Pytanie - stukanie przy uruchomieniu..

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich ponownie i jak zawsze prosze o rade Przejechalem juz moja ave prawie 8 tys. Ostatnio obejrzalem sobie miske olejowa na podnosniku (tak przy okazji u kolegi). Okazalo sie ze mialem wyciek na pompie olejowej (padl uszczelniacz) i jezdzilem tak nie wiedzac o tym w te mrozy. Gdy uruchamialem silnik kontrolka oleju gasla po kreceniu rozrusznikiem i potem doslownie na ulamek sekundy sie zapalala i znow gasla - nie przejmowalem sie tym bo stwierdzilem ze -20 stopni i w ogole to moze tak byc. Ostatnio tez zauwazylem ze po uruchomieniu silnika (po dlugim postoju np. w nocy) na moment pojawia sie stukot jakby zaworow i po chwili cichnie - potem jak w ciagu dnia uruchamiam to tego dzwieku nie ma. Dzis wymienili mi ten uszczelniacz (i pozostale na rozrzadzie), pasek, pompe i rolki - ale niestety ten dzwiek pozostal I teraz moje pytanie: czy od tego wycieku moglo sie stac cos z panewkami korbowymi ?? Czy jezeli silnik ogolnie chodzi OK to wystarczy wymienic panewki/ta jedna panewke ktora stuka i powinno przestac ? Bede wdzieczny za opinie pozdrawiam
  
 
panewki to najbardziej na rozgrzanym stukają wię raczej je oszczędż może pompa oleju mówi dobranoc?
  
 
I dzis rano nie stukalo dolalem wczoraj wieczorem oleju aby byl prawie maks (bo przy wymianie tego uszczelniacza mi nie dolali - fachowcy jedni - i bylo kolo minimum) - sam juz nie wiem o co tu chodzi... wymiana panewek korbowych to nie jest wielki koszt (mysle ze mozna od dolu sobie je samemu wymienic) i tak sie juz od wczoraj zastanawiam czy to ruszac kontrolka dzis zgasla od razu i juz sie nie zapalila tak jak przed wymiana uszczelniacza - moze trzeba pojedzic troche i zobaczyc jak sie sytuacja rozwinie...

Aha - i zdecydowalem sie zagazowac avke - 5 zl za litr beny to byla dla mnie granica ostateczna - szczegolnie ze gaz teraz tanieje - instalacja Elpigaz Stella Power z 5-letnia gwarancja - trzymajcie kciuki aby avka to przezyla pozdrowionka
  
 
No i znow zapukalo - po jakichs 4 godzinach postoju w dzien... mam taki pomysl: czy moze byc tak ze jak wal sie zatrzyma i panewka ktora puka jest na gorze to olej scieknie i bedzie pukac a jak sie zatrzyma na dole zanurzona w oleju to nie bedzie pukac bo olej nie scieknie ?
Wymyslam tak bo nic nie pukalo a teraz puka - czyli cos musi sie dziac A co myslicie o panewkach - czy maja byc tylko z ASO czy moga byc np. Glyco ? Bo pewnie je wymienimy z kolega dopoki puka tylko przy uruchamianiu... I czy moze ktos wie gdzie mozna dostac zaslepke na obudowe rozrzadu (oczywiscie poza ASO) bo "fachowcy" mi ja zniszczyli
Pozdrowionka - wyglada na to ze awaria glupiego uszczelniacza pompy oleju bedzie mnie duzo kosztowac
  
 
Cytat:
2011-03-11 18:15:45, Piotr_Dzialdowo pisze:
No i znow zapukalo - po jakichs 4 godzinach postoju w dzien... mam taki pomysl: czy moze byc tak ze jak wal sie zatrzyma i panewka ktora puka jest na gorze to olej scieknie i bedzie pukac a jak sie zatrzyma na dole zanurzona w oleju to nie bedzie pukac bo olej nie scieknie ? Wymyslam tak bo nic nie pukalo a teraz puka - czyli cos musi sie dziac A co myslicie o panewkach - czy maja byc tylko z ASO czy moga byc np. Glyco ? Bo pewnie je wymienimy z kolega dopoki puka tylko przy uruchamianiu... I czy moze ktos wie gdzie mozna dostac zaslepke na obudowe rozrzadu (oczywiscie poza ASO) bo "fachowcy" mi ja zniszczyli Pozdrowionka - wyglada na to ze awaria glupiego uszczelniacza pompy oleju bedzie mnie duzo kosztowac


No to teraz pare faktow.
Panewki podpor glownych walu leza w lozach nieruchomo- to wal sie kreci.Panewki korbowodowe tez leza w korbowodzie nieruchomo.
Wal obraca sie na tzw klinie olejowym czyli cienkiej warstwie oleju ktory jest podawany kanalami olejenia do kazdej panewki i ucieka poprzez nieszczelnosci tworzac mgle olejowa smarujaca gladzie i splywa do miski olejowej.
Jezeli na skutek zuzycia lub przytarcia sie panewki o wal luzy pomiedzy panewka a czopem walu sie zwiekszaja ,spada cisnienie oleju to wal zaczyna sie obijac o panewki co slychac jako takie charakterystyczne powarkiwanie.
wtedy nic nie pomoze wymiana samych panewek bez szlifu walu.
Mialem kiedys kolege jeszcze w szkole ,ktory twierdzil ze po co wymieniac panewki skoro raz w tygodniu mozna wyjac silnik i podlozyc pod panewke folie alu stosownej grubosci.Panewki i szlify byly drogie ,a on niemial pieniedzy ,zato duzo czasu i naprawde lubil rozbierac silniki.
Wracajac do twoich problemow to jezeli podczas jazdy nic nie warczy to niema potrzeby ruszac panewek i sie tego nie robi.
mysle ze masz problem z pompa oleju.Trzeba wkrecic manometr do pomiaru cisnienia oleju w miejsce czujnika, odpalic zmierzyc cisnienie, wylaczyc na pare godzin i sprawdzic jak narasta cisnienie podczas odpalania.
Jezeli podczas pracy na nagrzanym silniku na biegu jalowym cisnienie jest dostateczne ,a po postoju faktycznie cisnienie zbyt wolno narasta i slychac faktycznie panewki ,a nie co innego to wymien pompe oleju ,najprawdopodobniej wiesza sie zawor nadmiarowy.
Mialem kiedys taki przypadek ze sprezyna w zaworze miala oblamany ostetni zwoj i w zaleznosci jak sie ustawila pompa dawala wieksze lub mniejsze cisnienie, na dodatek podczas postoju przez uszkodzony zawor sciekal olej do miski i podczas odpalania zanim naroslo cisnienie oleju w magistrali panewki rechotaly jak zaby w stawie.
Polecam wiec najpierw zdiagnozowac zanim wymienisz panewki z dobrych na nowe i niczego to nie zmieni.

-----------------
Toyota Lexus diagnostyka i naprawa
Rowniez hybrydowe i wersje USA
Tester toyoty Intelligent Tester 2 Techstream
Kodowanie kluczy takze w przypadku zgubienia Mastera.
Naprawa elektroniki.
Regeneracja sterownikow Air bag.
Wpisywanie nr.Vin w komputer
  
 
Kurcze BIG teraz to dopiero zabiles mi cwieka... Teoria jest interesujaca To moze jeszcze kilka pytan dodatkowych:

- jezeli chodzi o to warczenie to nie znam za bardzo 3sfe ale jak widzialem na youtube prace tych silnikow to one takie warczace wszystkie sa (zawory chyba tak pracuja), moje stare 4AFE pracowalo jakos tak ciszej i lzej...to musialby ocenic ktos kto ma taki silnik - moze poszukam na miescie i sprobuje kogos namowic na demo

- gdyby pompa gubila olej i bylby ten klekot zaworow to powinna kontrolka oleju pozniej gasnac ? Ona teraz po wymianie tego uszczelniacza gasnie praktycznie od razu...

Oj bedzie ciezko z ta diagnoza - nie uswiadczysz tu u nas dobrego mechaniora Szkoda ze do Ciebie jest paskudnie daleko - pozdrowionka i dzieki za rady - bede walczyl z tym dalej
  
 
Im dluzej o tym mysle tym bardziej wierze, ze Bigelektron dobrze prawi to moze byc wlasnie to... Jak myslisz BIG - da sie wyciagnac ten zawor nadmiarowy bez zdejmowania rozrzadu ? Jak sie patrzy na te schematy budowy pompy to wydaje sie ze szansa jest - trzeba by tylko miske odkrecic... Zamowilbym zaworek i sprezyne i pierscien blokujacy w ASO, wymienil i moze byloby OK ? Cala pompa oleju juz z daleka wyglada na droga nie mowiac juz o wymianie bo trzeba by tam sporo porozkrecac
  
 
Cytat:
2011-03-12 12:30:44, Piotr_Dzialdowo pisze:
Im dluzej o tym mysle tym bardziej wierze, ze Bigelektron dobrze prawi to moze byc wlasnie to... Jak myslisz BIG - da sie wyciagnac ten zawor nadmiarowy bez zdejmowania rozrzadu ? Jak sie patrzy na te schematy budowy pompy to wydaje sie ze szansa jest - trzeba by tylko miske odkrecic... Zamowilbym zaworek i sprezyne i pierscien blokujacy w ASO, wymienil i moze byloby OK ? Cala pompa oleju juz z daleka wyglada na droga nie mowiac juz o wymianie bo trzeba by tam sporo porozkrecac


To tylko hipoteza ...wiec sie nie nakrecaj tylko spokojnie zmierz najpierw cisnienie oleju dokladnie tak jak napisalem.

-----------------
Toyota Lexus diagnostyka i naprawa
Rowniez hybrydowe i wersje USA
Tester toyoty Intelligent Tester 2 Techstream
Kodowanie kluczy takze w przypadku zgubienia Mastera.
Naprawa elektroniki.
Regeneracja sterownikow Air bag.
Wpisywanie nr.Vin w komputer
  
 
Nie nakrecam sie tylko probuje oszacowac koszty i mozliwosci... jedno moge stwierdzic - pukanie na pewno jest cichsze niz jak bylo przy oleju w okolicach minimum - mysle nad tym zeby przejechac jeszcze z jakies 2 tys km (tak zeby na tym magnatecu 5w40 zrobic 10 tys) i przy nastepnej wymianie (tym razem mysle o castrol edge 5w30) odkrecic miske i sprawdzic czy czasami jakiegos szlamu tam nie ma i obejrzec ten zawor nadmiarowy... oczywiscie sprobuje tez pozyczyc manometr od znajomego i zmierzyc to cisnienie- wielkie dzieki za rady - pozdrowionka
  
 
Cytat:
2011-03-12 19:57:41, Piotr_Dzialdowo pisze:
Nie nakrecam sie tylko probuje oszacowac koszty i mozliwosci... jedno moge stwierdzic - pukanie na pewno jest cichsze niz jak bylo przy oleju w okolicach minimum - mysle nad tym zeby przejechac jeszcze z jakies 2 tys km (tak zeby na tym magnatecu 5w40 zrobic 10 tys) i przy nastepnej wymianie (tym razem mysle o castrol edge 5w30) odkrecic miske i sprawdzic czy czasami jakiegos szlamu tam nie ma i obejrzec ten zawor nadmiarowy... oczywiscie sprobuje tez pozyczyc manometr od znajomego i zmierzyc to cisnienie- wielkie dzieki za rady - pozdrowionka


Ja bym nie czekal tylko zmierzyl jak najszybciej.Bo jezeli masz za niskie cisnienie to pozniej faktycznie bedziesz panewki wymienial.

-----------------
Toyota Lexus diagnostyka i naprawa
Rowniez hybrydowe i wersje USA
Tester toyoty Intelligent Tester 2 Techstream
Kodowanie kluczy takze w przypadku zgubienia Mastera.
Naprawa elektroniki.
Regeneracja sterownikow Air bag.
Wpisywanie nr.Vin w komputer
  
 
No i witam ponownie moje problemy ze stukaniem sie skonczyly i chce teraz podzielic sie z Wami cala historia ale moze po kolei:
Na poczatku wymienilem olej z castrola magnateca 5w40 na valvoline 10w40 maxlife, efekt tego byl taki ze jedno dosc dziwne stukanie zniknelo (to takie bardziej metaliczne) mysle ze valvoline wymyl cos tam i dlatego przestalo, niestety dzwiek klekotania jakby zaworow pozostal. Postanowilem zaryzykowac i wspolnie z kolega dobralismy sie do zaworu nadmiarowego pompy oleju. Po wyjeciu go okazalo sie ze stara sprezyna byla o jakis 1 mm krotsza niz nowa i ze cylinderek byl lekko przytarty z boku - niby nie wskazywalo to na przyczyne stukow - ale po wymianie zaworka na nowy stukanie juz sie nie pojawilo Wyglada wiec na to ze to on byl winny... Wymienilem tez ten pierscien na wydechu wraz ze sprezynami (koszmarnie drogie toto bylo), mialem nadzieje ze ten wkurzajacy wibrujacy dzwiek silnika przy przyspieszaniu zniknie - niestety nic to nie dalo wiec moze TTM ??? Bedac w ASO chcialem przy okazji sprawdzic co i przy jakim przebiegu bylo robione w MOIM juz teraz aucie i wyobrazcie sobie ze powiedzieli mi ze nie sprawdza bo musze miec zgode na pismie od poprzedniego wlasciciela Przeciez to chore jest W serwisach Mazdy i Hondy nawet telefonicznie mozna uzyskac taka informacje a tu jakies nie wiadomo co odstawiaja Ogolnie zawiodlem sie na serwisie Toyoty bo nie dosc ze czesci w ciagu dnia podrozaly prawie dwa razy to jeszcze na dodatek trafilem na beton w takiej banalnej kwestii No nic to - wielkie dzieki za rady, szczegolnie dla Bigelektrona, ktory trafil praktycznie od razu w przyczyne problemu Mam nadzieje ze moja walka komus w przyszlosci pomoze pozdrowionka...
  
 
Cytat:
2011-04-11 10:55:17, Piotr_Dzialdowo pisze:
No i witam ponownie moje problemy ze stukaniem sie skonczyly i chce teraz podzielic sie z Wami cala historia ale moze po kolei: Na poczatku wymienilem olej z castrola magnateca 5w40 na valvoline 10w40 maxlife, efekt tego byl taki ze jedno dosc dziwne stukanie zniknelo (to takie bardziej metaliczne) mysle ze valvoline wymyl cos tam i dlatego przestalo, niestety dzwiek klekotania jakby zaworow pozostal. Postanowilem zaryzykowac i wspolnie z kolega dobralismy sie do zaworu nadmiarowego pompy oleju. Po wyjeciu go okazalo sie ze stara sprezyna byla o jakis 1 mm krotsza niz nowa i ze cylinderek byl lekko przytarty z boku - niby nie wskazywalo to na przyczyne stukow - ale po wymianie zaworka na nowy stukanie juz sie nie pojawilo Wyglada wiec na to ze to on byl winny... Wymienilem tez ten pierscien na wydechu wraz ze sprezynami (koszmarnie drogie toto bylo), mialem nadzieje ze ten wkurzajacy wibrujacy dzwiek silnika przy przyspieszaniu zniknie - niestety nic to nie dalo wiec moze TTM ??? Bedac w ASO chcialem przy okazji sprawdzic co i przy jakim przebiegu bylo robione w MOIM juz teraz aucie i wyobrazcie sobie ze powiedzieli mi ze nie sprawdza bo musze miec zgode na pismie od poprzedniego wlasciciela Przeciez to chore jest W serwisach Mazdy i Hondy nawet telefonicznie mozna uzyskac taka informacje a tu jakies nie wiadomo co odstawiaja Ogolnie zawiodlem sie na serwisie Toyoty bo nie dosc ze czesci w ciagu dnia podrozaly prawie dwa razy to jeszcze na dodatek trafilem na beton w takiej banalnej kwestii No nic to - wielkie dzieki za rady, szczegolnie dla Bigelektrona, ktory trafil praktycznie od razu w przyczyne problemu Mam nadzieje ze moja walka komus w przyszlosci pomoze pozdrowionka...


Co za brednie...moga ci nie podac danych osobowych bylego wlasciciela ,bo ustawa, ale to jest teraz Twoj samochod.
podaj Vin

-----------------
Toyota Lexus diagnostyka i naprawa
Rowniez hybrydowe i wersje USA
Tester toyoty Intelligent Tester 2 Techstream
Kodowanie kluczy takze w przypadku zgubienia Mastera.
Naprawa elektroniki.
Regeneracja sterownikow Air bag.
Wpisywanie nr.Vin w komputer
  
 
Mowie Ci BIG ze tak mi powiedzieli... nie chcieli nawet sprawdzic przy jakim przebiegu auto bylo ostatnio w serwisie a co dopiero co bylo robione A jesli chodzi o VIN to juz podaje SB164SBN00E056979 - jakby dalo sie cos z tym zrobic to byloby super - pozdrowionka
  
 
Cytat:
2011-04-11 17:26:45, Piotr_Dzialdowo pisze:
Mowie Ci BIG ze tak mi powiedzieli... nie chcieli nawet sprawdzic przy jakim przebiegu auto bylo ostatnio w serwisie a co dopiero co bylo robione A jesli chodzi o VIN to juz podaje SB164SBN00E056979 - jakby dalo sie cos z tym zrobic to byloby super - pozdrowionka


historia krotka ,na priva jezeli to ci poprawi nastroj.

-----------------
Toyota Lexus diagnostyka i naprawa
Rowniez hybrydowe i wersje USA
Tester toyoty Intelligent Tester 2 Techstream
Kodowanie kluczy takze w przypadku zgubienia Mastera.
Naprawa elektroniki.
Regeneracja sterownikow Air bag.
Wpisywanie nr.Vin w komputer
  
 
Serdeczne dzieki jestes po prostu nieoceniony jest szansa ze przebieg tego mojego autka jest oryginalny a tak przy okazji - walczyl ktos kiedys z tym idiotycznym uszczelnieniem rury wydechowej skreconym na sprezynach ? kupilem drugi pierscien - podrobke (stary byl wypalony w dwoch miejscach) i teraz smierdzi mi spalinami w kabinie i za chiny sie to nie chce uszczelnic w tym rozwiazaniu najlepsza jest cena oryginalnego pierscienia - UWAGA: cale 135 zlotych za malutka uszczelke Pozdrowionka i jeszcze raz dzieki BIG
  
 
Cytat:
2011-04-14 15:02:44, Piotr_Dzialdowo pisze:
Serdeczne dzieki jestes po prostu nieoceniony jest szansa ze przebieg tego mojego autka jest oryginalny a tak przy okazji - walczyl ktos kiedys z tym idiotycznym uszczelnieniem rury wydechowej skreconym na sprezynach ? kupilem drugi pierscien - podrobke (stary byl wypalony w dwoch miejscach) i teraz smierdzi mi spalinami w kabinie i za chiny sie to nie chce uszczelnic w tym rozwiazaniu najlepsza jest cena oryginalnego pierscienia - UWAGA: cale 135 zlotych za malutka uszczelke Pozdrowionka i jeszcze raz dzieki BIG


Walczyłem ale udanie podróba plus pasta uszczelniająca i święty spokój