Doswiadczenia z palnikarzami allegrowymi. Xenony na drodze

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No wlasnie... ten temat kieruje do wszystkich posiadaczy aut ktorzy wstawiaja sobie do oryginalnych lamp zarniki xenonowe rodem z allegro, jak wiecie ustrojstwo to dostepne jest od dluzszczego czasu na naszym rynku za dosc male pieniadze... o ile zawsze widzac takiego (przewaznie dresiarza z vw ) zagryzam zeby, przymykam oczy i jade dalej ( czasami powiem mu co o tym mysle na cb ) to po wczorajszym dniu mialem serdecznie dosyc. Zanim przejde do opisywania wczorajszej trasy chcialem uprzedzic wszystkich ktorzy beda bronic tego wynalazku mowiac ze nie oslepia powiem ze w dupie byli i gowno widzieli.. w pruszczu jezdzi zielone espero z xenonami rodem z allegro i to gowno potrafi oslepic nawet w dzien... nie mowiac co sie dzieje w nocy.. i nie gadajcie ze to kwestia ustawienia - pierdzielenie - lampy espero z ksenonem wala wszedzie tylko nie tam gdzie powinny.

Wczoraj wracalem z mazur, trasa liczyla sobie 230km wyjechalem o 22 w deszczu, wrecz w ulewie nie dosc ze stan polskich drog jest taki a nie inny ze trzeba bylo walczyc o przezycie bo kaluze byly wieeeeeelkie to po wyjechaniu na porzadny asflat ( krajowa siodemka elblag-gdansk ) gdzie mozna bylo jechac troche szybciej ( chociazby te 90 - 100km/h co w tej ulewie i tak bylo wyczynem ) to z przeciwka co chwile pojawialy sie stare szroty z ksenonami.. ktore niedosc ze zle ustawione, byly w starych trupach z wybitym zawiasem i przewaznie pelnym bagaznikiem ( powrot z weekendu )
co w polaczeniu z mokrym asfaltem dawalo taki efekt jakby ktos mi palnikiem po oczach dawal... chwilami musialem tak drastycznie zwalniac bo naprawde nie widzialem co jest przede mna i mruganie takim balwanom nic nie pomoze bo i tak swojego xenonu z golfa nie wyjma, tylko jeden kierowca pomyslal, wylaczyl xenony i wlaczyl halogeny na czas wymijania.

Dlatego ci ktorzy mowia ze ich dokladane ksenony w swoich cudownych bolidach nie oslepiaja innych to niech lepiej zamilcza bo albo sami siebie w ch*ja chca zrobic albo osmieszyc.
  
 
Moje jest zajebiste, to taka logika

Jak się wydało kasę, musi być super
  
 
Cytat:
2008-07-14 17:41:09, Outcast pisze:
No wlasnie... ten temat kieruje do wszystkich posiadaczy aut ktorzy wstawiaja sobie do oryginalnych lamp zarniki xenonowe rodem z allegro, jak wiecie ustrojstwo to dostepne jest od dluzszczego czasu na naszym rynku za dosc male pieniadze... o ile zawsze widzac takiego (przewaznie dresiarza z vw ) zagryzam zeby, przymykam oczy i jade dalej ( czasami powiem mu co o tym mysle na cb ) to po wczorajszym dniu mialem serdecznie dosyc. Zanim przejde do opisywania wczorajszej trasy chcialem uprzedzic wszystkich ktorzy beda bronic tego wynalazku mowiac ze nie oslepia powiem ze w dupie byli i gowno widzieli.. w pruszczu jezdzi zielone espero z xenonami rodem z allegro i to gowno potrafi oslepic nawet w dzien... nie mowiac co sie dzieje w nocy.. i nie gadajcie ze to kwestia ustawienia - pierdzielenie - lampy espero z ksenonem wala wszedzie tylko nie tam gdzie powinny. Wczoraj wracalem z mazur, trasa liczyla sobie 230km wyjechalem o 22 w deszczu, wrecz w ulewie nie dosc ze stan polskich drog jest taki a nie inny ze trzeba bylo walczyc o przezycie bo kaluze byly wieeeeeelkie to po wyjechaniu na porzadny asflat ( krajowa siodemka elblag-gdansk ) gdzie mozna bylo jechac troche szybciej ( chociazby te 90 - 100km/h co w tej ulewie i tak bylo wyczynem ) to z przeciwka co chwile pojawialy sie stare szroty z ksenonami.. ktore niedosc ze zle ustawione, byly w starych trupach z wybitym zawiasem i przewaznie pelnym bagaznikiem ( powrot z weekendu ) co w polaczeniu z mokrym asfaltem dawalo taki efekt jakby ktos mi palnikiem po oczach dawal... chwilami musialem tak drastycznie zwalniac bo naprawde nie widzialem co jest przede mna i mruganie takim balwanom nic nie pomoze bo i tak swojego xenonu z golfa nie wyjma, tylko jeden kierowca pomyslal, wylaczyl xenony i wlaczyl halogeny na czas wymijania. Dlatego ci ktorzy mowia ze ich dokladane ksenony w swoich cudownych bolidach nie oslepiaja innych to niech lepiej zamilcza bo albo sami siebie w ch*ja chca zrobic albo osmieszyc.

z innej beczki ,nie ma ludzi bez winy mnie wkur... cwaniaki na ścigaczach jak na dwukierunkowej jezdni wymija cie jeden z prawej drugi z lewej z pseudo wstawkami rodem z allegro w ich tłumikach co o mało do zawału nie doprowadzają mam pytanie wież do czego służy stalowa plecionka montowana do ścigacza przez ich posiadaczy
  
 
Cytat:
mam pytanie wież do czego służy stalowa plecionka montowana do ścigacza przez ich posiadaczy



A wiesz kolego ze to jest jedna wielka sciema... ze niby zakladaja sobie pentle na szyje itp. Co do wyprzedzania z obu stron itp. to sie z toba zgodze, moze to wkurzac i przewaznie wkurza... tylko pytanie brzmi... co w tym wkurza, to ze sa szybsi od Ciebie czy przypadkiem to ze wczesniej dojada do celu bo nie stoja w korkach ?? bo jesli to Cie wkurza to jest to czysta zazdrosc z Twojej strony i nic wiecej. Co do glosnosci wydechow to tez nielubie jak mi cos za oknem udaje wiertarke szlifierke itp. ale to sie sa badziewia z allegro za 300 pln ale tlumiki nie zadko przekraczajace koszt 3 tys pln co nie zmienia faktow ze moze to denerwowac...
  
 
Markon masz palniki ?


Co ma piernik do wiatraka ?

Komarka zatarłeś ?
  
 
Czyli niejaki Mydłowski miał rację
  
 
Ja nic nie mówie

A mógłbym się tak pięnie rozwinąć w tym temacie
  
 
dobra to teraz pytanie do tych co jechali przede mną jakiś czas czy to w dzień czy to w nocy czy moje zenony oslepiają??
  
 
Pycel, forum daje nam wolnosc wypowiedzi, ja sie opieram na doswiadczeniach, ty posiadasz fachowa wiedze... wiec czemu nie napiszesz?
  
 
Cytat:
2008-07-14 20:00:19, Outcast pisze:
Pycel, forum daje nam wolnosc wypowiedzi, ja sie opieram na doswiadczeniach, ty posiadasz fachowa wiedze... wiec czemu nie napiszesz?



Bo przy użyciu wiedzy wszystko będzie musiało zostać wrzucone do jednego worka, z jednej strony coś co oślepia zawsze, z drugiej coś co może oślepiać, ale można tego uniknąć Co przy odbłyśniku jest niemożliwe


  
 
Własnie dlatego ze moja żona jest optykiem, a moj zawod polega głownie na kształtowaniu wiązki światła (głownie tego o temperaturze barwowej Xenonu czyli 5200°K - 6000°K) nie wypowiadam się juz w tym temacie bo nie raz dostałem zjeby od tych co wiedzą lepiej - tzn. lepiej sie znają na pracy z optyką i wiązka światła niż ludzie wykształceni w tym kierunku
Ciekaw jestem tylko jakich wzorów uzyli Ci panowie dla ustalenia ogniskowych swojch zestawów i jakich wzorów użyli do wyliczenia wspólczynników rozproszenia i odbicia wiązki wychodzącej z tych zestawów w stosunku do szyb oryginalnych reflektorów.

Sprawdz w wyszukiwarce xenony i pycel to zobaczysz jakie wojny tu toczyłem.

Ps. Nie jestem przeciwnikiem Xenonów, ale tylko tych fabrycznych.
  
 
Cytat:
2008-07-14 19:35:13, Kula69 pisze:
dobra to teraz pytanie do tych co jechali przede mną jakiś czas czy to w dzień czy to w nocy czy moje zenony oslepiają??



widziałem na żywo jeden - w dzień, tak oślepiają
  
 
Cytat:
2008-07-14 18:55:53, JaRabbit pisze:
Czyli niejaki Mydłowski miał rację



biiiip się, ja mam zawsze racje
  
 
Cytat:
2008-07-14 21:18:35, Pycel pisze:
Własnie dlatego ze moja żona jest optykiem, a moj zawod polega głownie na kształtowaniu wiązki światła (głownie tego o temperaturze barwowej Xenonu czyli 5200°K - 6000°K)



Xenon ma prawie zawsze 4300

  
 
Cytat:
2008-07-14 21:18:35, Pycel pisze:
Sprawdz w wyszukiwarce xenony i pycel to zobaczysz jakie wojny tu toczyłem. Ps. Nie jestem przeciwnikiem Xenonów, ale tylko tych fabrycznych.



Ja tez, ale i to nawet nie wszystkich seryjnych, bo sa samochody ktorych seryjne xenki tak ślepią że rzucić cegłą sie chce.

Chyba zrobie inny myk, kupie sobie te badziewia xenonki do esperaka i wloze je ... na miejsce swiatel dlugich, zarnikiem obroconym na odwrot zeby najbardziej slepilo - i jak bede sie mijal w deszczu z cała ta hołota to bede palił im resztki musgów, skoro sami sobie dopalić nie mogą (przecież ich to nie ślepi - do qrfy nędzy, jak ma ślepić jak się siedzi za kierownicą ślepiącego pojazdu!)

szkoda nerw!
  
 
Cytat:
2008-07-15 18:23:33, Zoltar pisze:
Xenon ma prawie zawsze 4300



ale wtedy nie widać że jest niebiesko, a do szpanowania pod remizą musi być minimum 6000k!!!

  
 
Cytat:
2008-07-15 18:24:18, Cwikus pisze:
Ja tez, ale i to nawet nie wszystkich seryjnych, bo sa samochody ktorych seryjne xenki tak ślepią że rzucić cegłą sie chce. Chyba zrobie inny myk, kupie sobie te badziewia xenonki do esperaka i wloze je ... na miejsce swiatel dlugich, zarnikiem obroconym na odwrot zeby najbardziej slepilo - i jak bede sie mijal w deszczu z cała ta hołota to bede palił im resztki musgów, skoro sami sobie dopalić nie mogą (przecież ich to nie ślepi - do qrfy nędzy, jak ma ślepić jak się siedzi za kierownicą ślepiącego pojazdu!) szkoda nerw!



Te oślepiające to nie fabryczne ksenony

Przykład stałem wczoraj na światłach e39 z fabrycznymi zenonami (soczewka itp), obok mnie stała bliźniacza - kolor i sądząc po osiągach silnik e39....ze zwykłymi odbłyśnikowymi lampami i wsadzonym palnikiem oczywiście 6000k

Różnica była o tyle śmieszna, że patrząc po drodze to moje świeciły ładnie po ziemi, natomiast lampy tego człowieka waliły łune światła na 50m w góre, na boki, generalnie wszędzie tyle że nie tam gdzie powinny.
W skrócie oślepiał jak każdy ksenonowiec odbłyśnikowiec, ale lepszą widoczność zapewniały moje.
Pomijam już barwe, bo przy oczojebnym niebieskim świetle, moje wyglądały mocno żółto

Co sie zaś tyczy pomysłu zenonów w długie - bedzie problem - bo ksenon się dłużej zapala. Pomysł nietrafiony, bo aby dobrze oślepić musiałbyś mrygać z wyprzedzeniem ok 10 sekundowym
  
 
Cytat:
2008-07-15 18:28:27, Tomek-Mydlowski pisze:
ale wtedy nie widać że jest niebiesko, a do szpanowania pod remizą musi być minimum 6000k!!!



To wychodzi, że Adam, Kula i inni wożą się pod remizami
  
 
Cytat:
2008-07-15 18:35:10, Tomek-Mydlowski pisze:
Te oślepiające to nie fabryczne ksenony Przykład stałem wczoraj na światłach e39 z fabrycznymi zenonami (soczewka itp), obok mnie stała bliźniacza - kolor i sądząc po osiągach silnik e39....ze zwykłymi odbłyśnikowymi lampami i wsadzonym palnikiem oczywiście 6000k Różnica była o tyle śmieszna, że patrząc po drodze to moje świeciły ładnie po ziemi, natomiast lampy tego człowieka waliły łune światła na 50m w góre, na boki, generalnie wszędzie tyle że nie tam gdzie powinny. W skrócie oślepiał jak każdy ksenonowiec odbłyśnikowiec, ale lepszą widoczność zapewniały moje. Pomijam już barwe, bo przy oczojebnym niebieskim świetle, moje wyglądały mocno żółto Co sie zaś tyczy pomysłu zenonów w długie - bedzie problem - bo ksenon się dłużej zapala. Pomysł nietrafiony, bo aby dobrze oślepić musiałbyś mrygać z wyprzedzeniem ok 10 sekundowym



to były e39 'bezsoczewkowe'? Wydaje mi się, że już w e 34 były tylko soczewki

Poza tym konstrukcja reflektora ma się nijak do rodzaju źródła światła. Seryjne ksenony montowano do lamp z wiązką kształtowaną przez układ soczewkowy (np omega, większość nowych), przez odbłyśnik (np. obecna primera) jak i szybę reflektora (mercedes w210 i w140)
Uważasz, że do punto z soczewkami można montować palniki, a do poloneza już nie?
Soczewki wcale nie są najlepsze. Chyba po prostu taka moda, albo najniższe koszty, albo mały rozmiar są powodem popularności tego rozwiązania.
Ponadto - ksenon ma świecić szeroko - to jedna z jego zalet.
  
 
Były

Jak i są również takie E60, widziałem takich kretynów bez kasy z xenonami


Xenon na soczewce świeci szeroko, bo jest ładnie i równo ukształtowany, dziś będzie tu fajna fota...