Nie swieci prawe swiatło mijania?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Przed chwila zatrzymała mnie policja i panie kierowco powodem zatrzymania jest nie działające prawe światło mijania mówię ok. biorę nowa żarówkę i wymieniam i nic nie świeci a ten się patrzy biorę 2 i nic tez nie świeci zimno jest proszę sobie to zrobić w domu i pojechali w domu patrze i żadne kombinacje nie pomagają co może być przyczyna
  
 
Cytat:
2007-02-24 23:32:40, markon pisze:
Przed chwila zatrzymała mnie policja i panie kierowco powodem zatrzymania jest nie działające prawe światło mijania mówię ok. biorę nowa żarówkę i wymieniam i nic nie świeci a ten się patrzy biorę 2 i nic tez nie świeci zimno jest proszę sobie to zrobić w domu i pojechali w domu patrze i żadne kombinacje nie pomagają co może być przyczyna



Wymień żarówkę świateł mijania !!....nie rozumiem po co 2 x próbowałeś wymienić żarówkę "drogowego" skoro ta działa

P.S. no dobra....sprawdź jeszcze bezpiecznik nr 24 (10A w skrzynce bezp. za akumulatorem ....ale to już tak tylko, na wszelki wypadek )

P.S.2 Czeciom Przyczynom może być to, że, nie wiedzieć dlaczego, nie wywalasz spalonych żarówek, jeno je "kolekcjonujesz".... ...te 2 co próbowałeś były właśnie takie
  
 
Witam.
maialem podbny przypadek.okoazlo sie ze styki w gniezdzie bezpiecznikow sa luzne i zasniedziale....bawilem sie z wymiana zarowek i nic nie pomoglo..pozniej sprawdzilem bezpiecznik..i tez ok..a okazalo sie ze to styki w bezpieczniakch..mialy luz...trzeba bylo lekko podgjac i do teraz jest OK.
Jezeli to nie pomoze, i jezeli amsz iernik elektryczny, to sprawdz przy wlaczonych swiatalach czy masz zasilanie na gniezdzie zarowki. Jezeli masz...tzn ze prad dochodzi..bezpiecznik i styki ok..ale cos z zarowka..albo mocowanie zarowki...jezeli nie bedzie napiecie, musisz zaczac od bezpiecznikow.
  
 
Maniek w dzień śpi (jak zwykle chyba ) ...obudzi się pewnie kole 22:00 coby potem poszpanować na forumie "Nocnym czuwaniem"

albo czeka na zbliżone do wczorajszych warunki...czyli musi być ciemno i zimno ...bo w innych może to mijania świeci ?
  
 
Sprawdź miernikiem czy w stykach żarówki masa. Być może właśnie masy zabrakło.
Jeśli masa jest to musisz szukać prądu 'po kablu' zaczynając od rozdzielenia kabla zasilającego lampy na dwie linie do lewego i prawego reflektora. Kable te dzielą się w okolicach akumulatora przed skrzynką przekaźników. Niestety w espero (jak i w wieku innych autach) właśnie tego typu połączenia kabli są źródłem nieprawidłowego działania elektryki (śniedzieją pod wpływem wilgoci) Oczywiście sprawdź również bezpieczniki - każda lampa ma osobny.
  
 
ale smieszne juz niespie dawno a ktos musi frekfecje podtrzymac poza tym zarówki były nowe ale 1 mnie dziwi jak kiedys kupilem były w takim styropianie a teraz w pudełku na luźno biore miernik ide na pomiary
  
 
noi znalazłem usterke sprawdziłem żarówki były ok podłączyłem miernik nic nie pokazywał bezpieczniki ok a usterka jest na wiązce + jest jeden przewód cały zielony od sniedzi i on jest winny zrobiłem narazie na kabelek do 2 lampy ale jutro czeka w ha pracy bo miejsce jest cienko dostępne
  
 
Cytat:
2007-02-25 15:34:00, markon pisze:
ale smieszne juz niespie dawno a ktos musi frekfecje podtrzymac poza tym zarówki były nowe ale 1 mnie dziwi jak kiedys kupilem były w takim styropianie a teraz w pudełku na luźno biore miernik ide na pomiary


dawno nie widziałem żarufkuf pakowanych we styropianie...mnie dla odmiany dziwi że takie kupiłeś

A poza tem...ile kurna można mierzyć 2 kabelki ?? ...godzinę Ciem jusz nie ma !

Może się jednak nie podniecaj tak bardzo...tylko naprawdę :
-sprawdź czy wymieniłeś właściwą żarówkę
-sprawdż bezpiecznik....
A dopiero potem...możesz się upić z rozpaczy
  
 
No taa...Maniuś siedzi drugą godzinę i czyta instrukcjem obsługi miernika.... ....a tu powoli ciemno siem robi ...
  
 
Cytat:
2007-02-25 16:33:40, bogdan1 pisze:
dawno nie widziałem żarufkuf pakowanych we styropianie...mnie dla odmiany dziwi że takie kupiłeś A poza tem...ile kurna można mierzyć 2 kabelki ?? ...godzinę Ciem jusz nie ma ! Może się jednak nie podniecaj tak bardzo...tylko naprawdę : -sprawdź czy wymieniłeś właściwą żarówkę -sprawdż bezpiecznik.... A dopiero potem...możesz się upić z rozpaczy


Bogdan, on to najpierw musi sprawdzić, czy we właściwym samochodzie wymienia żarówkę ...może u sąsiadki
  
 
Cytat:
2007-02-25 17:18:08, bogdan1 pisze:
No taa...Maniuś siedzi drugą godzinę i czyta instrukcjem obsługi miernika.... ....a tu powoli ciemno siem robi ...

ta juz wiem czemu nie było nic na mierniku doszedłem bo ustawiłem na 200 zmiennego *



[/I]*to jest żart taki tępy nie jestem

Cytat:
2007-02-25 17:50:48, AsterixGal pisze:
Bogdan, on to najpierw musi sprawdzić, czy we właściwym samochodzie wymienia żarówkę ...może u sąsiadki

lepiej niech moja tego nie czyta


[ wiadomość edytowana przez: markon dnia 2007-02-25 17:56:23 ]
  
 
taa...dużo ciekawych spostrzeżeń ...tyle że nic nie wiadomo dalej !

Minęło 2,5 godziny....to chyba rekordowy czas wymiany żarówki i kontroli bezpiecznika

aaa...tym bardziej, że, póki co.... bez efektu

hmmm...może jednak trza będzie donieść Anetce....zaraz się pewnie miejsce akcji sprecyzuje

[ wiadomość edytowana przez: bogdan1 dnia 2007-02-25 18:06:19 ]
  
 
Może bateria w mierniku mu padła i siem chopina dziwi że wszędzie jest 0
Nawet na akumulatorze
  
 
Cytat:
2007-02-25 18:45:43, krzychu_ch pisze:
Może bateria w mierniku mu padła i siem chopina dziwi że wszędzie jest 0 Nawet na akumulatorze


rzekłbym raczej że ...zabłądził ...już 4 godziny wymienia tem żarufkem


P.S. byłem niepoprawnym optymistom ....prawie 7,5 godziny i żarówka nadal "w wymianie" ...było nie było ...Maniuś jest w tej materii ...Najlepszy !!

[ wiadomość edytowana przez: bogdan1 dnia 2007-02-25 22:50:30 ]
  
 
pisałem 4 h temu ze zarówki sa ok ze usterka jest instalacja samochodowa o długosci 6cm gdzie zasniedziała a przewód sie skruszył jutro wymieniam zrobie foty
  
 
Cytat:
2007-02-25 23:13:30, markon pisze:
pisałem 4 h temu ze zarówki sa ok ze usterka jest instalacja samochodowa o długosci 6cm gdzie zasniedziała a przewód sie skruszył jutro wymieniam zrobie foty


ło rany !....bo musiałeś tamto akurat napisać w tej samej minucie co ja ?? .... normalne że nie zauważyłem...
Cosik mi te 6 cm nie pasuje ...zmierzyłeś dokładnie ??

....no sorki Maniuś , bo widzem że Cie już biere ....dobra już nie bendem

Baw się dobrze
  
 
Bogus, coś się Mańka czepił. Jakieś 2 miechy temu też tak miałem. Spaliła się żarówka. OK. Wymieniłem. Dalej nie świeci. Sprawdziłem (a jakże miernikiem i próbówką) wszystkie bezpieczniki. To rozgrzebałem kawał instalacji od strony świateł. Potem od strony przełącznika . I dopiero po 2 godzinach bluzgania znalazłem... drugą skrzynkę bezpieczników. Wczesniej sprawdzałem w kabinie....
  
 
Cytat:
2007-02-26 10:32:21, Navi pisze:
Bogus, coś się Mańka czepił. Jakieś 2 miechy temu też tak miałem. Spaliła się żarówka. OK. Wymieniłem. Dalej nie świeci. Sprawdziłem (a jakże miernikiem i próbówką) wszystkie bezpieczniki. To rozgrzebałem kawał instalacji od strony świateł. Potem od strony przełącznika . I dopiero po 2 godzinach bluzgania znalazłem... drugą skrzynkę bezpieczników. Wczesniej sprawdzałem w kabinie....



No sorki...Krzysztofie... to nie tak !

Najpierw lojalnie podałem mu możliwości najprostsze
...np. to że mógł wymieniać niewłaściwom żarówkem (przerabiałem ostatnio w ligancy...ze 3 godziny chyba szukałem przyczyny czamu ta franca nie świci! )

Podałem też ..wspomnianą przez Cia "tajną" krzynkem bezpieczników )

A potem to tylko czas liczyłem...ot tak...dla forumowej rozrywki ...skąd miałem wiedzieć , że Maniuś się znerwi ?

hi hi

  
 
Cytat:
2007-02-26 13:03:03, bogdan1 pisze:
...skąd miałem wiedzieć , że Maniuś się znerwi ? hi hi

na kogo jak na kogo ale na ciebie nigdy (policzymy sie na zlocie )
  
 
Hah... też mam ten sam problem co markon i to też w ten sam dzień hmm, dobrze ze temat opisany, wiadomo czego się łapać Pozdro