[Shingo] MK4 XR3i

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Przedstawiam wam mojego escorta, którego właścicielem jestem od tygodnia.









Ford Escort MK4, Rocznik 1987, silnik XR3i 1.6.

Lista rzeczy do zrobienia:
- Metaliczne 'bzyczenie' w okolicy katalizatora
- Naprawa rozrusznika (szczotki)
- Elektryczny mechanizm szyby pasażera opuszcza, ale nie podnosi
- Krzywe tarcze hamulcowe
- Urwana antenka
- Wyłączające się nagle i same z siebie światła mijania
- Ognisko korozji pod tylnymi lampami

Robiony będzie na bieżąco. Następnie w ruch pójdzie jakieś fajne caraudio.

Pozdrawiam,
Kuba "Shingo"

[ wiadomość edytowana przez: Shingo dnia 2010-08-02 00:13:19 ]

[ wiadomość edytowana przez: Shingo dnia 2010-08-18 12:54:32 ]

[ wiadomość edytowana przez: Shingo dnia 2011-02-10 14:18:58 ]
  
 
no nie powiem, prezentuje bardzo fajnie. tylko dbać żeby nie zepsuć

-----------------
Nie bierz życia na serio, i tak nie wyjdziesz z niego żywy..
  
 
Gdybym miał takie Cabrio to bym naprawił to co trzeba i nic więcej bym nie grzebał - taki klasyk, samochodzik ma urok

  
 
ladne mk4 dbaj o niego.

-----------------
FEFK #2497

Był Escort MKV 1.4, 91' 2004-2011
Jest RS2000 MKV 91' 2008-
  
 
Co cabrio to cabrio Ładnisty, dbaj a będzie służył
  
 
Na pewno będę dbał Cieszę się z jego posiadania, bo wg mnie jest w idealnym stanie. Sami pewnie widzieliście eski na allegro i ich dachy w żenującym stanie. Jest parę rzeczy do zrobienia, poza tym nie ma nigdzie korozji (tylko pod lampami). Tuningować wizualnie? Raczej nie, chociaż ładne felgi fajnie by sie komponowały. Na pewno zmienie jakies głośniczki, może wstawię tubę do bagażnika
  
 
Ładniutki i faktycznie nie ma co go psuć jakimś pseudo tuningiem przecież to już klasyk. Powodzenia.
  
 
Bardzo ładne auto. Gratuluję zakupu Powodzenia w modach i w naprawach.
  
 
Świetny egzemplarz, tylko utrzymywać w idealnym stanie i będzie cacy
  
 
siema

trzeba przyznac ze na zdjeciach wyglada na egzemplarz w niezlym stanie...takze fajna baza do ew. modyfikacji.

fajnie tez ze nie masz radykalnych tuningowych wizji.

jesli chodzi o wyglad to srednio wygladaja same progi RS bez dokladek (a przynajmniej bez tej przedniej) gdyz zderzak jest wyzej niz progi.

Jak juz gdzies pisalem majac conieco doczynienia z mk4 i przegladajac przerozne strony i fora doszedlem na koncu do wniosku ze jezeli juz chcemy zastosowac pakiety stylistyczne to najlepiej wygladaja te oryginalne ale pelne....czyli:

1. zderzak 'garbaty' z dokladka RS + progi RS [te co masz] + dokladka RS na tylny zderzak. (aktalnie taki ja mam zestaw jak chcesz to ruzc okiem na moj temat)

2. zderzak spec90 [jest nizszy niz garbaty] + progi z nadkolami rst/cabrio

[roznego typu mixy tych dwoch punktow nie wychodza najlepiej]

minus jest taki ze nie latwo je zdobyc.

Do tego oczywiscie (lekka) gleba i dobra felga....wtedy naprawde nie trzeba nic z zewnatrz zmieniac aby autko nabralo zupelnie innego charakteru

aha....z fotek widze ze el. szybki masz dorabiane i nie sa to oryginaly....pewnie cos z kabelkami ktos spitolil albo przycisk nie styka.
  
 
Pochwal sie ile dałeś??
  
 
o właśnie pochwal sie ile dałeś ;p ostatnio kupiłem takiego samego to zobaczymy kto dał więcej
  
 
Za eska dałem 2 i pół tysia. Wg mnie jest w dobrym stanie, zwłaszcza blacharka. Gdzieniegdzie tylko lakier na zderzakach odpadł, ale będzie nowy lakier.

@boru:
Przyznam, że na razie o escortach wiem tyle co nic, ale przynajmniej nie staram się przyszpanować wiedzą Mam go od dwóch tygodni i przed zakupem nie wyobrażałem sobie escorta jako mojego pierwszego auta. Interesowalem sie bardziej nissanem 200sx, ale wiecie sami, jaki los potrafi być ;> Cały czas staram sie poznawać escorty, wersje (to już znam ), specyfikacje, itp. Można powiedzieć, że się doszkalam. Jak już poznam to i owo wtedy pomyślę o zmianach wizualnych

Pozdrawiam.


[ wiadomość edytowana przez: Shingo dnia 2010-08-04 13:40:13 ]
  
 
Część spraw 'elektrycznych' została naprawiona

- Na pierwszy ogień poszły światła cofania, które się nie paliły. Jak się okazało, zużył się czujnik świateł cofania; nówka 31 zł.
- Światła mijania również zostały naprawione. Jak się okazało, zesmaliła się skrzynka pod tym bezpiecznikiem. Jednak udało nam się ten problem wyeliminować.

Hell yeah.

Na koniec napiszę ciekawostkę: przez zimę odstawiam samochód 'do garażu'. Wykonane będzie malowanie (nowy lakier) oraz tapicerowanie wnętrza. I tu pytanko do was, drodzy klubowicze, o kolor nowego lakieru - macie jakieś ciekawe pomysły? Może kombinacje typu zderzaki inne a buda inna? Ja osobiście myślałem nad czerwonym lakierkiem i czarnymi fotelami z czerwonymi wstawkami (w welurze).

Pozdrawiam


[ wiadomość edytowana przez: Shingo dnia 2010-08-07 00:12:14 ]

[ wiadomość edytowana przez: Shingo dnia 2010-08-07 00:12:25 ]
  
 
Jak dla mnie jedyny słuszny kolor to czarny, ale to kwestia gustu. Ty też masz pewnie swój i to nie jest dobry pomysł żeby ktoś za Ciebie wybierał kolor lakieru.

Pisałeś, że autko w dobrym stanie od góry, a jak wygląda podłoga i podłużnice? Bo jeśli tam jest słabo to bym się nie bawił w malowanie nadwozia tylko blacharkę podwozia.

Ogólnie autko wizualnie w dobrym stanie ale moim zdaniem w jednym kolorze wyglądał by lepiej.

Zapytam jeszcze w jakim stanie silniczek?

Pozdrawiam!
  
 
Cytat:
2010-08-07 09:12:14, tevenet pisze:
Jak dla mnie jedyny słuszny kolor to czarny, ale to kwestia gustu. Ty też masz pewnie swój i to nie jest dobry pomysł żeby ktoś za Ciebie wybierał kolor lakieru. Pisałeś, że autko w dobrym stanie od góry, a jak wygląda podłoga i podłużnice? Bo jeśli tam jest słabo to bym się nie bawił w malowanie nadwozia tylko blacharkę podwozia. Ogólnie autko wizualnie w dobrym stanie ale moim zdaniem w jednym kolorze wyglądał by lepiej. Zapytam jeszcze w jakim stanie silniczek? Pozdrawiam!


Rozbieraliśmy samochód kilka dni po kupnie, na szczęście okazał się zdrowy! Silnik również jest w miodnym stanie. Dziś zrobię zdjęcia i wrzucę do tematu. Wiecie co? Czasami myślę sobie, że to wszystko jest za piękne, żeby było prawdziwe jeżeli chodzi o jego stan

Pozdrawiam.
  
 
Widzę pesymizm wrodzony Jeśli chodzi o kolor to mi podobają się Ten i ten. Chodzi oczywiście o kolor na tych zdjęciach, bo mody to już niekoniecznie. Niemniej taka wściekła czerwień jak w pierwszym rzędzie u góry, też fajnie wygląda.
  
 
Ładna czerwien i bedzie git
  
 
Cytat:
2010-08-07 11:40:30, lukasz19121984 pisze:
Widzę pesymizm wrodzony Jeśli chodzi o kolor to mi podobają się Ten i ten. Chodzi oczywiście o kolor na tych zdjęciach, bo mody to już niekoniecznie. Niemniej taka wściekła czerwień jak w pierwszym rzędzie u góry, też fajnie wygląda.


To jest escort 'POMPY' z naszego klubu Macie rację chłopaki, też myślałem nad wściekłą czerwienią
  
 
A ja bym kolorystyki nie zmieniał. jak się nie mylę to jest seryjne malowanie. mało takich się widzi, poza tym malowanie na 2 kolory to ciekawa sprawa i chyba znowu wraca do łask, więc bedziesz "na czasie" może co najwyżej perła.
Masz bardzo ciekawego eska, wiec skupiłbym się na dopracowaniu wszelkich detali. z audio też nie szalej - dyskretne, dobrze grające audio jest 100 razy lepsze niż wywalone głośniki które nagłaśniają okolice a nie auto. pełna elektryka, wszelkie lampki i świecidełka, jakaś gleba, może klima, inne fele (pomimo że to fordowskie, ale wzór jest słaby jak na moje oko) i bedziesz miał auto jakich mało. jak go utrzymasz przez pare lat to może na zółte blachy zasłużysz...

-----------------
Nie bierz życia na serio, i tak nie wyjdziesz z niego żywy..