikiem zetec 1.8 105 koni z 1992 roku.
Sprawa jest taka że luźno sobie rozmawiając wyszło na jaw że ma wlany 15W-40 Lotos (!), oraz że jakiś mechanik idiota wlewa mu go od 3 lat czyli odkąd go ma Według niego raz na 3 miesiące dolewa oleju ale nie potrafił powiedzieć ile to będzie w ml.
Na moją sugestię że ten olej to syf i nie do tego silnika zapytał czy może jeszcze zmienić olej na trochę właściwszy np. 10W-40. Ale nie potrafiłem udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Jak się będę z nim znowu widział to co mam mu powiedzieć???

[ wiadomość edytowana przez: thomas77 dnia 2010-11-21 16:08:07 ]
  
 
Skoro już przeszedł na minerał to jest po ptakach. Swoją drogą, skoro jeździ na 15W/40 i dalej mu wpieprza olej to znaczy, że ten silnik do remontu już ma zdecydowanie bliżej niż dalej. Być może mechanior zauważył, że u twojego kumpla motor zaczyna wielkimi krokami zbliżać kapitalki i dlatego zalał 15W/40, żeby przedłużyć mu żywot. A skoro twojemu kumplowi nie przeszkadza, że co chwile musi dolewać oleju to jego sprawa, niech sobie tak jeździ. Teraz jakby zalał półsyntetyk to podejrzewam, że już w ogóle by doszło do rozszczelnienia wszystkiego w silniku i twój kumpel by lał prawie po równo oleju i benzyny. Lepiej to zostawić i niech jest jak jest.

[ wiadomość edytowana przez: emtees dnia 2010-08-11 21:42:43 ]
  
 
No to w takim razie zapytam jaki minerał byście polecili żeby jak już musi lać 15W-40 to aki ewentualnie byłby lepszy od tej frytury (lotosu)??
  
 
też tak sądzę. zmiana na półsyntetyk nic nie da, jedynie może pogorszyć sprawe. może spróbować zalać lepszy olej, np Valvoline, ale to tylko wtedy, kiedy mało bierze i też nie ma gwarancji na poprawe. wszystko zależy jak bardzo silnik jest padnięty i co puszcza.

-----------------
Nie bierz życia na serio, i tak nie wyjdziesz z niego żywy..
  
 
Jak bierze trochę oleju to zawsze będzie brał.
Niech lepiej zmieni na półsyntetyk Lotosa, bo do tego silnika raczej nie jest zalecany minerał.
  
 
"Nie zalecane" to jest właśnie przechodzenie "wstecz" czyli np. z minerala na półsyntetyk. Zaleceniami producenta co do lepkości oleju można się kierować, ale w przypadku gdy silnik jest... powiedzmy względnie zdrowy. W tej chwili odwrotu nie ma i nie mąć chłopakowi w głowie, bo faktycznie zaleje półsyntetyk i sobie narobi kłopotów.
  
 
Cytat:
2010-08-11 21:45:39, TheJoker1984 pisze:
No to w takim razie zapytam jaki minerał byście polecili żeby jak już musi lać 15W-40 to aki ewentualnie byłby lepszy od tej frytury (lotosu)??


ELF START 15W40
  
 
ELF START?? Przecież to takie samo badziwie jak lotos
(spec. SG)
Chyba miałeś na myśli ELF SPORTI (spec. SL)
  
 
Cytat:
2010-08-12 09:29:54, TheJoker1984 pisze:
...ELF SPORTI (spec. SL)


też może być, podałem tańszą opcję
  
 
Cytat:
2010-08-12 09:29:54, TheJoker1984 pisze:
ELF START?? Przecież to takie samo badziwie jak lotos (spec. SG) Chyba miałeś na myśli ELF SPORTI (spec. SL)



Badziewiem to jest silnik bo chleje olej, w takim przypadku nie pomoze mu juz nawet specyfikacja "ZZ".

Ponadto silnik moze dobic wlasnie wysoka specyfikacja, gdyż własnie ona stanowi o jakości oleju/dodatkach uszlachetniających, które wymywają osady/nagary. To że olej półsyntetyczny ma kilka procent dodatku bazy syntetycznej nie jest powodem zmartwień i utrapień.

Dlatego problemem nie jest zmiana oleju z mineralnego na półsytetyczny, tylko zmiana jakości oleju - tyle w temacie
  
 
a beczki z napisem "castrol", "mobil", "lotos" i inne sa napelniane w jednym miescu, w gdansku i co sie wleje to jest.
5litrowki z hipermarketu to jeszcze wieksza loteria.
  
 
Niech spróbuje zalać Castrol napewno lepszy od Lotosa
  
 
Niech może ktoś sprawdzi powód brania oleju, np pomiar kompresji i próba olejowa ?
  
 
Suntetyczny niech sobie wleje.... Jak mu dobrze chodzi i nie przeszkadza dolewanie to niech sobie tak jezdzi, nie uszczęśliwisz go na siłe. Jaki ma przebieg? Jak mu sie silnik skonczy to sobie wstawi drugi w lepszym stanie. Jedyne co może zmienić to marke oleju. Mobil by wystarczył, nie warto sie pchac w droższe w tym przypadku.
  
 
Zerknij tu KLIK
  
 
No i Tobinator powaliłeś na łopatki całą rzeszę "olejoznawców"
  
 
Tobinator, ciekawy artykuł
ja mam do niego tylko jedno zastrzeżenie. mianowicie, oleje "syntetyczne" i "mineralne" różnią sie nie tylko bazą. ważniejsze są wszelkie ulepszenia do bazy dodane. (czyli rzekome uszczelniacze, czyściki, zmiękczacze uszczelek i wszystkie inne cuda które reklamuje producent) silnikowi w dobrym stanie nic nie powinno się stać po zamianie tak z syntetyka na mineral i odwrotnie. natomiast jeżeli silnik puszcza a zaleje się go pechowo olejem który świetnie usuwa nagary myje i pucuje do glancu lepiej niż domestos, to zwiększone wycieki nie będą spowodowane tylko tym, że 0w40 jest na zimno rzadszy niż 15w40. jest to sytuacja analogiczna z płukaniem ukł chłodzącego.
Inna jest też ich lepkość podczas normalnej pracy, co również zwiększy wycieki.

Dlatego cały ten wątek nie ma większego sensu, bo jeśli bierze to bedzie brał nie ważne co. Nawet jak go olejem do frytek zaleje. czasem, jeżeli branie jest nieznaczne, zalanie dobrym olejem do "starych" silników poprawia sprawe na jakiś czas, ale TYLKO na jakiś czas. nie ma siły że jak coś cieknie to gęściejsza ciecz to zalepi na stałe.
czasem słyszę że jak ktoś na mineralu jeździł, to sie pierścienie wytarły "pod ziarnistość minerala" i jak dasz synt to zaraz jest po zawodach. O takich mądrościach to bracia Grimm pisali.

podsumowując, należy się najpierw zastanowić czym jest olej, a dopiero potem zastanawiać się który lepiej i dlaczego

bajke o nagarach które zapchały filtr czytałem po raz 1 w życiu i trzeba mieć naprawde wielką fantazję żeby w to uwierzyć


-----------------
Nie bierz życia na serio, i tak nie wyjdziesz z niego żywy..
  
 
Cytat:
2010-08-15 11:08:59, Venom_4x4 pisze:
...O takich mądrościach to bracia Grimm pisali. ...



Dobre!
  
 
Witam
Kupiłem niedawno Forda-Escorta mK VII-96 rok.(1,6 16V)
Jego właściciela znam bo to mój sąsiad i a przebieg auta jest
faktyczny jak na liczniku czyli 67250 tys.kupiony w salonie.
Otóż według książki serwisowej, od samej nowości był zalewany
Mobilem 15W-40,czy przy takim przebiegu mogę zmienić na 10W
czy pozostać na minerale?
Pozdrawiam.
  
 
Przy takim przebiegu zalej go syntetykiem.