[MKVII ]- ubywa płynu-czy to termostat??

jak zalałeś to miałeś max tak? Więc jeśli silnik sie nagrzał i termostat otworzył to płyn poleciał na chłodnice, i stąd niby ubytek płynu. dolej jeszcze do poziomu odpowiedniego i heja.

mam jeszcze jedno pytanie czy jak termostat się nie otwiera to ciepła ciecz nie będzie dopływała do nagrzewnicy

czy na pewno nie ma nic wspólnego? skoro wąż ciepłej cieczy jest podłączony do obudowy termostatu a powrotny do dużego obiegu w obudowie. no chyba że źle rozumuje połączenie węży przy termostacie

[ wiadomość edytowana przez: bartek2085 dnia 2010-12-22 15:11:58 ]

Cytat:

2010-12-27 21:39:47, kolo21dg pisze: Mały obieg wody to silnik i chłodnica natomiast duży to silnik, nagrzewnica i chłodnica. Na małym obiegu nigdy nie będziesz miał ogrzewania. Prosty przykład uwalonego termostatu: Otwarty termostat to cały czas duży obieg, silnik się nie dogrzewa i mamy słabe ogrzewanie Zamknięty termostat to wysoka temperatura silnika i zero ogrzewania

Robert ile wypiles jak to pisales?
Całkiem na opak Mały obieg to silnik i nagrzewnica, a duzy: silnik nagrzewnica i chlodnica. do małego obiegu zalicza sie jeszcze parownik/reduktor lpg. Duzy obieg jest tylko wtedy jak sie otwiera termostat. przeca jak odpalasz w zimie auto to specjalnie dajesz na zimny nawiew zeby sie auto szybciej zagrzalo i wcale nie musi sie otworzyc termostat aby lecialo ciepełko i abys mógł przełączyć na lpg, zazwyczaj wystarczy jak temp płynu chlodniczego osoiągnie 20-30stopni. Mi czasami w zimie na krótkich odcinkach przy -20stopni termostat sie w ogole nie otworzy bo sam odbieram mu energie cieplna na ogrzanie kabiny i nic w tym dziwnego

chyba ze wpada do cylindra i spala sie nie pozostawiajac sladu. wykrec swieczki i zobacz czy na ktorejs z nich nie ma takiego białego nalotu, jak tak to glowica do gory.
jak zostawiasz chmure jak parowóz za soba podczas jazdy, to tez glowica up.
nie wlewaj uszczelniaczy bo dopiero bedzie czad

a pompe wody kiedy zmieniałeś? początkowy obiaw kończenia się pompy wody to małe przecieki podczas pracy. Też mi kiedyś uciekało. szukałem zawzięcie- podkładałem kartony, obmacywałem co sie da, we wnętrzu szukałem itd. potem zaczęło się lać konkretnie i już wiedziałem co jest

-----------------
Nie bierz życia na serio, i tak nie wyjdziesz z niego żywy..

a ja mam inne pytanie czy jak włanczasz nawiew gorącego powietrza pod warunkiem ze zalany jest płyn to czy nie parują ci szyby po odpaleniu najczęściej jak jest chłodno albo słodki zapach w samochodzie jeżeli tak to nagrzewnica do wymiany . Aha jeszcze jedno pytanie czy jak odpalisz auto ściśniesz przewód z płynem i zwiększysz obroty silnika do ok. 3tyś to czy nie pompuje ci się przewód za mocno?? jeżeli tak to głowica do roboty.No chyba że masz wyciek wspomniany wcześniej przez kolegów.